6o Filozofia Kanta i jej recepcja w osiemnastym i dziewiętnastym wieku
konstytuować poszczególne podmioty empiryczne i podejmować swoją aktywność poznawczą”17. Tymczasem w rozumieniu Husserla Ja transcendentalne związane jest nierozerwalnie z Ja empirycznym.
Bez wątpienia filozofia Fichtego wyrasta z trudności związanych z Kantowskim transcendentalizmem. Punktem wyjścia filozofii Kanta było pytanie: jakie są warunki możliwości obiektywnie ważnego poznania? Innymi słowy, punktem wyjścia był fakt poznania naukowego, do czego później nawiąże zwłaszcza szkoła marburska. Mając na uwadze ten fakt, Kant pytał o strukturę .subiektywności transcendentalnej, która musiała istnieć, jeśli poznanie nauki miało mieć obiektywną ważność. Tak rozumiana filozofia transcendentalna opierała się na dwóch założeniach, których Fichte nie mógł przyjąć. Pierwszym była rzecz sama w sobie, natomiast drugim był metafizyczny antropo-logizm18. W tym kontekście Tadeusz Kroński napisał: „Fichte uważał się sam za ucznia i kontynuatora Kanta; wystąpił jednak przeciwko jego »realizmowi«, który widział w przyjęciu istnienia »rzeczy samych w sobie* jako obiektywnie, niezależnie od świadomości istniejącego źródła naszych wrażeń, i stworzył zamknięty system idealizmu subiektywnego”19. Myślicielem, który jako pierwszy chciał przeformować Kantowską Krytykę w system, był Reinhold. Problem, z jakim musiał się zmierzyć, polegał na tym, że Kantowska krytyka za podstawę przyjęła dwie zasady: w części teoretycznej — doświadczenie, w części praktycznej natomiast — prawo moralne. Reinhold uznał, że można te dwie zasady sprowadzić do jednej zasady, którą jest dla niego „Satz des Bewufitseins”. „Zasada świadomości” w sformułowaniu Reinholda głosi, że przedstawienie (Vorstellung) odróżnia się w świadomości od tego, co przedstawia (Objekt), i od przedstawiającego (Subjekt), a zarazem jest odniesione do obydwu20. Jednakże w odniesieniu do Reinholda „zasady świadomości” dostrzega Fichte trudność sprowadzającą się do tego, że fakt jest czymś, co istnieje dla świadomości, a zatem świadomość jest wobec faktu pierwotna. Zarazem odkrywa Fichte, że w świadomości jest coś bardziej pierwotnego niż fakt, gdyż cechuje się ona aktywnością. Jest to akt pierwotny [Tathandlung). Tkwi tu nawiązanie do transcendentalnej apercepcji Kanta, która nie wyczer-
17 Ibidem.
18 Zob. T. Seebohm: Die Bedingungen der Móglichkeit der Transzendental-Philo-sophie. Edmund Husserls Transzendental-Phdnomenologischer Ansatz, dargestellt im Anschluss an seine Kant-Kńtik. Bonn 1962, s. 37.
19 T. Kroński: Rozważania wokół Hegla. Warszawa 1960, s. 45.
20 Zob. N. Hartmann: Die Philosophie des deutschen Idealismus..., s. 10. Por. M.J. S i e m e k: Idea transcendentalizmu u Fichtego i Kanta. Studium z dziejów filozoficznej problematyki wiedzy. Warszawa 1977, s. 200, przypis 1.