UFO czy Anioły
-Kuba! - Magda weszła do pokoju brata- chodź, coś ci pokażę.
Kuba prawie zasypiał , więc tylko uchylił jedno oko.
-No chodź, musisz to zobaczyć! - Magda wyglądała na wystraszoną - nad naszym domem krąży UFO.
-Coś ci się chyba przyśniło - Kuba otworzył drugie oko i ziewnął
szeroko jak krokodyl.
- Jeszcze się nawet nie położyłam, jutro mam klasówkę z historii, więc chciałam jeszcze wszystko raz powtórzyć a tu nagle zobaczyłam jakieś światła w oknie, wyszłam więc na balkon i... - głos Magdy zadrżał niebezpiecznie - i wtedy JE zobaczyłam.
Kuba puknął się w czoło. Ech, ta Magda, pewnie ktoś się bawi latarką,
albo lusterkiem a ona od razu , że UFO .
- Kuba , ja też nie wierzyłam w UFO aż do dziś - Magda złożyła dłonie
jak do modlitwy - ale teraz już wiem na pewno, że ONI są, krążą wokół nas, że nas obserwują, może nawet chcą mnie porwać - Magda zaczęła szczękać zębami czując jak jakieś dziwne zimno płynie od jej stóp po czubek głowy - błagam, chodź i sam to zobacz!!!!
Kuba pomyślał, że trzeba to jednak jakoś wyjaśnić , więc wstał z
łóżka i powlókł się za siostrą na balkon.
- No i co? Gdzie masz to swoje UFO? - zapytał ze złością . I wtedy go zamurowało, bo na niebie nagle pojawiły się trzy jasne krążki, które zaczęły bezgłośnie kołować nad blokiem.
- Widzisz? - Magda trzęsła się już jak osika - oni nam dają jakieś znaki.
Rzeczywiście, krążki świeciły raz mocniej, raz słabiej, jakby do
nich mrugały. Jakby rozmawiały z nimi jakimś nieznanym im alfabetem
- Kuba, ja się boję - Magda zasłoniła oczy - co będzie jak ONI tu
wylądują? Agnieszka czytała kiedyś książkę o UFO i tam właśnie było
napisane, że ONI potrafią nawet sterować ludzkimi mózgami.
-Bzdura - Kuba chyba też się trochę przestraszył, ale nie chciał się
do tego przyznać - chodźmy lepiej spać, zobaczysz, jutro już tu nikogo nie będzie.
Magda skinęła głową, ale i ona i Kuba długo w noc rozmyślali o
tajemniczych krążkach dlatego rano wstali zmęczeni i bladzi. No i
potem w szkole Magda zupełnie nie mogła się skupić na klasówce z
historii i nie odpowiedziała na kilka pytań. Ale to ją jakoś nie
zmartwiło, bardziej przeraziły ją wiadomości o UFO , które znalazła w
Internecie po powrocie ze szkoły. Kuba też aż dostał wypieków na
twarzy jak mu wszystko opowiedziała. Wieczorem, kiedy w domu pogasły wszystkie światła znów wymknęli się na balkon.
- Może nam się wczoraj wszystko wydawało - miała nadzieję Magda.
- Nie, są ! - prawie wykrzyknął Kuba. UFO rzeczywiście pojawiło się
na niebie. Tym razem towarzyszyły MU jakieś piskliwe dźwięki. Magda skuliła ramiona i zasłoniła rękami uszy. Nagle tuż za plecami rozległ jakiś szelest
- Kuba ratuj! - wrzasnęła czując jak włosy stają jej dęba.
- To tylko ja - Mama stanęła przy Magdzie i popatrzyła z niepokojem w niebo - pewnie przeszkadzają wam światła tej nowej dyskoteki i odgłosy muzyki. My też z tatą nie możemy spać.
- Jutro to zgłoszę komu trzeba - powiedział stanowczo Tata pojawiając się za Mamą
- A myśmy myśleli, że to UFO - wyjęczała Magda.
-UFO? - zdziwił się Tata - no, gdybyście mi powiedzieli, że
zobaczyliście Anioły to bym wam uwierzył, bo One wciąż krążą między niebem a ziemią, ale UFO? - Tata pokręcił z niezadowoleniem głową -jak mogliście w coś takiego uwierzyć !
- Sama nie wiem - Magda zawstydziła się - te światła dyskoteki
zupełnie mnie zmyliły
- To prawda, że jest wiele rzeczy, które potrafią wprowadzić ludzi w
błąd. Ale ufność Panu Bogu i Jego Aniołom nigdy- powiedział z jakąś
dziwną mocą Tata.
I wtedy Magda poczuła jak opada z niej strach i jak w jej sercu robi
się przyjemnie i błogo. Wyprostowała plecy, odważnie spojrzała do
góry. I wtedy nad dyskotekowymi światłami zobaczyła mnóstwo białych, pierzastych chmur. Wyglądały jak fruwające Anioły w długich przeźroczystych szatach. Magda spojrzała na Mamę, Tatę i Kubę i uśmiechnęła się radośnie. Była pewna, że oni też to widzą...
Ale czy Aniołów trzeba widzieć, by wierzyć, że są bliżej niż blisko?