pmp wykłady


Prawo międzynarodowe publiczne wykład 1

Pojęcie prawa międzynarodowego publicznego

Należy odróżnić prawo międzynarodowe publiczne od prawa międzynarodowego prywatnego. Prawo międzynarodowe prywatne zajmuje się międzynarodowymi stosunkami pomiędzy osobami prywatnymi albo pomiędzy firmami.

Natomiast prawo międzynarodowe publiczne zajmuje się stosunkami pomiędzy podmiotami prawa międzynarodowego, a więc pomiędzy państwami, pomiędzy organizacjami międzynarodowymi, pomiędzy państwami i np. stolicą apostolską, pomiędzy państwami a stronami wojującymi, czyli tymi wszystkimi ruchami narodowo wyzwoleńczymi itp.

Proszę przyswoić sobie różnicę żeby wiedzieć co to jest prawo międzynarodowe publiczne i prywatne.

Skład prawa międzynarodowego publicznego:

1. prawo traktatów czyli prawo umów międzynarodowych,

2. prawo dyplomatyczne i konsularne,

3. prawo kosmiczne,

4. prawo powietrzne

5. prawo lotnicze

6. prawo morza,

7. prawo organizacji międzynarodowych .

8.sprawa rozstrzygania sporów międzynarodowych, a więc spory międzynarodowe toczą się zazwyczaj przed sądami międzynarodowymi, przede wszystkim przed Międzynarodowym Trybunałem Sprawiedliwości w Hadze albo też jest to możliwe przed Europejskim Trybunałem Praw Człowieka jeżeli jedno państwo naskarży na drugie, że to państwo łamie prawa człowieka.

9. zagadnienie odpowiedzialności jednostek - schodzimy jakby piętro niżej gdyż tutaj nie chodzi już o państwa, o organizacje międzynarodowe tylko o odpowiedzialność osób fizycznych na arenie międzynarodowej. Jest odpowiedzialna za zbrodnie przeciwko ludzkości, za zbrodnie wojenne itd. A więc mamy tutaj całe sądownictwo międzynarodowe karne oczywiście na czele z Międzynarodowym Trybunałem Karnym.

Cechy prawa międzynarodowego

Prawo międzynarodowe publiczne jest to zespół norm regulujących stosunki pomiędzy państwami i innymi podmiotami prawa międzynarodowego.

1. Specyficzna sankcja - cechą charakterystyczną prawa międzynarodowego na pewno jest to, że norma prawa międzynarodowego jest inna. Normalna norma prawna to jest hipoteza, dyspozycja, sankcja. A w prawie międzynarodowym te sankcje wyglądają całkiem inaczej z prostej przyczyny, nie można całego państwa wsadzić do więzienia. Więc jeżeli zostanie złamane prawo międzynarodowe trzeba je jakoś ukarać.

Z tymi sankcjami, które mogą być zbiorowe jak i indywidualne mamy często do czynienia. Taką sankcją jest, np. sankcja zastosowana przez Rosję wobec Gruzji, czyli wezwanie ambasadora na konsultacje do kraju to jest tak naprawdę zawieszenie stosunków dyplomatycznych jest to jakiś tam rodzaj sankcji, blokada gospodarcza, zerwanie stosunków gospodarczych to też jest rodzaj sankcji.

Potem mamy jakąś sankcję potępiającą (czyli, np. jak wiele było już rezolucji, np. zgromadzenia parlamentarnego Rady Europy, jak wiele było rezolucji potępiających łamanie praw człowieka przez Rosję w Czeczenii okazały się zupełnie bezskuteczne) Sankcją może być także sankcja zbrojna zdarza się tak np. wobec Iraku.

Zerwanie komunikacji z jakiś państwem też jest jakąś tam formę sankcji, obniżenie stosunków dyplomatycznych.

Proszę pamiętać sankcja w prawie międzynarodowym jest inna, jest specyficzna. Trudno powiedzieć czy ona jest słabsza, ona i tak nie uchroni przed łamaniem praw człowieka, przed zrywaniem umów, przed łamaniem tych norm prawa międzynarodowego, ale z drugiej strony czy istnienie kary czy istnienie kodeksu karnego w prawie wewnętrznym chroni przed popełnianiem przestępstw? Oczywiście, że nie. W związku z tym każde prawo jest łamane w każdym prawie istnieje sankcja tyle, że w prawie międzynarodowym publicznym ta sankcja jest specyficzna charakterystyczna wyłącznie dla tego prawa.

2. Brak hierarchii norm prawa międzynarodowego - w normalnym prawie wewnętrznym to wiadomo, że są różne akty prawne, które są ważniejsze a drugie są mniej ważne, że ustawa jest ważniejsza od rozporządzenia. W prawie międzynarodowym tak nie jest co powoduje, że to prawo międzynarodowe jest po prostu trudne. Bo w prawie międzynarodowym mamy normy różnej jakości, które zupełnie są na tym samym poziomie. Mamy normę zwyczajową, a więc niepisaną i normę pisaną czyli traktatową i nie wiadomo, która jest ważniejsza, bo nie ma hierarchii norm. Mamy co prawda do czynienia z tzw. normami iuris cogentis czyli tzw. normy imperatywne albo bezwzględnie obowiązujące (normy te są ważniejsze od innych). Co to znaczy, że są bezwzględnie obowiązujące? Tzn. że jeżeli np. dwa państwa umówią się w jakiś inny sposób to ta umowa będzie nieważna. Problem pojawia się tylko wtedy, kiedy mamy określić zakres tych iuris cogentis, wtedy tak naprawdę nie wiadomo, które te normy w prawie międzynarodowym są najważniejsze. Są to napewno normy powszechnie obowiązujące - jest właściwie tylko jedna zakaz dyskryminacji rasowej. Napewno z tym wiąże się druga norma bezwzględnie obowiązująca zakaz niewolnictwa.

Jest oczywiste w Europie, że normą bezwzględnie obowiązującą jest zakaz tortur, natomiast w przypadku Ameryki to nie jest już takie oczywiste. A więc nie można powiedzieć, że prawa człowieka są normami bezwzględnie obowiązującymi bo to nie jest prawda. Jak się okazuje z praw człowieka czy w ogóle z praw obowiązujących i akceptowanych powszechnie na świecie to tak naprawdę to jest tylko jedno prawo no może dwa prawa, które są akceptowane w każdym czasie i w każdej społeczności. To są dwa prawa: prawo rodziców do opieki nad dziećmi a drugie prawo (czy druga norma) co do której społeczeństwa się zgadzają wyłącznie z powodów samoobrony to jest zakaz zawierania małżeństw pomiędzy najbliższymi.

Normą jus cogens są przepisy Karty Narodów Zjednoczonych - to wynika z art. 103, który stanowi, że państwa członkowskie należące do Organizacji Narodów Zjednoczonych muszą się powstrzymać przed zawieraniem umów niezgodnych z kartą, czyli karta jest ważniejsza niż inne umowy międzynarodowe zawierane przez te państwa. W ONZ jest 191 państw, norma ta jest dosyć powszechna i powinna być ważniejsza.

Pytanie na egzaminie mogą dot. podaj przykład, czy które z poniższych norm to normy juris cogentis, trzeba wiedzieć co to są juris cogentis i które to są i pewnie tak znajdzie się zakaz niewolnictwa i zakaz dyskryminacji rasowej ewentualnie przepisy karty narodów zjednoczonych co wynika z art. 103.

Może być jeszcze takie pytanie: Który z poniższych przepisów karty narodów zjednoczonych stanowi o jej wyższości nad innymi umowami międzynarodowymi.

3. niejednolitość norm prawa międzynarodowego - na prawo międzynarodowe składają się różne kultury prawne, to przecież państwa tworzą prawo międzynarodowe, a te państwa mają różne kultury prawne, mamy i system kontynentalny europejski i system anglosaski. To oznacza, że prawo międzynarodowe jest swego rodzaju mieszanką. A więc na prawo międzynarodowe składają się i normy pisane czyli te tradycyjne traktatowe, które są dla nas najbardziej zrozumiałe, jak i prawo zwyczajowe, a więc normy niepisane (Norma zwyczajowa oparta jest wyłącznie na praktyce państw). Do tego wszystkiego dochodzi jeszcze orzecznictwo sądów międzynarodowych - nie jest wiążące ale tutaj mamy zasadę precedensu (żaden sąd nie orzeknie inaczej niż w podobnej sprawie orzekł np. MTS).

Społeczność międzynarodowa jest to ogół podmiotów (a więc nie tylko państw) biorących udział w życiu międzynarodowym. Co do tego czy to są tylko państwa czy nie tylko państwa zawsze w doktrynie istniał i pewnie będzie istniał spór.

Prawo międzynarodowe publiczne obowiązujące dzisiaj wykształciło się ze zrębów tego co zostało po Imperium Rzymskim (mówimy o całym świecie helleńskim, o północnej Afryce, tam gdzie Rzymianie dotarli). Nie musiały to być terytoria podbite przez Rzymian, ale tam gdzie Rzym czy prawo rzymskie sięgało choćby w celach pokojowych mówimy np. o bursztynowym szlaku.

Pierwsze regulacje o charakterze międzynarodowym znajdziemy w tej części prawa rzymskiego, która nazywa się ius gentium, które regulowało stosunki pomiędzy i z narodami podbitymi przez Rzymian.

Początków prawa międzynarodowego możemy upatrywać w instytucji proxena (dawny konsul) - starożytna Grecja albo w instytucji pretora w Rzymie (odpowiednik konsula bo był pretor dla cudzoziemców czyli urzędnik , który zajmował się cudzoziemcami).

Trzeba wziąć pod uwagę w Starożytnym Rzymie filozofów prawa, którzy się przyczynili do rozwoju tego prawa międzynarodowego. Oczywiście nie można zapominać o Starożytnej Grecji np. o Platonie i Cyceronie.

Cyceron powiedział, że są dwa sposoby rozstrzygania sporów międzynarodowych - zwierzęcy za pomocą siły, ludzki za pomocą arbitrażu.

Ze starożytności trzeba zapamiętać Cycerona.(egzamin)

Starożytność i średniowiecze do wieku XI to jest jedna epoka, jeśli chodzi o rozwój prawa międzynarodowego.

Od wieku X społeczność międzynarodowa jest tworzona przez grupę państw chrześcijańskich, które powstały na zrębach starożytnego Rzymu. Do tej społeczności nie są zupełnie włączane inne narody niechrześcijańskie, społeczność międzynarodowa jest pojmowana wyłącznie jako zespół państw chrześcijańskich. Jeżeli chodzi o prawo międzynarodowe w tym czasie trudno powiedzieć, że było to prawo międzynarodowe we współczesnym znaczeniu. Dlatego, że prawo oznaczało prawo władzy. Oczywiście zawierano umowy międzynarodowe, handlowano, natomiast to zawsze była wola suwerenna i tak było przez następne wieki.

Potem mamy późne średniowiecze, czyli od wieku XI do 1492, a więc do wielkich podbojów geograficznych. Średniowiecze stanowi podstawę do rozwoju prawa humanitarnego w parę wieków później. W średniowieczu Św. Tomasz z Akwinu albo Św. Augustyn wypowiadali się za tzw. pokojami Bożymi (treuga dei) - odegrały szczególną rolę w zakresie rozwoju prawa humanitarnego i praw człowieka. To jest pierwszy zwiastun praw człowieka, prawa humanitarnego i być może też prawa azylowego czy prawa migracyjnego. Wprowadzono zwyczajowo zakaz walki - po zmierzchu, przed świtem, w czasie wielkiego postu, w czasie świąt i niedziel. Było to jakieś ograniczenie normalnych stosunków między państwami, był to jakiś pierwiastek humanitarny do którego parę set lat później odwoływano się tworząc prawo humanitarne. Do treuga dei można tez zaliczyć tzw. prawo azylu - i tutaj nie chodzi o ubieganie się o statut uchodźcy jak obecnie tylko o to że jak ktoś uciekł do świątyni to był bezpieczny, wszystko jedno której świątyni czy to był meczet czy to był kościół chrześcijański.

W Krakowie w wieku XV pojawiła się pewna absolutnie nowatorska koncepcja, której przewodzili lektorzy Akademii Krakowskiej - Paweł Włodkowic z Brudzenia (reprezentował króla polskiego w sporze z krzyżakami na soborze np. w Konstancji) i Stanisław ze Skarbimieża - napisał dzieło pt. kazanie o wojnach sprawiedliwych (początek wieku XV, w okolicach 1410r.) - było napisane po łacinie co spowodowało, że zostało splagiatowane. W owym czasie istniała średniowieczna polska szkoła prawa wojny, która była absolutnie rewolucyjna na owe czasy, wyprzedzała swoją epokę.

Stanisław ze Skarbimieża wychodził z założenia, że wojna sprawiedliwa to jest tylko taka wojna, jeżeli jest wszczynana z powodu niesłusznie doznanych krzywd. Wojna czy kroki wojenne mogą być podjęte tylko proporcjonalnie, a więc jeżeli ta krzywda jest rzeczywiście bardzo duża. Ale co najważniejsze wojna jest środkiem ostatecznym, w czasie wojny należy dochowywać wiary (np. jeżeli jest zawarty rozejm to on musi być przestrzegany pacta sun servanta). Stanisław ze Skarbimieża twierdził, że należy dochowywać wiary nawet poganom i że można z poganami np. Prusami czy z innymi plemionami zawierać umowy, coś co było absolutnie nie do przyjęcia wtedy.

Bardzo proszę o zapamiętanie tych dwóch nazwisk Stanisław ze Skarbimieża i Paweł Włodkowic z Brudzenia! Przedstawiciele polskiej szkoły prawa wojny, która polegała na głoszeniu poglądów o dochowywaniu wiary także poganom i oczywiście wojna sprawiedliwa to taka, która jest wszczęta z uzasadnionej przyczyny, że jest to środek ostateczny itd.

Kontynuatorem poglądów Stanisława ze Skarbimieża i Pawła Włodkowica z Brudzenia jest A.F. Modrzewski.

Chciałabym abyście zapamiętali kilka innych polskich nazwisk.

Jeżeli chodzi o późne średniowiecze a potem kawałek odrodzenia to mamy jeszcze np. Polskich i Litewskich Arian to jest Grzegorz z Brzezin i Szymon Budny, byli Arianie, którzy absolutnie sprzeciwiali się wojnie. Czyli pierwsi pacyfiści polscy głoszący zakaz wojen (wojna była normalnym środkiem prawa międzynarodowego, wojny wyrzeczono się na arenie międzynarodowej dopiero w 1928r ).

Ważna jest osoba Jakuba z Szadka, który propagował prawa mniejszości narodowych. Uważał, że ziemie polskie powinny sięgać tam gdzie mieszkają Polacy gdzie mówi się językiem polskim. Oczywiście było to wymierzone przeciwko zakonowi krzyżackiemu, że tam gdzie są Polacy tam są ziemie polskie. Można powiedzieć, że w tych jego poglądach znajdziemy jakiś zwiastun prawa narodów do samostanowienia.

(Prawo narodów do samo stanowienia pojawiło się dopiero w roku 1944.)

Późniejsze wieki po roku 1492.

Proszę pamiętać na pewno na teście pojawi się sprawa Zygmunta Augusta w kontekście jego poglądów związanych z prawem morza (XVI w.). Zygmunt August popierając poglądy europejskie wypowiadał się na temat wolności mórz i uważał, że szlaki morskie nie mogą ulec zawłaszczeniu i każde państwo ma prawo do korzystania z każdego morza. Nie można sobie mórz zawłaszczyć tak zupełnie, szlaki morskie powinny być udostępniane dla wszystkich okrętów.

Kolejna postać to jest koniec XVI w. 1595r. Krzysztof Warszewicki, który opublikował dzieło „De legato et legationae”

O postulach i poselstwie albo o dyplomatach i dyplomacji. Był to twórca nowoczesnego europejskiego prawa dyplomatycznego.

Pod koniec wieku XV podpisano pierwszą umowę, która nie była rozejmem po wojnie czy w czasie wojny tylko to była normalna umowa handlowa.

Turcja koniec średniowiecza początek odrodzenia przystąpiła do społeczności międzynarodowej jako pierwsze państwo muzułmańskie. Odkrycie nowych szlaków handlowych spowodowało rozwój nawigacji i społeczność narodowa zaczyna się poszerzać, Europa zaczyna mieć coraz ściślejsze kontakty z Chinami i Japonią.

Wiek XVII to już są początki kontaktów handlowych z Japonią. A Więc społeczność międzynarodowa nam się poszerza, Ameryka nie jest jeszcze traktowana jako osobne państwo, Ameryka pojawi nam się dopiero w wieku XVII.

Potem jest okres klasyczny, gdzie interesuje nas jedna osoba Hugo Grotocjusz albo inaczej Hugo Van Groot - oprócz tego, że był dyplomatą i znawcą prawa międzynarodowego napisał trzy rzeczy i proszę o nich pamiętać :

1. 1609 r. napisał dzieło o prawie łupów . To dzieło było dosyć słabe, natomiast jeden z rozdziałów tego prawa łupów był poświęcony prawu morza mare liberum, inaczej o wolności mórz. Tutaj poglądy Zygmunta Augusta i poglądy Grotocjusza są bardzo podobne.

Jeżeli pojawi się na teście pytanie kto wypowiadał się na temat wolności mórz to nie tylko Zygmunt August ale także przede wszystkim Grotocjusz w mare liberum.

2. 1625 r. opublikował drugie dzieło i dużo ważniejsze (de iure beli, czyli o prawie wojny i pokoju (3 księgi) i to był taki podręcznik prawa międzynarodowego, który zbierał wszystkie dotychczasowe informacje na temat prawa międzynarodowego. W tym dziele o prawie wojny i pokoju było i o umowach międzynarodowych i o prawie dyplomatycznych i o prawach człowieka.

Idea grotocjuszowska - wtedy nie mówiło się o prawach człowieka tylko prawie jednostki, że jest wyższym prawem niż norma międzynarodowa niż suwerenność państwa - pomysł Grotocjusza. Poza tym o prawie wojny i pokoju oczywiście znalazły się rozdziały dotyczące prawa morza, rozstrzygania sporów itd.

W 1983 r. w Hadze odbyła się konferencja ku czci Grotocujsza, prof. Bieżanek dotarł do listów Grotocujsza do Jana Zamojskiego, który zamówił u Grotocjusza

3. traktat na temat traktowania mniejszości w Polsce. Traktat opisywał jak Polska traktowała przybyszów wygnanych np. z Hiszpanii czy Portugalii, opisanie ich praw w Polsce z prawami w innych krajach. Uznał, że ustrój wtedy a więc wiek XVII, złota wolność szlachecka jest wzorem dla innych państw Europy, że jest to najlepszy ustrój, złota wolność szlachecka - jest podstawą rozwoju całego społeczeństwa.

Grotocujsz jest do zapamiętania !

Okres klasyczny kończy się w 1794 r. w którym zapadł wyrok wydany przez sąd arbitrażowy w sporze amerykańsko-angielskim. Po całej wojnie amerykańskiej o niepodległość dwa państwa zmęczone wojną zdecydowały się skierować sprawę do sądu i sąd wydał wyrok, który był respektowany. Rozpoczęło to zupełnie nową epokę w rozwoju prawa międzynarodowego, sądownictwa międzynarodowego. Możemy mówić, że od roku 1794 nie z powodu powstania Kościuszkowskiego tylko z powodu wyroku w sprawie traktatu mamy zupełnie nową epokę w prawie międzynarodowym. Jest to szczególnie istotne z tego względu, że do końca wieku XVIII, a więc razem jeszcze z oświeceniem wyroki w sprawach międzynarodowych wydawane były przez jedną osobę był to tzw. system europejski : albo to był Papież albo to był nuncjusz papieski albo król, cesarz. W 1794 r. dwa państwa powołały ciało kolegialne, a więc sąd czy też komisję jest to tzw. amerykański sposób rozstrzygania sporów. I od tej pory nie mamy już jednego arbitra w rozstrzyganiu sporów w prawie międzynarodowym tylko mamy komisje, trybunały, komitety i różnego rodzaju takie ciała kolegialne.=>> Proszę o tym pamiętać!

Pod koniec wieku XVIII mamy do czynienia z Jean-Jacques Rousseau i Portalis - obydwaj wymyślili, że wojna to jest stosunek państwa do państwa a nie człowieka do człowieka, to jest tzw. doktryna Rousseau Portalisa. Ta doktryna stała się podstawą całego prawa humanitarnego. Jeżeli wojna to problem międzypaństwowy to człowiek nie ma z tym nic wspólnego i trzeba go chronić, jeżeli jest ofiarą wojny.

W wieku XIX jest ogromny rozwój prawa humanitarnego, jest rozwój sądownictwa międzynarodowego, pojawiają się pierwsze organizacje międzynarodowe, do tego wszystkiego zaczynają nam się pojawiać prawa człowieka. Prawo międzynarodowe przybiera formę prawa tworzonego na kongresach międzynarodowych, począwszy od kongresu wiedeńskiego, potem mamy kongres paryski, kongres berliński, kongres konstantynopolski itd. Na każdym z tych kongresów pojawiają się nowe reguły w prawie międzynarodowym, nowe konwencje itd. Rozwija się prawo dyplomatyczne, pojawia się pierwsza pontyfikacja prawa międzynarodowego 1815 r. Wiek XIX trwa w nauce prawa międzynarodowego aż do końca I wojny światowej do 1918r. Ten okres od 1794 - 1918 to okres rozwoju.

Natomiast od roku 1919 a więc od powstania ligi narodów do 11 września 2001 roku mamy kolejną epokę w rozwoju prawa międzynarodowego. Ta epoka charakteryzuje się przede wszystkim rozwojem organizacji międzynarodowych, prawa organizacji międzynarodowych, rozwojem tzw. sądownictwa stałego w prawie międzynarodowym i rozwojem praw człowieka.

Pytania na egzaminie np. zaznacz, która z cech jest charakterystyczna dla wieku XIX jeżeli chodzi o rozwój prawa międzynarodowego, i tam może się pojawić rozwój sądownictwa międzynarodowego czy rozwój prawa humanitarnego czy powstanie pierwszych organizacji międzynarodowych.

PODMIOTY PRAWA MIĘDZYNARODOWEGO

1. państwa - są to podmioty pierwotne, co znaczy, że to one tworzą prawo międzynarodowe.

Reszta podmiotów istnieje tylko dlatego, że tak chciały państwa - są podmioty pochodne lub inne.

Państwo jest podmiotem prawa międzynarodowego dlatego, że jeżeli nie ma państwa to nie ma podmiotowości. Dlatego wszystkie uznania państwa za podmiot prawa międzynarodowego mają charakter deklaratoryjny, społeczność międzynarodowa może tylko stwierdzić - tak faktycznie to coś jest państwem, a więc jest podmiotem prawa międzynarodowego. Jest to tożsame z podmiotowością prawno międzynarodową czy zdolnością do występowania na arenie międzynarodowej, zdolnością do bycia podmiotem praw i obowiązków na arenie międzynarodowej, jest tożsama z państwowością. Podmiotowość bierze się z istnienia państwa. W prawie cywilnym mamy pojęcie ograniczonej zdolności do czynności prawnej, można być podmiotem, ale nie trzeba mieć pełnej zdolności do czynności prawnej. W prawie międzynarodowym jest to prawie niemożliwe jeżeli chodzi o państwa, prawie bo to nie znaczy, że nigdy się tak nie zdarzyło, że jakiś podmiot nie miał ograniczonej zdolności. Zdarzyło się tak naprawdę tylko raz, po II wojnie światowej kiedy istniało nadal państwo niemieckie, nadal było podmiotem prawa międzynarodowego ale nie mogło samodzielnie działać na arenie międzynarodowej. Zgodnie z układami poczdamskimi wprowadzono najpierw 4 potem 3 strefy zarządzania przez mocarstwa, które wygrały wojnę i właściwie te mocarstwa zarządzały poszczególnymi strefami na arenie międzynarodowej, więc przez jakiś czas zdolność do czynności prawnych Niemiec po II wojnie światowej była ograniczona. Jednak Niemcy nie przestały być podmiotem i tak naprawdę jest to jedyny wyjątek od tej tożsamości podmiotowości i zdolności do czynności prawnej => także proszę o tym pamiętać!

Najczęściej czy prawie zawsze podmiotowość w prawie międzynarodowym wiąże się z pełną zdolnością do czynności prawnych.

Pojęcie uznania państwa w prawie międzynarodowym.

Uznanie w prawie międzynarodowym czyli oświadczenie innych państw inaczej społeczności międzynarodowych, że to coś jest państwem. Np. nigdy nie trzeba było uznawać Wielkiej Brytanii, że jest państwem, było to absolutnie coś oczywistego, że jest to podmiot prawa międzynarodowego. Natomiast nigdy nie nastąpiło uznanie Czeczenii jako państwa. Kłopoty są z uznaniem Cypru północnego, istnieje państwo Republika Cypru Północnego i to państwo jest uznawane wyłącznie przez Turcję, a reszta państw nie uznaje Cypru Północnego jako osobnego państwa tylko po prostu jako terytorium tureckie. Mówi się o cypryjskiej czy też greckiej części Cypru i tureckiej części Cypru albo Cyprze i Północnej części Cypru. Kłopoty z uznaniem są w przypadku Tajwanu - jedyny podmiot prawa międzynarodowego, który uznaje Tajwan to jest Stolica Apostolska czyli Państwo Watykańskie. Problem był także z uznaniem państw karłowatych jak Andora, San Marino, Lichtenstein, Monako. Ostatni problem to uznanie rozpadu Serbii i Czarnogóry.

Uznanie jest to akt jednostronny akt oświadczenia woli mający na celu stwierdzenie istnienia bądź nieistnienia jakiegoś podmiotu prawa międzynarodowego. Uznanie państwa zawsze ma charakter deklaratoryjny. Oznacza to, że uznaniem nie tworzymy nowego państwa tylko potwierdzamy, że to coś jest rzeczywiście państwem, ono samo się stworzyło a inne państwa mogą to potwierdzić. Natomiast nie mogą państwa stworzyć aktem jednostronnym innego państwa.

Cezary Berezowski, znawca prawa międzynarodowego przede wszystkim lat międzywojennych wysnuł koncepcję, że uznanie państwa dla państwa, które jest uznawane, a więc dla państwa uznawanego zawsze ma charakter deklaratoryjny, a więc tylko potwierdzający. Natomiast dla państwa uznającego, czyli tego, które oświadcza ma charakter konstytutywny. A więc tworzy jakąś nową sytuację.

Jeżeli pytanie na teście będzie - uznanie państwa ma charakter jeżeli tam się nie pojawi deklaratoryjny i deklaratoryjno konstytutywny, zawsze krzyżyk trzeba postawić przy deklaratoryjnym czyli potwierdzającym !

Rodzaje uznania :

1. De facto (uznanie faktyczne) jest uznaniem niepełnym, czasowym i odwołalnym, jest to także uznanie warunkowe. Uznajemy jakieś państwo pod jakimiś warunkami. Uznamy np. wtedy gdy w danym państwie zostaną przeprowadzone wolne wybory, tak się np. stało w przypadku uznawania Timoru Wschodniego. Nadal czekamy na przeprowadzenie wyborów w Czarnogórze, stąd zwłoka w uznaniu.

Proszę pamiętać uznanie faktyczne jest zawsze na jakiś czas, pod jakimiś warunkami, zawsze może być wycofane.

2. De iure (uznanie prawne) jest pełnym, prawnym, nieodwołalnym, bezwarunkowym i bezterminowym. Najczęściej to wygląda tak, że jakieś państwo wydaje oświadczenie, wystosowuje notę i tak się działo w przypadku Polski, która musiała uznawać wszystkich swoich sąsiadów dookoła. Musiała uznać Litwę, Ukrainę. Wtedy najczęściej Min. Spraw Zagranicznych czy głowa państwa wydaje oświadczenie, że np. Polska bardzo się cieszy z nowego sąsiada, że powstało nowe państwo uznaje je w pełni i wyraża nadzieje, że stosunki z Polską i z tym nowym sąsiadem będą owocne. I najczęściej jest to uznanie prawne bez żadnych warunków. Bezwarunkowe były uznania: Litwy, Łotwy, Estonii wszystkich tych państw, które na wsch. powstały. Musieliśmy zaakceptować rozpad państwa Czechosłowackiego tylko, że tutaj życie trochę wyprzedziło te wszystkie formalności i właściwie najpierw zaczęliśmy podpisywać protokoły do umów a dopiero potem wydawane były oświadczenia.

Forma uznania czyli w jaki sposób dokonuje się uznania:

1. uznanie zbiorowe - przyjęcie do ONZ albo do jakiejś innej organizacji międzynarodowej oznacza zazwyczaj uznanie podmiotowości prawa międzynarodowego. Przez 10- lecia były problemy z uznaniem takich państw jak Andora, San Marino, Monako czy Lichtenstein ale w momencie kiedy w połowie lat 90-tych przyjęto te państwa do organizacji międzynarodowych, to już nikt więcej nie kwestionował podmiotowości prawno międzynarodowej tych państw karłowatych. Wcześniej je nazywano np. niesamodzielne jednostki geopolityczne. A od lat 90-tych są to bez wątpienia państwa bo są członkami ONZ. Jedną z pierwszych najważniejszą zasadą ONZ jest zasada suwerennej równości wszystkich członków. Zgodnie z zasadą suwerennej równości wszystkich członków wszystkie państwa są równe.

W ONZ nie ma np. Walii i nie ma Szkocji, one nie są uznane jako państwa !

Proszę pamiętać co to jest uznanie zbiorowe najczęściej jest to przyjęcie w poczet jakiejś organizacji, najważniejsze jest to przyjęcie do ONZ, ponieważ zgodnie z art. 2 Karty Narodów Zjednoczonych jest zasada suwerennej równości. Czyli coś jest w ONZ tzn. że to coś jest państwem.

2. uznanie indywidualne - uznawanie po kolei przez państwa.

3. uznanie wyraźne - składanie not dyplomatycznych, oświadczeń itp.

4. uznanie dorozumiane - wtedy kiedy nie ma czasu na żadne oświadczenia tylko po prostu wysyła się konsula albo od razu podpisuje się umowę z tym nowym państwem. Czyli uznanie dorozumiane jest przez fakty dokonane

Uznanie rządu - uznawać można nie tylko nowe powstałe państwo, uznawać można rząd. Najczęściej to dzieje się wtedy gdy mamy do czynienia z np. przewrotem niekonstytucyjnym - wtedy też mamy deklaratoryjne uznanie.

Uznanie strony wojującej (uznanie ruchu narodowo-wyzwoleńczego) - w przypadku ruchu narodowo wyzwoleńczego jest to pojęcie szersze.

Uwaga bardzo ważna różnica na pewno do sprawdzenia na teście. O ile uznanie państwa ma charakter deklaratoryjny to uznanie jakiegoś ruchu narodowo wyzwoleńczego np. Organizacji wyzwolenia Palestyny czy Organizacji Hamas czy Ruchu Czeczeńskiego zawsze ma charakter konstytutywny, a więc państwa uznające będą tworzyły ten podmiot prawa międzynarodowego. Zawsze jest to uznanie warunkowe, zawsze jest to uznanie czasowe.

Proszę pamiętać uznanie strony wojującej ma zawsze charakter konstytutywny, nigdy deklaratoryjny. Zawsze będzie to uznanie warunkowe, zawsze będzie to uznanie do wycofania i czasowe!!!

Żeby strona wojująca była uznana za podmiot musi spełniać następujące warunki:

  1. Musi władać jakimś terytorium

  2. Musi być zorganizowana, a więc musi posiadać jakąś władzę np. premiera, prezydenta czy jakąś radę narodową.

  3. Musi jawnie nosić broń np. posiadać własną policję czy jakieś prawo musi tam obowiązywać

  4. Przestrzeganie praw i zwyczajów wojennych.

Atrybuty państwowości

Państwa zawierają umowy międzynarodowe czyli korzystają z tzw. ius tractatuum czyli prawo do zawierania traktatów. Jeżeli coś jest podmiotem prawa międzynarodowego to ma prawo do zawierania traktatów, proszę zwrócić uwagę nie powiemy, że jakiś polityk zawarł traktat on mógł tylko co najwyżej podpisać ale zawiera traktat tylko państwo. Prawo traktatów jest charakterystyczne wyłącznie dla podmiotów prawa międzynarodowego, zwykli ludzie podpisują umowy cywilnoprawne, a traktaty państwowe podpisują państwa !

Druga charakterystyczna zdolność wyłącznie dla podmiotów prawa międzynarodowego i osoba fizyczna nie jest w stanie korzystać z tej zdolności do czynności prawnej to ius legationis czyli prawo do wysyłania i przyjmowania przedstawicieli dyplomatycznych (prawo legacji). Państwa karłowate są tak małe, że nie są w stanie pomieścić placówek dyplomatycznych, w związku z tym nie wykonują w pełni ius legationis. Francja sprawuje opiekę dyplomatyczną nad obywatelami Monako, Andory. Podobnie Szwajcaria sprawuje opiekę dyplomatyczną nad obywatelami Lichtensteinu, a Włochy nad San Marino.

Kolejny atrybut państwowości to jest ius standi czyli prawo do stawania przed Trybunałami międzynarodowymi. O ile ius tractatuum i ius legationis mają charakter bezwzględny jeżeli chodzi o ten przymiot państwowości, że tylko podmioty prawa międzynarodowego, tylko właściwie państwa mają prawo zawierania traktatów i wysyłania i przyjmowania przedstawicieli dyplomatycznych => osoby fizyczne na pewno nie, to tutaj już sytuacja w przypadku ius standi się zmienia => w związku z powstaniem międzynarodowego prawa karnego, w związku z rozwojem praw człowieka osoby fizyczne, a więc każdy z nas może stanąć albo jako oskarżony albo jako oskarżający przed trybunałami międzynarodowymi. Także proszę pamiętać, że ius standi nie jest wyłącznie atrybutem państw i innych podmiotów prawa międzynarodowego !

To były podstawowe 3 atrybuty państwowości, jest ich więcej ale nie mają fundamentalnego znaczenia, np. udział w konferencjach międzynarodowych, członkostwo w organizacjach międzynarodowych, godło, flaga, hymn.

Prawo międzynarodowe publiczne wykład 2

Uznanie międzynarodowe jest ściśle związane z państwowością czyli z głównym podmiotem prawa międzynarodowego. Gdyby nie było państw nie byłoby prawa międzynarodowego. To nie prawo międzynarodowe tworzy państwa, tylko odwrotnie to państwa tworzą prawo międzynarodowe. Dlatego mówimy, że państwo jest to podmiot pierwotny. Mówimy też, że podmiotowość prawno międzynarodowa państw jest od samego początku istnienia państwa, jeżeli coś jest państwem to jest podmiotem prawa międzynarodowego, ma zdolność do czynności prawnych na arenie międzynarodowej.

Na pojęcie państwa składają 3 atrybuty:

  1. terytorium

  2. władza

  3. ludność

Inne podmioty występujące na forum międzynarodowym

Przede wszystkim są to organizacje międzynarodowe, ale organizacji międzynarodowych jest tysiące, ale nie wszystkie są podmiotami prawa międzynarodowego. Tylko te są podmiotami prawa międzynarodowego, które są organizacjami stworzonymi przez państwa, to wynika z tej pierwotnej podmiotowości państw. Tylko państwa mogą stworzyć organizacje międzynarodową o charakterze podmiotu prawa międzynarodowego, a więc podstawą prawną działania takiej organizacji musi być umowa międzynarodowa. Na Konferencji Wersalskiej w 1919r państwa zadecydowały, że utworzą pierwszą powszechną organizację jaką była Liga Narodów, dalej - w San Francisco ma konferencji począwszy od 1944 roku zadecydowali o tym, że powstanie ONZ. W 1949 roku zadecydowały państwa europejskie o powstaniu Rady Europy, w 1951roku o powstaniu o powstaniu EWWIS, w 1957 roku o EWG itd.

Proszę pamiętać tylko te organizacje, które powstały na forum międzynarodowym poprzez decyzje państw, jeżeli został podpisany statut organizacji w postaci umowy międzynarodowej są podmiotem prawa międzynarodowego.

1. (NGO) - organizacje pozarządowe są aktywnymi uczestnikami życia międzynarodowego ale nie mają statutów w postaci umów międzynarodowych, tylko to są jakieś umowy o stowarzyszeniu podpisywane pomiędzy samymi organizacjami, albo podpisywanymi przez osoby prywatne albo z osobami prywatnymi, w związku z tym statut nie jest umową międzynarodową - to nie są podmioty ! Do takich organizacji NGO należy np. Amnesty International. Organizacja pozarządowa jest to organizacja stworzona przez albo osoby prywatne albo przez różnego rodzaju inne organizacje pozarządowe krajowe i one są tworzone zazwyczaj po to żeby śledzić, sprawdzać jak państwa przestrzegają praw człowieka. Tutaj Amnesty International zajmuje się przede wszystkim śledzeniem sytuacji w więzieniach, później publikuje raporty dotyczące przestrzegania praw człowieka, przestrzegania zakazu tortur, nieludzkiego i poniżającego traktowania. Do organizacji pozarządowych międzynarodowych należy np. Greenpeace, jest to organizacja ekologiczna, która zajmuje się monitorowaniem i ostrzeganiem przez zagrożeniami ekologicznymi (ekoterroryzm). Inną organizacją pozarządową jest np. Lekarze bez granic, ta organizacja prowadzi działalność na rzecz poprawy zdrowia ludności na świecie zwłaszcza w państwach afrykańskich, prowadzi m.in. taką działalność jak dostarczanie czystej wody.

Większość z tych organizacji pozarządowych ma status organizacji konsultacyjnych dla Rady Gospodarczej i Społecznej ONZ. Rada Gospodarcza i Społeczna korzysta z raportów tych organizacji, prosi o ekspertyzy. Rada Gospodarcza i Społeczna ONZ przyznaje niektórym organizacjom status konsultacyjny i te organizacje są uprawione do wypowiadania się na forum ONZ, zwłaszcza na tych zebraniach Rady Gospodarczej i Społecznej mogą przedkładać jakieś opinie, ekspertyzy, dokonywać monitoringu itd.

2. Goverment Organizations (GO) - organizacje utworzone przez państwa.

Większość tych organizacji tkj. Organizacja Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie albo Rada Europy czy nawet ONZ nie byłyby w stanie funkcjonować bez organizacji pozarządowych, w większości to organizacje pozarządowe świadczą usługi na rzecz Rady Europy, OBWE czy organizacji ONZ, właśnie sporządzając różnego rodzaju raporty, ekspertyzy, wydając opinie.

Rada Gospodarcza i Społeczna ONZ przyznała ten status konsultacyjny ponad 2,5 tys. takich organizacji, podzielony jest na 3 różne kategorie: A, B i C. Te organizacje największe skupiające mniejsze organizacje jak np. Amnesty International czy Światowy Ruch Walki na rzecz likwidacji min przeciwpiechotnych => Te organizacje mają tzw. Kategorie A i są najbardziej aktywne.

Polska ma dwie zarejestrowane organizacje, które mają status konsultacyjny. Jedną z tych organizacji jest organizacja, która ma kategorię C, to Światowy Kongres Górnictwa zarejestrowany w Katowicach. Drugą organizacją, która jest dosyć aktywna i ma kategorię B jest Organizacja Na Rzecz Kobiet i Rodziny.

Zapamiętać do egzaminu!!!: przede wszystkim czym się różni organizacja rządowa od pozarządowej; znać skróty GO i NGO => bo w pytaniu może się pojawić które z poniższych organizacji to GO lub NGO; proszę znaleźć sobie oprócz tych 3 przykładów, które podałam jakieś inne organizacje w podręczniku wymienione jest kilkanaście tych organizacji pozarządowych (nie będę prosić proszę wymienić wszystkie organizacje pozarządowe, nie o to chodzi żeby wymienić organizacje pozarządowe ale np. jak będzie do wyboru 6 organizacji to trzeba wiedzieć gdzie postawić krzyżyk jak będziecie znać, które to są organizacje rządowe wtedy będziecie wybierać na zasadzie eliminacji); ważna jest ta podstawa działania organizacji, więc proszę pamiętać jeżeli chodzi o organizacje pozarządowe tu mamy umowę cywilno prawną czy prywatno prawną, natomiast jeżeli chodzi o organizacje rządowe to zawsze jest statut w postaci umowy międzynarodowej =>umowy międzypaństwowej. Proszę też pamiętać!!! o funkcjach organizacji pozarządowych czyli przede wszystkim monitorowanie, alarmowanie o nadużyciach czy jakimś problemie i prowadzenie jakiejś konkretnej działalności wśród swoich członków ewentualnie na rzecz ludzkości, to muszą być organizacje działające ku pożytku publicznemu. I to co najważniejsze!!! Organizacje pozarządowe nie są podmiotem praw i obowiązków prawa międzynarodowego publicznego, a więc nie można zawrzeć umowy międzynarodowej z organizacją pozarządową!. Podmiotem prawa międzynarodowego są tylko te organizacje, które zostały stworzone przez państwa, a więc przez państwa jakiegoś regionu np. Rada Europy jest organizacją międzynarodową regionalną, Organizacja Państw Amerykańskich to jest też organizacja regionalna, Unia Afrykańska to jest organizacja afrykańska stworzona przez państwa afrykańskie itd. Organizacjami powszechnymi są takie organizacje jak ONZ, UNESCO, Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) itd. Bo statuty tych organizacji zostały podpisane przez wszystkie albo prawie wszystkie państwa świata. Tylko GO są podmiotami prawa międzynarodowego.

Podmiotami prawa międzynarodowego publicznego są:

1. Państwa jako podmioty pierwotne

2. Organizacje międzynarodowe rządowe jako podmioty wtórne

3. Międzynarodowy Trybunał Karny jako podmiot wtórny. Jest podmiotem ponieważ w jego statucie tak postanowiły państwa. Statut został przyjęty w Rzymie 17 lipca 1998 i wszedł w życie 1 lipca 2002 r. Siedzibę ma w Hadze. MTK działa na arenie międzynarodowej poprzez podpisywanie umów z państwami umów międzynarodowych, która dotyczy przekazywania osób, które są podejrzane albo oskarżone o popełnienie zbrodni przewidzianej w statucie MTK, a więc np. zbrodni ludobójstwa, zbrodni wojennych, zbrodni agresji.

Zapamiętać że MTK jest także podmiotem prawa międzynarodowego bo tak napisano w jego statucie ; statut z roku 1998, który wszedł w życie w 2002 i od 2002 mamy jeszcze jeden podmiot prawa międzynarodowego podmiot wtórny z woli państw MTK jest podmiotem prawa międzynarodowego publicznego, który przed wszystkim tak działa na arenie międzynarodowej korzysta z ius tractatuum czyli z prawa do zawierania traktatów.

4. Ruchy narodowo- wyzwoleńcze (strony wojujące) jako podmioty wtórne

Żeby strona wojująca czy jakiś ruch narodowo wyzwoleńczy mógł być uznany przez państwa za podmiot prawa międzynarodowego to musi spełnić trzy warunki:

- musi zawładnąć jakimś terytorium,

- musi być zorganizowany

- musi przestrzegać praw o zwyczajów wojennych.

5. Naród uznany za podmiot - dwukrotnie w historii zdarzyło się uznanie narodu za podmiot, narodu polskiego i czeskiego. Jeżeli chodzi o naród czeski czy też czechosłowacki chodzi tutaj o uznanie go w roku 1916 przez władze Austro - Węgier i podobnie w przypadku narodu polskiego jest to rok 1917. To są dwa historyczne przykłady kiedy naród został uznany za podmiot w 1916 i 1917 potem już nigdy się nie zdarzyło, żeby naród stał się podmiotem. Są to bez wątpienia podmioty wtórne bo powstają z woli państwa.

6. Podmioty innego rodzaju - Stolica Apostolska i Zakon Maltański.

Stolica Apostolska korzysta z ius tractatuum czyli zawiera umowy międzynarodowe różnego rodzaju, bo są to i umowy dyplomatyczne i np. konkordaty (to też jest umowa międzynarodowa), bierze udział w konferencjach międzynarodowych, wysyła i przyjmuje przedstawicieli dyplomatycznych, właściwie zachowuje się tak jak państwo, ale tym państwem nie jest. (Kiedyś było Państwo Kościelne, powstało w wieku X naszej ery za Pepina Małego, w 1870 r nastąpiło zjednoczenie państwa włoskiego i zlikwidowano Państwo Kościelne. Zlikwidowano terytorium Państwa Kościelnego i ludność stała się obywatelami włoskimi a nie Państwa Kościelnego, została sama władza w postaci Stolicy Apostolskiej.) Powstał dylemat czy Stolica Apostolska jest podmiotem prawa międzynarodowego, nie ma ludności nie ma terytoriom, zostaje sama władza. Jak traktować tą władzę? Ta władza nadal była bardzo aktywna, podpisywała umowy międzynarodowe, przedstawiciel Papieża brał udział w konferencjach międzynarodowych, były utrzymywane stosunki dyplomatyczne, tylko nie wiadomo było jak tą Stolicę Apostolską traktować.

W związku z tym 11.11.1929 r. (rok do zapamiętania) został podpisany Traktat Laterański pomiędzy Stolicą Apostolską i Państwem Włoskim. Ze strony Włoch traktat podpisał Benito Mussolini, natomiast ze strony Stolicy Apostolskiej podpisał kardynał Pietro Gasparri. Traktat Laterański składał się z dwóch części. Pierwsza część to był układ finansowy, Włochy miały zapłacić ogromne odszkodowanie Stolicy Apostolskiej za utratę terytorium w 1870 r. a oprócz tego, że miały zapłacić odszkodowanie finansowe w ciągu roku to do tego wszystkiego zawarto tam postanowienia o podłączeniu telefonów, linii telefonicznych, skanalizować Watykan, dopłacić do zabytków itd. Ale to co najważniejsze! W Traktacie Laterańskim postanowiono o utworzeniu państwa Miasta Watykan. A więc na mocy Traktatu Laterańskiego powstał nowy podmiot prawa międzynarodowego, był już jeden - Stolica Apostolska, natomiast utworzono jeszcze Państwo Miasto Watykan, które też jest podmiotem prawa międzynarodowego. To Papież jest rządzącym zarówno Stolicy Apostolskiej jaki i Państwa Watykańskiego. Stolica Apostolska i Państwo Miasto Watykan podzieliły się rolami: państwo Miasto Watykan zajmuje się sprawami „przyziemnymi” a Stolica Apostolska zajmuje się polityką i sprawami duchowymi, To Stolica Apostolska podpisuje najważniejsze umowy z zakresu prawa międzynarodowego np. konwencję wiedeńską z 1969 roku o prawie traktatów, której Stany Zjednoczone nie podpisały. To Stolica Apostolska podpisała konwencję o stosunkach dyplomatycznych z 61 roku, bo to Stolica Apostolska wysyła i przyjmuje przedstawicieli dyplomatycznych to jest nuncjusz papieski albo nuncjusz Stolicy Apostolskiej (nie ma nuncjusza watykańskiego!). Arcybiskup Józef Kowalczyk jest nuncjuszem papieskim albo nuncjuszem Stolicy Apostolskiej. Państwo Watykańskie zajmuje się np. ochroną zabytków i to Państwo Watykańskie jest stroną konwencji haskiej z 1954 roku o ochronie zabytków w czasie konfliktu zbrojnego, zajmuje się np. lotnictwem i jest członkiem ICAO czyli Międzynarodowej Organizacji Lotnictwa Cywilnego, jest członkiem Powszechnej Unii Pocztowej bo są znaczki wydawane przez Państwo Miasto Watykan, jest członkiem Międzynarodowego Związku Telekomunikacyjnego, jest członkiem Międzynarodowej Unii Monetarnej bo ma euro watykańskie, aczkolwiek limit euro watykańskiego jest ograniczone ( tylko w roku śmierci Papieża może być wybita podwójna suma euro watykańskiego). Państwo Miasto Watykan należy do UNESCO.

Stolica Apostolska nie jest członkiem żadnej organizacji, nie należy do żadnej organizacji międzynarodowej, międzyrządowej, ale ma status obserwatora we wszystkich ważnych organizacjach międzynarodowych, może zawierać głos na ich forum, ale nie ma prawa głosowania. I tak jest np. że Stolica Apostolska ma status obserwatora w zgromadzeniu ogólnym Narodów Zjednoczonych, w Radzie Europy, ma swoje przedstawicielstwo przy Wspólnotach Europejskich też ze statusem obserwatora. Jeżeli jest organizowana jakaś konferencja międzynarodowa to nigdy się tak nie zdarzyło żeby na tej konferencji brał udział przedstawiciel i Stolicy Apostolskiej i Państwa Watykańskiego, nie może być dwóch bo jest ten ścisły podział kompetencji. Tak samo jak jest umowa międzynarodowa to może być tylko jeden podpis Stolicy Apostolskiej najczęściej sekretarza stanu, kogoś w rodzaju Min. Spraw Zagranicznych. Obydwa te podmioty są ściśle ze sobą powiązane, przy czym Państwo Miasto Watykan pełni rolę służebną dla Stolicy Apostolskiej. Po to zostało Państwo Miasto Watykan zostało stworzone żeby podmiotowość prawno międzynarodowa nie budziła wątpliwości. Problem jest w przypadku Państwa Miasta Watykan z ludnością. Ludność watykańska wynosi 1000 osób, które posiadają paszporty watykańskie. Proszę pamiętać o pojęciu obywatelstwa funkcjonalnego. Obywatelem watykańskim nie można się urodzić, tutaj nie ma pojęcia tzw. prawa krwi. Obywatelstwo watykańskie jest ściśle związane z sprawowaną funkcją w strukturach watykańskich czy w strukturach Stolicy Apostolskiej (np. jeżeli urodzi się dziecko gwardziście to zazwyczaj dzieci nie nabywają obywatelstwa watykańskiego bo jeżeli gwardzista skończy służbę po kadencji to dziecko by traciło obywatelstwo i stawałoby się bezpaństwowcem). O każdym nadaniu obywatelstwa watykańskiego decyduje Papież osobiście. Nie można mówić o tym, że jest to normalne obywatelstwo z tego względu, że nie ma normalnej ludności. O ludności można mówić tylko wtedy kiedy to jest ludność rozwojowa. Nie ma normalnego obywatelstwa jest tylko obywatelstwo funkcjonalne.

Zapamiętać z tej części - różnica pomiędzy Stolicą Apostolską i Państwem Watykańskim; kto czego jest członkiem; kto jakie umowy podpisał; kiedy powstało Państwo Watykańskie; kto podpisał Traktat Laterański (uwaga w podręczniku nie jest wymieniony Kardynał Pietro Gasparri! Proszę o nim pamiętać!); pamiętać o podziale kompetencji; znać przejawy działalności na arenie międzynarodowej zarówno Stolicy Apostolskiej jak i Państwa Watykańskiego!!!

Następny podmiot to Zakon Maltański ( Zakon Kawalerów Maltańskich albo jeszcze inaczej Zakon Joannitów). Powstał w wieku XI przy okazji pierwszej wyprawy krzyżowej. Najpierw miał swoje posiadłości w Jerozolimie, potem zakon został wyparty z Jerozolimy, przeniósł się na wyspę Rodos, potem na wyspę Maltę. To było normalne państwo zakonne (takie państwo jak stworzyli krzyżacy), miało władzę w postaci zakonu Joannitów czyli św. Jana Chrzciciela, była normalna ludność mieszkańcy Malty i normalne terytorium. Zakon Maltański miał trochę utrudnione zadanie jeżeli chodzi o działalność ewangelizacyjną (w przeciwieństwie do zakonu krzyżackiego) bo nie za bardzo jak miał się rozprzestrzeniać. W związku z tym nie koncentrował się na szerzeniu wiary mieczem tylko na sprawach organizacyjnych, na pomocy biednym, na budowaniu szpitali, ochronek itd. Z tego był znany, to był zakon wielkich szpitalników. Przetrwał do końca wieku XVIII w. ciesząc się bardzo dobrą sławą. Napoleon zajął Maltę wygnał zakonników, którzy znaleźli schronienie w Rzymie i do dzisiaj w Rzymie pozostają. Siedziba zakonu do dzisiaj jest w Rzymie, tam znajduje się wielki pałac mistrzowski i jeszcze jedna posesja (willa) Malta na Awentynie. To są dwa pałacyki, które są traktowane przez władze włoskie jak terytorium obcego państwa, tak jak np. ambasada jakiegoś państwa tam stoją karabinierzy i strzegą wejścia. Zakon maltański jest podmiotem prawa międzynarodowego bo zachowuje się na arenie międzynarodowej tak jak państwo, ale przede wszystkim dlatego, że to państwa traktują Zakon Maltański jak partnera. Zakon Maltański zawiera umowy międzynarodowe z państwami, zawiera umowy dyplomatyczne, utrzymuje stosunki dyplomatyczne z ponad 60 państwami, także z Polską (Polska miała stosunki dyplomatyczne z Zakonem Maltańskim przed II wojną światową, po wojnie w czasach PRL-U nie było to stosowne). W 1990 r Minister Skubiszewski podpisał umowę o stosunkach dyplomatycznych z Zakonem Maltańskim. Od 1990 mamy stosunki dyplomatyczne z Zakonem Maltańskim. I tak jest, że ambasador polski przy Stolicy Apostolskiej jest jednocześnie ambasadorem przy Zakonie Maltańskim. Nuncjusz papieski reprezentuje także Zakon Maltański. Zakon Maltański wysyła i przyjmuje przedstawicieli dyplomatycznych, bierze udział w konferencjach międzynarodowych (np. był obecny na wszystkich konferencjach, a zwłaszcza na tej Ottawskiej, które zajmowały się zwalczaniem min przeciw piechotnych, dlatego, że Zakon Maltański prowadzi szeroką działalność na rzecz osób niepełnosprawnych.) Zakon Maltański ma swoje punkty, można zobaczyć karetki ze znakiem maltańskim. Wydaje on rejestracje samochodowe maltańskie (karetki).

Jest święto państwowe 24 czerwca w św. Jana. Zakon Maltański ma swoje znaczki, walutę maltańską (jeden scud). Zakon Maltański zachowuje się jak państwo, kłopot jest z tym terytorium, bo trudno potraktować te dwie posesje i zamek na Malcie i problem jest z ludnością. Tutaj też mamy obywatelstwo funkcjonalne, bo obywatelem maltańskim może się stać osoba, która będzie o to prosić, a więc nie z urodzenia tylko z nadania, aczkolwiek urodzenie ma tutaj duże znaczenia ale nie jest jednym warunkiem przyjęcia do Zakonu Maltańskiego. Trzeba być nieposzlakowanej opinii, chrześcijaninem, prowadzić działalność na rzecz biednych, chorych, ubogich. To jest jeden rodzaj obywatelstwa. Drugi rodzaj obywatelstwa to jest przede wszystkim prowadzenie tej działalność charytatywnej. Zakon Maltański jest taką nadrzędną jednostką wobec krajowych stowarzyszeń. Krajowe Stowarzyszenia Maltańskie są organizacjami pozarządowymi. W Polsce mamy Polski Związek Maltański.

Proszę pamiętać!!! Zakon Maltański istnieje jako podmiot prawa międzynarodowego z woli państw. Jest to podmiot prawa międzynarodowego innego rodzaju.

Pytanie egz.!!! czy jest podmiotem prawa międzynarodowego i ewentualnie w jaki sposób przejawia się jego państwowość, chodzi o umowy międzynarodowe, wysyłanie i przyjmowanie przedstawicieli dyplomatycznych.

OSOBA FIZYCZNA A PODMIOTOWOŚĆ PRAWNO NARODOWA

Czy każdy z nas jest podmiotem prawa międzynarodowego czy nie jest?

Jednostka czy osoba fizyczna nie może być podmiotem prawa międzynarodowego, ale może nią bywać, ponieważ może posiąść podmiotowość procesową prawną międzynarodową. Czyli jednostka nie jest podmiotem prawa międzynarodowego, ale może się nią stać jeżeli występuje przed organami międzynarodowymi.

4 grupy sytuacji kiedy jednostka czy osoba fizyczna nabywa podmiotowość prawno-międzynarodową:

1. sytuacja (historyczna) mogła się zdarzać do 1994r. kiedy istniała Rada Powiernicza ONZ. W 1945 r kiedy tworzono ONZ świat był podzielony na świat metropolii i kolonii. Jednym z celów ONZ była likwidacja tego systemu kolonialnego. Cały rozdział XI karty narodów zjednoczonych został poświęcony obszarom powierniczym. Obszary powiernicze to były te, które były obszarami niesamodzielnymi, to były te obszary, które jeszcze nie utworzyły własnego państwa. I ten system powiernictwa polegał na tym, że niektóre państwa, a zwłaszcza kolonialne (najczęściej Wlk. Brytania, Francja, Stany Zjednoczone, Hiszpania i Portugalia) stawały się powiernikami jakiegoś terytoriom najczęściej swojej byłej kolonii. W Karcie Narodów Zjednoczonych ludności, która mieszkała na tych obszarach powierniczych przyznano prawo petycji do Rady Powierniczej ONZ. W tej petycji ludność obszarów powierniczych mogła się skarżyć na swego zarządcę. Kiedy ta ludność, zbiór osób fizycznych stanął przed Radą Powierniczą, stawały się podmiotami prawa międzynarodowego, bo występowały przed organami międzynarodowymi. W 1994r. Rada Powiernicza zawiesiła swoją działalność, ponieważ przestał istnieć system powiernictwa, przestały istnieć wszystkie obszary powiernicze ( ostatni obszar powierniczy Palau - jest uznane za państwo ).

2. sytuacja gdy jednostka jest oskarżona przez Sądy Międzynarodowe.

Pierwszy raz takie oskarżenie wypłynęło po I wojnie światowej przeciwko Cesarzowi Wilhelmowi II, nie doszło do procesu ponieważ Holandia udzieliła mu schronienia. Ale sprawa stała się aktualna po II wojnie światowej w czasie procesu Norymberskiego, tam sądził Międzynarodowy Trybunał Wojskowy (MTW) zbrodniarzy wojennych, który powstał w 1945r. na mocy umowy międzynarodowej porozumienia londyńskiego.

Drugi taki trybunał to był Trybunał Tokijski dla zbrodniarzy, którzy popełnili zbrodnie w Azji.

W roku 1993 powstał Międzynarodowy Trybunał ONZ ds. badania zbrodni popełnianych w byłej Jugosławii po 1 lipca 1991 roku (oficjalna nazwa Trybunału Haskiego) - powstał na mocy rezolucji Rady Bezpieczeństwa ONZ.

W 1994 r. powstał na mocy rezolucji Rady Bezpieczeństwa ONZ Trybunał ds. badania zbrodni popełnionych w Ruandzie.

Mamy nową umowę międzynarodową (MTK) Międzynarodowy Trybunał Karny powstał w 1998 r. i działa na podstawie umowy międzynarodowej (na podstawie traktatu).

Zbrodniarze wojenni czy osoby oskarżone o zbrodnie wojenne (zbrodnią wojenną jest zabijanie jeńców albo torturowanie jeńców, zbrodnią przeciwko ludzkości (ludobójstwa) są czystki etniczne) wystaępują przed takimi trybunałami.

W zbrodniach wojennych czy ludobójstwa twórcy tych wszystkich traktatów czy rezolucji stawali się uniknąć słowa terroryzm. Nie da się nikogo postawić przed sądem międzynarodowym za terroryzm ! Nigdzie w żadnym statucie żadnego z tych nowych trybunałów nie pojawia się terroryzm.

Najważniejsze=>>> Zbrodniarze wojenni czy osoby oskarżone o zbrodnie wojenne, zbrodnie ludobójstwa, zbrodnie przeciwko ludzkości, akty agresji mogą być postawieni przed Trybunałami Karnymi. Trzeba podać przykłady Trybunałów Karnych tj. MTK, Trybunał do spraw badania zbrodni popełnionych w byłej Jugosławii, trybunał do spraw badania zbrodni popełnionych w Ruandzie i historyczny przykład Trybunał Norymberski i Trybunał Tokijski. Było na teście takie pytanie: Który z trybunałów miał prawo o orzekaniu śmierci? (współcześnie społeczność międzynarodowa w większość uważa, że kara śmierci powinna być zlikwidowana, w związku z tym, że większość występuje przeciwko orzekaniu karze śmierci. Jasne jest, że w tych nowych statutach trybunałów nie może się tam pojawić kara śmierci. Jeżeli będzie pytanie które z trybunałów orzekały o karze śmierci to te historyczne trybunały.)

3. sytuacja - trybunały czy organy administracyjne organizacji międzynarodowych. ONZ ma taki organ dyscyplinarny - Trybunał Administracyjny, który rozpatruje spory pomiędzy funkcjonariuszami organizacji a organizacją (jeżeli np. funkcjonariusz międzynarodowy pojedzie na jakąś delegację a organizacja nie zwróci mu kosztów podróży to on może do takiego trybunału adm. czy podobnego złożyć pozew o zwrot kosztów).

4. sytuacja - składanie różnego rodzaju petycji, skarg, zawiadomień do międzynarodowych organów praw człowieka (na mocy traktatów z zakresu praw człowieka). Oznacza to, że każdy z nas jest w stanie stać się podmiotem prawa międzynarodowego, my nabędziemy to ius standi czyli prawo do stawania przed sądami międzynarodowymi. Od roku 1992r można złożyć zawiadomienie przeciwko Polsce do Komitetu Praw Człowieka w Genewie. Jest zgoda Państwa Polskiego na składanie zawiadomień przez obywateli i cudzoziemców, że Polska łamie prawa człowieka. Od 1 maja 1993 r. przeciwko Polsce można składać skargi do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka. Od 1 maja 2004 r. doszły jeszcze instytucje UE. Podstawowa zasada jeżeli dane państwo się nie zgodzi to jednostka, osoba fizyczna nie nabędzie podmiotowości prawno-międzynarodowej. Państwo musi się zgodzić na to aby można było składać skargi, zawiadomienia przeciwko danemu państwu. Do 1992 roku Polska się nie zgadzała, skarg nie było i nie było żadnej podmiotowości prawno-międzynarodowej, żadnej zdolności procesowej. Wynika z tego że państwo jest suwerenne, państwo określa sytuacje swoich obywateli i nie ma obowiązkowego sądownictwa międzynarodowego.

Przeciwko Polsce mogą skarżyć się zarówno obywatele jak i cudzoziemcy. Osoba fizyczna może wnieść zawiadomienia do organów ONZ: do Komitetu Praw Człowiek w Genewie, Komitetu Przeciwko Torturom w Nowym Jorku, Komitet Przeciwko Dyskryminacji Rasowej w Nowym Jorku, Komitet Przeciwko Dyskryminacji Kobiet w Nowym Jorku. Potem można wnieść zawiadomienie do Komitetu UNESCO w Paryżu ds. Zapobiegania Dyskryminacji w Oświacie.

Można też składać petycje do Komisji Praw Człowieka, ale Komisja od tego roku nie nazywa się Komisja tylko Rada Praw Człowieka. To jest wszystko w systemie Narodów Zjednoczonych.

Skargi można składać do sądu, do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu - komitety, komisje, rady nie są organami sądowymi w związku z tym tam nie ma skarg tam są zawiadomienia bądź petycje.

Wszystkie te organy zarówno te ONZ jak i Europejski Trybunał Praw Człowieka mają wspólne zasady - można składać takie zawiadomienie lub skargę kiedy jest się osobiście poszkodowanym, tylko wtedy kiedy w kraju nie można już o nic się sądzić i można skarżyć się tylko co do tych praw, które są zawarte w aktach czy traktatach międzynarodowych, które są podstawą istnienia tych Komitetów czy Trybunałów. Te zasady nie dotyczą petycji do Rady Praw Człowieka.

PODSUMOWANIE: Są 4 sytuacje kiedy osoba fizyczna może się stać podmiotem prawa międzynarodowego. Nabywa zdolność prawno międzynarodową procesową, nie można z osobą fizyczną zawrzeć umowy międzynarodowej, podpisać traktatu międzynarodowego, tylko z państwem się podpisuje. Tylko w ramach procesu międzynarodowego, występowania prze organami międzynarodowymi można stać się podmiotem prawa międzynarodowego i tylko w zakresie występowania np. jako zbrodniarz wojenny albo dochodzić swoich praw z zakresu praw człowieka. Nie można wystąpić przed trybunałami gdzie pomioty są ściśle określone np. przed Międzynarodowym Trybunałem Sprawiedliwości nie ma możliwości żeby wystąpiła tam osoba fizyczna. Stronami przed MTS są tylko państwa (w MTS nie może być stroną ani jednostka, os. fizyczna, ani organizacja międzynarodowa, ruch narodowo wyzwoleńczy, Zakon Maltański, Stolica Apostolska)!

Znać te 4 sytuacje, do jakich organów, do jakich organów można wysyłać, zawiadomienia, petycje bądź skargi.

Jednostka nie jest podmiotem prawa międzynarodowego może nabywać zdolność prawno- międzynarodową procesową tylko jak staje przed organami !!!

Prawo międzynarodowe publiczne wykład 3

Źródła prawa międzynarodowego

Źródła prawa międzynarodowego są jednocześnie cechą charakterystyczną prawa międzynarodowego publicznego. Źródła prawa międzynarodowego nie zostały do końca zdefiniowane, a więc do końca nie wiadomo co stanowi podstawę prawną funkcjonowania społeczności międzynarodowej.

Źródła prawa międzynarodowego nie mają charakteru jednolitego, są zróżnicowane co do jakości a więc mogą to być normy zarówno pisane jak i niepisane. Trudno też określić hierarchię źródeł prawa międzynarodowego. Przypominam tutaj w żadnym wypadku nie można stosować miarki prawa wewnętrznego, że jest konstytucja, ustawa, rozporządzenie nic takiego nie funkcjonuje w prawie międzynarodowym. W prawie międzynarodowym mamy źródła równoległe. Jedynym wyjątkiem, można przypuszczać, że są ważniejsze pewne normy od innych to są tzw. jus cogens, czy juis cogentis prawa międzynarodowego a więc normy bezwzględnie obowiązujące np.:

  1. zakaz ludobójstwa,

  2. zakaz niewolnictwa,

  3. zakaz dyskryminacji rasowej

Istnieje orzeczenie MTS, który wypowiedział się, że nie można składać zastrzeżeń, czyli nie można sobie wyłączyć postanowień dotyczących zakazu ludobójstwa. Złożenie zastrzeżenia do konwencji w sprawie karania i ścigania zbrodni ludobójstwa jest po prostu niemożliwe.

  1. postanowienia Karty Narodów Zjednoczonych, co wynika z art. 103 Karty - art. 103 jest skierowany wyłącznie do państw członkowskich Organizacji Narodów Zjednoczonych, że państwa członkowskie nie będą zawierały umów sprzecznych z Kartą Narodów Zjednoczonych. W '45 roku kiedy powstawała Organizacja Narodów Zjednoczonych a więc wtedy kiedy podpisywano Kartę tych państw było 51 więc nie można było mówić, że to są juris cogentis dla całego świata, tylko dla państw które się tak umówiły - 51 państw. Natomiast dzisiaj państw członkowskich Organizacji Narodów Zjednoczonych jest 191. Jeżeli ta norma jest tak powszechna to można powiedzieć, że to jest norma jus cogens. (proszę o zapamiętanie numerka!!!)

Adresatem norm prawa międzynarodowego są zawsze państwa

Nadawcą też są państwa ale pośrednio lub bezpośrednio - pośrednio czyli to jest najczęściej poprzez organizacje, która same stworzyły.

Źródła prawa - nie ma określonego katalogu źródeł prawa międzynarodowego. Natomiast doktryna, nauka prawa międzynarodowego stara się jakoś te normy opisać bądź sklasyfikować. Przedstawiciele tej nauki, stwierdzili, że niezwykle pomocny jest tutaj art. 38 statutu MTS. (ze statutu MTS 3 artykuły będą na pamięć wymagane) Art. 38 nie jest katalogiem źródeł prawa ! stanowi tylko co jest podstawą wydawania wyroków przez MTS.

Art. 38 „Trybunał, którego funkcją jest rozstrzygać zgodnie z prawem międzynarodowym przedłożonemu spory stosuje (a więc co stosuje trybunał, to jest jego cel):

  1. konwencje międzynarodowe bądź ogólne, bądź partykularne ustanawiające normy wyraźnie uznane przez państwa spór wiodące

  2. zwyczaj międzynarodowy jako dowód ogólnej praktyki przyjętej za prawo

  3. ogólne zasady prawa uznane za narody cywilizowane

  4. z zastrzeżeniem postanowień artykułu 59, wyroki sądowe tudzież zdania najznakomitszych znawców prawa publicznego różnych narodów, jako środek pomocniczy do stwierdzania przepisów prawnych.

2. Postanowienie niniejsze nie stanowi przeszkody, aby Trybunał mógł orzekać ex aequo et bono, o ile strony na to zgadzają się.

ustęp 2 „Postanowienie niniejsze nie przeszkadza by Trybunał rozstrzygał sprawę ex aequo et bono, jeśli ile strony się na to zgodzą.” Oznacza to, że Trybunał wcale nie musi orzekać na podstawie wspomnianych w ustępie 1 tych podstaw orzekania czyli na podstawie art. 38 ustęp 1 punkty od a do d. Natomiast mogą się zdarzyć takie sytuacje, że nie ma żadnej podstawy orzekania, nie ma żadnej umowy, nie ma żadnej praktyki, nie ma żadnych ogólnych zasad prawa i wtedy państwa, które biorą udział w sporze mogą zgłosić, że niech ten Trybunał orzeknie na podstawie ex aequo et bono. Co to znaczy ex aequo? Czyli na zasadzie równości et (i) bono (słuszności), a więc to jest taka zasada zdrowego rozsądku jak nie ma żadnych podstaw prawnych , to niech ten Trybunał będzie rozsądny niech orzeka na zasadzie równości i słuszności.

Ustęp 1 Mamy do czynienia z podstawami orzekania: to są umowy międzynarodowe różnego rodzaju, zwyczaj międzynarodowy, ogólne zasady prawa uznane przez narody cywilizowane, doktryna i orzecznictwo.

Podstawy orzekania można podzielić na źródła prawa międzynarodowego:

  1. główne - umowy zwyczaj ogólne zasady prawa.

  2. pomocnicze - doktrynę i orzecznictwo

ad.2 Co to znaczy, że źródło jest pomocnicze?

Tzn., że nie może występować samodzielnie. Nigdy w życiu Trybunał nie orzekanie wyłącznie na podstawie doktryny bądź orzecznictwa. Wyroki innych Trybunałów czy własne wyroki może stosować pomocniczo do interpretacji do wytłumaczenia uzasadnienia swojego wyroku wydanego na podstawie źródła głównego na tym polega to pomocniczość. Trybunał uznał za słuszne wydać taki i taki wyrok i uzasadnia to tym, że w doktrynie panuje taki pogląd czy przeważająca część doktryny tak uważa . Albo wydał taki wyrok na podstawie jakiejś tam umowy bo były wydane w podobnych sprawach takie wyroki. Proszę pamiętać Doktryna, orzecznictwo to są źródła pomocnicze nie mogą stanowić samoistnej podstawy wydania wyroku !!!

Co to jest doktryna?

Jest to nauka prawa międzynarodowego, a więc poglądy uznanych znawców prawa międzynarodowego. Natomiast w praktyce Trybunał rzadko posługuje się jakimś dziełem, najczęściej Trybunał odwołuje się do różnego rodzaju ekspertyz, raportów i opracowań organów międzynarodowych. I takim najważniejszym organem, który najczęściej służy pomocą Międzynarodowemu Trybunałowi Sprawiedliwości w wydawaniu wyroków jest Komisja Prawa Międzynarodowego - jest organem opiniotwórczym ONZ-tu, który opracowuje konwencje prawa międzynarodowego, dokonuje interpretacji tych konwencji, zajmuje się kodyfikacją prawa międzynarodowego. Najważniejsze akty prawa międzynarodowego jak np. konwencja o prawie traktatów powstały właśnie na forum Komisji Prawa Międzynarodowego (proszę o tym pamiętać).

Jeżeli chodzi o orzecznictwo to proszę też pamiętać, że MTS może posiłkować się swoimi własnymi wcześniej wydanymi wyrokami, jaki i wyrokami innych sądów międzynarodowych. Nikt nie powiedział, że muszą to być jego własne wyroki. To mogą być wyroki Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości, Europejskiego Trybunału Praw Człowieka, Inter - amerykańskiego Trybunału Praw Człowieka itd. To mogą być też wyroki sądów arbitrażowych, a więc sądów niestałych, sądów rozjemczych czy nawet jakiś komisji koncyliacyjnych, które w danej sprawie orzekały. Mamy tez komisje śledcze w prawie międzynarodowym więc też mogą być.

Ad.1 Główne źródła prawa międzynarodowego:

a) Ogólne zasady prawa uznane przez narody cywilizowane

MTS nigdy nie orzekł na podstawie ogólnych zasad prawa. Od 45 roku wydał ponad 60 wyroków, ale nigdy nie był to wyrok na podstawie wyłącznie ogólnych zasad prawa. Z bardzo prostej przyczyny bo nie bardzo wiadomo, które to są ogólne zasady prawa. Na pewno go ogólnych zasad prawa należą te zasady, które wywodzą się z prawa rzymskiego np. lex retro non agit, potem przepis późniejszy uchyla wcześniejszy, przepis szczególny uchyla ogólny, nikt nie może przekazać więcej praw niż sam posiada itd. Więc wszystkie te znane zasady na pewno należą do ogólnych zasad prawa w rozumieniu art. 38. W każdym państwie cywilizowanym te zasady są respektowane. Natomiast prawo międzynarodowe rządzi się swoimi prawami i do tych zasad prawa dochodzą nam jeszcze inne charakterystyczne dla prawa międzynarodowego. Są to te zasady, które np. zostały zamieszczone w Deklaracji Zasad Prawa Międzynarodowego z 1970 r.

Do tych zasad dochodzą nam zasady ONZ, zawarte w art. 2 Karty Narodów Zjednoczonych np. zasada pokojowego załatwiania sporów międzynarodowych, zasada suwerennej równości, zakaz użycia siły w prawie międzynarodowym, obowiązek współpracy pomiędzy państwami, zasada dotrzymywania umów, zasada dobrej wiary czyli wykonywania zobowiązań międzynarodowych zgodnie z dobrą wiarą, zgodnie z przyrzeczeniem.

b) Zwyczaj międzynarodowy

Zwyczaj międzynarodowy jako dowód ogólnej praktyki przyjętej za prawo. Cóż to takiego znaczy? Żeby można było mówić o zwyczaju międzynarodowym trzeba wziąć pod uwagę dwa elementy. Mianowicie tzw. corpus (element obiektywny) i animus (element subiektywny).

Taką praktyką uznaną za prawo jest z prawa morza np. obowiązek wywieszania bandery. To była właśnie ta praktyka i wszyscy byli przekonani, że to jest prawo ale to nigdzie nie było napisane, nie było żadnej umowy o wywieszaniu bandery. Dopiero taki zapis znalazł się w konwencji genewskiej o prawie morza, o morzu terytorialnym z roku '58. Tak samo do lat 60-tych prawo międzynarodowe w zakresie prawa dyplomatycznego nie było prawie w ogóle skodyfikowane, np. wszystkie przywileje i immunitety były wyłącznie prawem zwyczajowym, i np. fakt, że ambasadora nie wzywa się przed sąd nawet jako świadka wynikało z norm zwyczajowych, nigdzie to nie było wcześniej zapisane. Do tej pory zresztą część przywilejów i immunitetów pozostaje w prawie zwyczajowym, np. konwencja wiedeńska o stosunkach dyplomatycznych z '61 roku stanowi, że małżonkowie i rodzice przedstawiciela dyplomatycznego korzystają z przywilejów i immunitetów takich samych jakie posiada np. pan ambasador. Niektóre państwa, np. Polska przyznają jeszcze te przywileje i immunitety teściom pana ambasadora o ile pozostaje on z nimi we wspólnocie domowej i to nigdzie nie jest napisane. Polska i inne państwa także przywileje i immunitety dyplomatyczne przyznają innym osobom niż przedstawiciele dyplomatyczni dotyczy to np. szyfranta i archiwisty w ambasadzie. To nie wynika w żadnym przypadku z konwencji wiedeńskiej taka jest po prostu praktyka i wiadomo, że jak się szyfranta wysyła do ambasady w Polsce to on otrzyma takie same przywileje i immunitety jakie ma np. attache handlowy i państwa to powszechnie akceptują.

Proszę pamiętać zwyczaj międzynarodowy składa się z dwóch elementów. Z elementu obiektywnego, czyli tej praktyki i wewnętrznego przekonania czyli elementu subiektywnego. To wewnętrzne przekonanie, że dana norma zwyczajowa jest prawem nazywane jest też opinio juris, czyli przekonanie, że praktyka jest prawem. Do niedawna potrzebny był jeszcze trzeci element - długotrwała praktyka państw tzw. desuetudo (żeby jakiś zwyczaj powstał to musiało to zabrać 10, 20, 50, 100, 200 itd. lat).

W '67 roku przyjęto konwencję londyńsko - moskiewsko - waszyngtońską o księżycu i ciałach niebieskich i w tym akcie prawnym uznano, że właśnie księżyc, wszystkie ciała niebieskie, kosmos tj. wspólne dziedzictwo ludzkości, wtedy ta norma została zapisana a przez 10 lat świetnie sobie radziła jako norma niepisana. Wszystkie państwa respektowały fakt, że kosmos należy do wszystkich.

Z tego względu, że nie ma potrzeby już tej długotrwałości kształtowania się normy zwyczajowej w nauce prawa międzynarodowego pojawił się pogląd, że istnieje coś takiego jak nowoczesny zwyczaj - ta nowoczesna norma zwyczajowa nie potrzebuje tej długotrwałości, co więcej niektórzy nawet odwracają tutaj sytuację. Uważają, że najpierw jest akceptacja, najpierw się pojawia pewna idea a więc najpierw jest ten opinio juris a potem dopiero jest praktyka.

Sygnalizuję, że powstaje coś takiego jak nowoczesny zwyczaj ale nas obowiązuje ten tradycyjny model, że mamy ten element obiektywny, subiektywny, że tu praktyka państw i uznanie a nie odwrotnie.

Należy pamiętać o jednej podstawowej rzeczy a mianowicie o tym, że jeżeli mamy jakieś nowo powstałe państwo, np. taki Timor Wschodni albo nowe państwo które nam się pojawiło np. Czarnogóra i jeżeli Czarnogóra nie podpisze pewnych umów międzynarodowych zastosuje tutaj zasadę tabula rasa tzn. nie wiąże się żadnymi umowami które były zawarte przez swojego poprzednika, nie przejmie części umów, np. które zostały zawarte przez Serbie i Czarnogórę jako jedno państwo to będzie funkcjonować. Nie ma obowiązku podpisywania żadnych umów a i tak będzie państwem. Natomiast wskazuje się na nieistnienie w sytuacji jeżeli nie będzie respektować prawa zwyczajowego. Nie można nie respektować normy zwyczajowej jeżeli chce państwo być członkiem społeczności międzynarodowej to bezwzględnie musi przyjąć normy zwyczajowe.

Zwyczaj międzynarodowy jest nazywany także cichą umowątacitus consensus i państwa muszą go akceptować, nie muszą opowiadać, że ten i ten zwyczaj stosujemy, że na ten i ten zwyczaj się zgadzamy itd. Tylko po cichu ma akceptować, po prostu ma dostosować się do społeczności międzynarodowej,

Należy pamiętać jeszcze o jednej rzeczy zwyczaj międzynarodowy może istnieć równolegle z umową. Może być jakaś dziedzina życia uregulowana zarówno w umowie jak i w zwyczaju. Jedno państwo może stosować umowę międzynarodową a drugie nie musi i może kierować się zwyczajem. Tak się dzieje w przypadku zawierania umów międzynarodowych. Jest kilka państw na świecie które nie przystąpiły do Konwencji o prawie traktatów z '69 roku. Jednym z tych państw są Stany Zjednoczone. Problem pojawia się wtedy kiedy trzeba ze Stanami Zjednoczonymi zawrzeć jakąś umowę, np. o przyjaźni, współpracy. I co wtedy? Na przykład Polska jest związana konwencją o prawie traktatów i co do procedury zawierania umów międzynarodowych stosuje konwencję o prawie traktatów a Stany Zjednoczone nie są stroną tej konwencji. Ale zanim się konwencja pojawiła to było także prawo zwyczajowe i państwa właśnie tak postępowały przez stulecia, że najpierw umowa była negocjowana, potem była parafowana, podpisywana, potem pewnie ratyfikowana, wymieniało się dokumenty ratyfikacyjne i wszystkie te normy są także normami zwyczajowymi. W momencie zawierania umowy międzynarodowej Stany Zjednoczone stosują normy zwyczajowe a Polska stosuje konwencję o prawie traktatów i tutaj nie ma żadnych sprzeczności, to ostatecznie funkcjonuje. Należy pamiętać, że te normy są charakterystyczne tylko dla prawa międzynarodowego, mogą się między sobą parzyć. Norma zwyczajowa łączy się z normą pisaną, konwencyjną i odwrotnie także mamy tutaj totalna mieszankę. One mogły się nigdy ze sobą nie połączyć. Należy zwrócić uwagę mamy taki jeden wyrok w sprawie Nikaragui wyrok Międzynarodowego Trybunału Sprawiedliwości z 1984 roku (Nicaragua Case). Należy go zapamiętać. Stany Zjednoczone zostały oskarżone przed MTS-em, przez Nikarague, że Stany Zjednoczone złamały postanowienia konwencji amerykańsko - nikaraguańskiej o przyjaźni, współpracy, itd. i dokonało interwencji w celu odzyskania długów Nikaragui, przynajmniej taki był powód oficjalny. Problem pojawił się wtedy kiedy okazało się, że jedno z tych państw jest związane ta umową a drugie nie ponieważ ostatecznie nieprawidłowo ogłosiło umowę czyli coś tam było z publikacja nie tak. Stany Zjednoczone podniosły, że w związku z powyższym ta umowa nie obowiązuje i mogły sobie spokojnie dokonać takiej interwencji w Nikaragui. MTS orzekł, że co z tego, że źle została umowa ogłoszona, zasada nieingerencji w sprawy wewnętrzne drugiego państwa jest normą zwyczajową powszechnie obowiązującą i nie ma znaczenia czy umowa istnieje czy umowa nie istnieje, te normy mogą istnieć samodzielnie i w ogóle nie mieć ze sobą do czynienia. Stany Zjednoczone złamały prawo międzynarodowe, może i nie złamały tej umowy amerykańsko - nikaraguańskiej, bo może ona była nieważna i nigdy nie weszła w życie ale na pewno złamały normę zwyczajową, która mówi o zakazie ingerencji w sprawy wewnętrzne obcego państwa.

Tak samo jest z umowami dotyczącymi prawa humanitarnego, część prawa humanitarnego jest zarówno prawem pisanym, bo są konwencje genewskie i protokoły dodatkowe., a część jest też obok umów prawem zwyczajowym. Np. norma tj. zakaz zabijania jeńców wojennych, czy zakaz torturowania jeńców wojennych. To jest norma zarówno prawa pisanego a więc konwencji genewskich wszystkich czterech zresztą, jak i zasada, norma prawa zwyczajowego. Nie ma znaczenia czy np. Stany Zjednoczone są stroną konwencji genewskich czy nie. Torturując jeńców wojennych łamią prawo międzynarodowe, normy zwyczajowe prawa międzynarodowego. Proszę pamiętać o jednej rzeczy zakaz tortur bezwzględny, absolutny jest ukształtowany w Europie, natomiast niektóre państwa, np. stany Zjednoczone nie uznają bezwzględnego zakazu tortur.

Podsumowując norma zwyczajowa wchodzi wszędzie tam gdzie nie ma umowy. Norma zwyczajowa uzupełnia umowy, może wychodzić poza te umowy. Część prawa międzynarodowego jest uregulowana zarówno przez umowy jak i przez zwyczaj międzynarodowy. Proszę pamiętać, że te dwie normy mogą funkcjonować równolegle. One wcale się nie muszą stykać, jedno państwo działa na podstawie zwyczaju, drugie państwo działa na podstawie umowy międzynarodowej.

c) Źródłem prawa, które nie znalazło się w art. 38 są to tzw. akty jednostronne tzn. oświadczenia woli państwa za pomocą notyfikacji. Państwo notyfikuje coś a więc wydaje oświadczenie.

W podręczniku obok pojawi się notyfikacja. Natomiast zdaniem innych notyfikacja to jest form a nie rodzaj. To drugie pojęcie jest lepsze ale część będzie się uczyła wyłącznie z podręcznika. Pytanie na egzaminie będzie tak skonstruowane żeby tutaj nie było wątpliwości.

Wracając do aktu jednostronnego, jako źródła prawa. Nie każde oświadczenie, notyfikacja, zrzeczenie, uznanie, protest jest źródłem prawa, bo tych deklaracji, różnego rodzaju oświadczeń, zrzeczeń itd. mogą być setki tysiące. Oświadczenie woli państwa akt jednostronny jest źródłem prawa tylko wtedy kiedy ma charakter samoistny a więc nie ma innej podstawy prawnej. Często bywa tak, że dwa państwa zawierają umowę międzynarodową a potem wydają jakiś akt jednostronny jako konsekwencje tej umowy. Natomiast jeżeli mamy najpierw umowę np. dwa państwa zawierają umowę, że już nie będą stosowały jakieś broni chemicznej, a potem dwa te państwa albo jedno z nich wydaje oświadczenie o zrzeczeniu się, notyfikuje, że nie będzie już więcej stosowało tej broni chemicznej to źródłem prawa tutaj będzie ta umowa międzynarodowa a nie oświadczenie, nie akt jednostronny. A więc ważne jest to żeby akt jednostronny był samoistny nie było żadnej innej podstawy prawnej. Może być podstawą prawną inną wyrok sądowy. I na tej podstawie jeżeli państwo się zrzeka czegoś to już to nie jest źródło prawa bo źródłem prawa jest ten wyrok a nie jednostronne oświadczenie woli. Np. gdyby MTS orzekł, że Francja ma zaprzestać prób jądrowych na atolu Mururoa to oświadczenie woli Francji nie byłoby źródłem prawa ale takiego wyroku nie było. Była sprawa przed MTS-em ale się Francja wycofała wcześniej z tego i nie było takiego wyroku. W związku z tym Francja bez żadnych umów wcześniejszych, bez żadnego wyroku sama wydała samoistny akt jednostronny, w dobrej wierze bo to jest drugi element, że musi być samoistny z przekonaniem, że tak będzie.

Proszę pamiętać akty jednostronne są źródłem prawa o ile mają charakter samoistny tzn. nie są konsekwencją umów międzynarodowych, wyroków czy czegokolwiek innego, np. normy zwyczajowej.

Uchwały organizacji międzynarodowych jedno ze źródeł prawa, które nie znalazło się w art. 38, czyli MTS na podstawie tych uchwał nie orzeka. Może je stosować oczywiście pomocniczo ale nie może na tej podstawie wydać wyroku (chodzi tutaj wyłącznie o organizacje te międzypaństwowe, te które są stworzone przez państwa tak jak ONZ, Rada Europy, Organizacja Państw Amerykańskich, NATO, Unia Afrykańska)

II wyjątki od zasady, że pro foro externo nie maja charakteru wiążącego :

  1. Pierwszy wyjątek dot. tzw. regulaminów sanitarnych wydawanych przez takie organizacje jak WHO bądź PAO czyli Światowa Organizację Zdrowia i Światową Organizacje ds.wyżywienia i Rolnictwa. Z czego wynika to, że np. jak jest nakaz to trzeba nosić maseczki. Na przykład Tajwanowi, całej Azji praktycznie narzucono obowiązek podjęcia odpowiednich kroków poprzez regulaminy sanitarne. Rzeczywiście WHO wtedy wydało te regulaminy sanitarne tj. w zasadzie rezolucja ale w statucie Światowej Organizacji Zdrowia znajduje się zapis, że w przypadku kiedy jest zagrożenie jakąś chorobą to Światowa Organizacja Zdrowia ma prawo wydawać wiążące regulaminy sanitarne. Tak samo z regulaminów sanitarnych wynikają przepisy dotyczące przekraczania granicy. Ogólnie wiemy, że nie mamy prawa wpuścić obywatela UE jeżeli nie posiada ważny dokument tożsamości, dowód czy paszport. Ale są wyjątki nawet obywatela UE nie możemy wpuścić jeżeli istnieje uzasadnione podejrzenie, że przywozi nam do kraju cholerę, dżumę, gorączki krwotoczne, liszajec czy wszawicę odzieżową. To wynika też z tych regulaminów Światowej Organizacji Zdrowia one są wiążące pomimo, że są rezolucją, że to jest uchwała organu organizacji międzynarodowej. Ale należy pamiętać w statucie jest postanowienie, państwa się zgodziły, że te regulaminy sanitarne są wiążące. Podobnie jest z regulaminami dotyczącymi żywności te z kolei są wydawane przez Światowa Organizację Handlu do Spraw Wyżywienia i Rolnictwa.

  2. Drugi wyjątek to są rezolucje Rady Bezpieczeństwa wydawane na mocy art. 25 Karty Narodów Zjednoczonych. Art. 25 Karty Narodów Zjednoczonych mówi o tym, że państwa zgadzają aby decyzje Rady Bezpieczeństwa miały charakter wiążący. „Członkowie Organizacji Narodów Zjednoczonych zgadzają się przyjmować i wykonywać decyzje Rady Bezpieczeństwa zgodnie z niniejszą Kartą”. A więc jeżeli są to decyzje które tak naprawdę nazywają się rezolucje resolutions. Ostatnio taką rezolucję Radzie Bezpieczeństwa udało się wydać w stosunku do Koreii. Są to rezolucje przede wszystkim dotyczące utrzymania pokoju i bezpieczeństwa na świecie. Jeżeli nie jest w rezolucji napisane, że jest na mocy art. 25 to nie jest ta decyzja o która chodzi. I te decyzje wydane na podstawie art. 25 mają charakter wiążący. Na podstawie art. 25 Karty Narodów Zjednoczonych Rada Bezpieczeństwa wydała rezolucję (decyzję) dotyczącą programu Ropa za Żywność w stosunku do Iraku, w którym było, że nie wolno było eksportować do tego państwa nic poza lekami i żywnością.

d) umowy międzynarodowe (prawo traktatów)

Art. 38 nie mówi co jest ważniejsze czy umowa międzynarodowa czy zwyczaj. Zwyczaj wchodzi w życie tam gdzie nie ma umowy. W związku z tym na dzień dzisiejszy umowy międzynarodowe są tym najbardziej powszechnym czy najbardziej stosowanym źródłem prawa międzynarodowego. I właściwie cały obrót międzynarodowy odbywa się na podstawie umów międzynarodowych. Umowy międzynarodowe mają swój kodeks (prawo traktatów) - Proszę pamiętać konwencja wiedeńska o prawie traktatów z 1969r. Jest to najważniejszy akt prawa międzynarodowego publicznego. Akt, który jest zarówno aktem materialnym, jak i prawem procesowym, bo mówi nam co to jest umowa międzynarodowa, jak wygląda sprawa ważności, nieważności umów, co powinno być w środku w umowie (z czego umowa się składa), ale z drugiej strony dotyczy też sposobu zawierania umów międzynarodowych (a więc kto, jak, kiedy, w jakiej sytuacji może zawierać umowy międzynarodowe). Konwencja wiedeńska o prawie traktatu z 69 r. została podpisana przez około ponad 180 państw. Jest kilka państw, które nie podpisały tej konwencji o prawie traktatów np. Stany Zjednoczone. Tekst konwencji wiedeńskiej o prawie traktatów znajdziemy w załączniku w zbiorach dokumentów, ale także w załączniku do Dz.U. z 1990r. nr 74 poz. 439.

Konwencja o prawie traktatów zawiera definicję umowy międzynarodowej, co to jest traktat. Art. 2 zawiera taki słowniczek co to jest traktat, ratyfikacja, pełnomocnictwo, zastrzeżenie itd. Nas interesuje na ten moment traktat, a zwłaszcza międzynarodowe porozumienie między państwami zawarte w formie pisemnej i uregulowane przez prawo międzynarodowe niezależnie od tego czy jest ujęte w jednym dokumencie czy w dwóch lub więcej dokumentach i bez względu na jego szczególną nazwę. Konwencja wiedeńska ma zastosowanie wyłącznie do umów zawartych pomiędzy państwami to jest pierwsze cecha charakterystyczna tej konwencji. Co to znaczy, ze umowa jest zawarta pomiędzy państwami? Tzn., że tymi podmiotami są wyłącznie państwa, ale UWAGA! także Stolica Apostolska (to jest taki wyjątek). Oznacza to, że konwencja wiedeńska o prawie traktatu z 1969 r. nie dotyczy umów zawieranych z organizacjami międzynarodowymi, a więc np. nie dotyczy umów pomiędzy Radą Europy a państwami w sprawie przywilejów i immunitetów przedstawicieli dyplomatycznych. Konwencja wiedeńska reguluje stosunki wyłącznie pomiędzy państwami i stworzyła swoją własną definicję umowy międzynarodowej, wg tej definicji tylko umowa pomiędzy państwami jest umową w znaczeniu konwencji wiedeńskiej o prawie traktatów. Jest to porozumienie pomiędzy państwami zawarte w formie pisemnej i tutaj mamy drugą charakterystyczną cechę forma pisemna to oznacza, że konwencja wiedeńska o prawie traktatów nie dotyczy umów zawieranych w innej formie np. w formie ustnej czyli nie dotyczy tzw. gentleman and greeman czyli tych umów dżentelmeńskich. Czyli konwencja wiedeńska o prawie traktatów dotyczy więc umów międzypaństwowych i zawieranych wyłącznie w formie pisemnej. Musi to być materia uregulowana przez prawo międzynarodowe proszę o tym pamiętać! Musi dotyczyć spraw międzynarodowych.

Bez względu na szczególną nazwę nie ma znaczenia jak traktat się nazywa. To może być np. pakt, konwencja, statut np. statut MTS też jest umową międzynarodową, to może być konstytucja bo np. mówimy o konstytucji Międzynarodowej Organizacji Pracy co oznacza znowu statut a statut to umowa itd., to może być porozumienie, układ cokolwiek. Więc nie ma znaczenia nazwa, ważna jest treść i strony. Ostatnio przyjęło się, że konwencja jest to nazwa zastrzeżona dla umów wielostronnych, układ, porozumienie to są umowy dwustronne.

Kwestia składania zastrzeżeń do umów międzynarodowych powoduje, że umowa składa się z więcej niż dwóch dokumentów. Jeżeli mamy umowy dwustronne to najczęściej jest tak, że mamy dwa dokumenty tekst w języku jednego państwa i tekst w języku drugiego państwa. Ale zdarza się tak, że umowy międzynarodowe, nawet dwustronne składają się z większej liczy dokumentów, ponieważ strony zawsze mogą dołączać do umów aneksy albo deklaracje interpretacyjne.

Zastrzeżenia do umów międzynarodowych mogą być składane:

Zastrzeżenie zgodnie ze słowniczkiem z art. 2 Konwencji Wiedeńskiej oznacza jednostronne oświadczenie jakkolwiek byłoby ono sformułowane lub nazwane, złożone przez państwo przy podpisaniu ratyfikacji, przyjęciu, zatwierdzeniu lub przystąpieniu do Traktatu mocą którego zmierza ono do wykluczenia lub modyfikacji skutku prawnego pewnych postanowień Traktatu w ich zastosowaniu do tego państwa.

Czyli celem takiego zastrzeżenia jest ta modyfikacja postanowień, są przepisy, którymi państwo po prosu nie chce się wiązać.

Art. 19, 20, 21 Konwencji dotyczą składania tych zastrzeżeń do umów międzynarodowych. Zastrzeżenie zgodnie z konwencją o prawie traktatów może być złożone jeżeli umowa tego nie zabrania. Proszę pamiętać, że nie ma możliwości złożyć np. zastrzeżeń do Karty Narodów Zjednoczonych. W Karacie Narodów Zjednoczonych znajduje się postanowienie, że członkiem ONZ mogą być tylko te państwa, które bez żadnych zastrzeżeń przyjmą i będą wykonywały postanowienie karty. A więc są umowy co do których zastrzeżeń składać absolutnie nie wolno, bo umowa tego zabrania. Czyli zastrzeżenia mogą być tylko składane tylko wtedy jeżeli umowa na to pozwala albo przynajmniej jeżeli nic na ten temat nie mówi.

Może być tak, że zastrzeżenia mogą być składane tylko do jakiejś części umowy, takim przykładem jest Europejska Karta Społeczna z 61 roku nazywana też Europejską Kartą Socjalną. Jest to konwencja Rady Europy, która składa się z kilku części. Jest pierwsza część najważniejsza i konwencja sama stanowi, że jeżeli państwo chce przystąpić do tej konwencji to do tej pierwszej części nie może składać żadnych zastrzeżeń, musi tą część przyjąć w całości. Do pozostałych części mogą składać zastrzeżenia.

CZYLI Zastrzeżenia mogą być składane do umów wielostronnych, o ile umowy na to pozwalają, umowy mogą pozwalać na składanie zastrzeżeń tylko do części swojego tekstu i ważne jest to, że zastrzeżenie nie może być sprzeczne z celem i przedmiotem umowy!!!

Są umowy co do których jakby się złożyło zastrzeżenie to te umowy tracą sens, państwa by się nie związały taką umową np. Konwencja w sprawie zapobiegania czy ścigania i karania zbrodni ludobójstwa z 48 r. W taj sprawie MTS wydał opinię doradczą z 51 roku, stwierdził, ze złożenie zastrzeżenia co do karania, zapobiegania zbrodni ludobójstwa do jakiegokolwiek przepisu tej umowy nie ma najmniejszego sensu.

Kontrowersyjne jest w ogóle składanie zastrzeżeń do konwencji z dziedziny praw człowieka np. do paktu praw człowieka ( państwa europejskie nie odważyły się złożyć żadnego zastrzeżenia, natomiast w 92 roku do paktu przystąpiły Stany Zjednoczone które złożyły zastrzeżenie do zakazu tortur, żadne państwo nie odważyło się przeciwko temu zaprotestować ).

Jak takie zastrzeżenie wygląda ?

Polska złożyła parę takich zastrzeżeń np. złożyła co najmniej dwa zastrzeżenia i deklarację interpretacyjną do konwencji o prawach dziecka, złożyła np. zastrzeżenie do przepisu konwencji o prawach dziecka, który stanowi, że dziecko adoptowane ma prawo do poznania biologicznych rodziców. I tym przepisem Polska nie jest związana, bo nasze prawo tutaj odbiega nieco od przepisów międzynarodowych. Podobnie złożyła deklarację interpretacyjną w którym państwa( strony) zgodziły się że dziecko ma prawo wyboru swojego wyznania, złożyliśmy deklarację, że to należy rozumieć, że ten wybór jest w ramach jakby kulturowych, że nie ogranicza to w żadnym wypadku praw rodzicielskich do wychowywania dzieci we własnej wierze.

Złożyliśmy też zastrzeżenie do konwencji dotyczącej statusu uchodźców z 51 roku ( ten przykład jest najlepszy). Konwencja dotycząca statusu uchodźców została przyjęta przez państwa w 51 roku. Natomiast Polska przystąpiła do tej konwencji w roku 91 roku ( przystąpienie to nie znaczy, że konwencja była ratyfikowana, po prostu podpisaliśmy umowę Prezydent i Premier ogłosili sekretarzowi generalnemu ONZ, że przystępujemy do tej umowy). W 91 r. wraz z przystąpieniem Polska złożyła zastrzeżenie do art. 24 ustęp 2 ( nie ma znacznie który to jest art. chodzi o sens zastrzeżenia). Z Konwencji z tego art. państwa zgodziły się wypłacać odszkodowanie rodzinom uchodźców, którzy zginęli w państwie, które udzieliło im statusu uchodźcy w wypadkach przy pracy. To spowodowało, że uchodźcy celowo postanowili ginąc w wypadkach żeby rodzina uzyskała odszkodowanie. Cała konwencja obowiązuje Polskę oprócz tego art. 24 ustęp 2.

Bardziej problematyczne jest np. zastrzeżenie gwatemalskie( o ile będzie zgodne z porządkiem gwatelmalskim) - w związku z tym państwa które już były stronami tej konwencji postanowiły oprotestować takie zastrzeżenie - a więc akt jednostronny przeciwko aktowi jednostronnemu czyli zaczęły składać sprzeciwy do zastrzeżeń, nie do umowy, nie do konwencji genewskiej dotyczącej statusu uchodźców tylko do tego aktu jednostronnego, który został złożony przez Gwatemale.

Co powoduje złożenie sprzeciwu do złożonego zastrzeżenia? Konsekwencje mogą być dwie: albo dane postanowienie nie wejdzie w życie pomiędzy państwem składającym zastrzeżenie i sprzeciw (to w praktyce nie ma miejsca) albo cała umowa nie wchodzi w życie pomiędzy państwem, które złożyło zastrzeżenie i złożyło sprzeciw. Gwatemala chociaż jest stroną konwencji to nie jest związana tą konwencją z Niemcami, Belgią, Etiopią, Polską itd. To oznacza (proszę o tym pamiętać), że jak ktoś mówi, że jest umowa międzynarodowa, która obowiązuje to wcale nie znaczy, że to jest prawda. Bo być może jest umowa międzynarodowa ale może ona wcale nie obowiązuje pomiędzy państwem A i państwem B, a może nie wszystkie postanowienia obowiązują pomiędzy wszystkimi stronami, może np. Polska jest związana konwencją o prawach dziecka ale czy całą konwencją?

Proszę pamiętać Fakt, że jakieś państwo podpisuje czy nawet ratyfikuje potem konwencje, może być tylko iluzją, bo jak złoży takie zastrzeżenie jak np. Gwatemala to nie oznacza, że się wiąże tymi postanowieniami, albo że inne państwa są związane.

Żeby mieć pogląd na jakąś konwencję, umowę międzynarodową trzeba przejrzeć jej wszystkie dokumenty, a więc zarówno dokumenty dotyczące podpisania, ratyfikowania, jak i zastrzeżenia, sprzeciwy do zastrzeżeń, do tego jeszcze jakieś deklaracje interpretacyjne.

W przypadku konwencji o prawach dziecka tych wszystkich dokumentów jest ponad 700. W związku z tym sekretarz generalny ONZ wydaje tzw. books of reservation (księgi zastrzeżeń) i cała umowa jest dokładnie opisana, a więc ile jest ratyfikacji, kiedy kto ratyfikował, kto do jakiego przepisu złożył zastrzeżenie, jakie były sprzeciwy, które państwo z którym jest konwencją związane.

Wracając do definicji umowy międzynarodowej w świetle konwencji wiedeńskiej o prawie traktatów jest to umowa zawarta pomiędzy państwami w formie pisemnej bez względu na nazwę i bez względu na liczbę dokumentów.

Proszę pamiętać Konwencja wiedeńska o prawie traktatów dotyczy umów zawartych pomiędzy państwami, ale nie ma znaczenia gdzie ta umowa będzie podpisana. Bo może to być umowa dwustronna podpisana w Berlinie czy Warszawie a może to być umowa podpisana na forum jakiejś organizacji. A więc konwencja wiedeńska o prawie traktatów nie dotyczy umów podpisanych przez organizacje, ale dotyczy umów podpisanych na forum organizacji np. Narodów Zjednoczonych, Rady Europy, Organizacji Państw Amerykańskich. Czyli podpisanej przez państwa a wszystko jedno czy było to na jakiejś konferencji byleby pod tekstem umowy były podpisy przedstawicieli państw, a nie np. sekretarza generalnego ONZ.

Jakie są umowy?

1. umowy dwustronne i wielostronne

2. Umowy państwowe i resortowe

a) państwowe - te, które są podpisywane przez szefa rządu, przez głowę państwa albo przez Min. Spraw Zagranicznych w imieniu państwa.

b) resortowe - umowy podpisywane przez poszczególnych ministrów

3. umowy konstytucje i umowy kontrakty

a) umowy konstytucje to takie, które kształtują całokształt stosunków pomiędzy państwami, to są zazwyczaj te wszystkie umowy o przyjaźni i współpracy pomiędzy państwami.

b) umowy kontrakty to są umowy wykonawcze pomiędzy jednym państwem a drugim i to są umowy wykonawcze do tych umów konstytucji.

4. Umowy otwarte i zamknięte.

a) otwarte czyli dostępne bez żadnych warunków dla wszystkich państw świata (czyli umowy powszechne). Konwencja UNESCCO jest umową powszechną.

b) zamknięte - wszystkie umowy regionalne są umowami zamkniętymi.

5. Umowy warunkowe i bezwarunkowe ( to się wiąże z tą powszechnością i regionalnością, bo warunkiem przystąpienia do umowy regionalnej jest np. bycie państwem europejskim, amerykańskim itd.) Ale mogą być inne warunki np. umowa warunkowa OPEK. To są najwięksi importerzy i eksporterzy Ropy Naftowej. Warunkiem jest produkcja ropy naftowej albo duży import ropy naftowej np. USA (są importerem jak i eksporterem). Umową warunkową jest Karta Narodów Zjednoczonych, która stanowi, że mogą do niej przystąpić wszystkie państwa miłujące pokój.

6. Umowy proste i złożone

Proste to takie, które wchodzą w życie po podpisaniu i nie wymagają dalszej procedury. Ale większość umów zawieranych na świecie to są umowy złożone. Tutaj podpisanie nie wystarczy, umowa sama stanowi kiedy wchodzi w życie, a najczęściej to się dzieje albo z momentem ratyfikacji albo z momentem wymiany dokumentów ratyfikacyjnych albo z momentem publikacji (przeróżnie). Jeżeli po podpisaniu są dalsze etapy to znaczy, że umowa jest złożona. Proszę pamiętać podstawowa zasada ogólna - umowa wchodzi w życie wtedy kiedy sama stanowi.

Podpisywanie umów (zawieranie umów) - etapy

1. Negocjacje - żeby umowa została zawarta musza być negocjacje, które mogą być prowadzone przez osoby zazwyczaj do tego upoważnione. W praktyce polskiej umowy negocjują albo ambasadorowie albo ktoś kto się zna w ambasadzie np. radca handlowy ambasady, może to być wiceminister, może to być dyrektor departamentu w danym ministerstwie zależy od umowy. Wszystkie te osoby musza posiadać pełnomocnictwo czyli kwitek wydany przez najczęściej Ministra Spraw Zagranicznych do prowadzenia negocjacji. Zdarzają się takie sytuacje kiedy najbliżsi urzędnicy państwowi negocjują (zdarza się to bardzo rzadko) ale tak było z traktatem akcesyjnym negocjowanym w Kopenhadze. Jeżeli są negocjacje prowadzone przez premiera czy ministra spraw zagranicznych to oni nie potrzebują oczywiście żadnego zaświadczenia żeby negocjować.

2. Negocjacje kończą się parafowaniem czyli inaczej przyjęciem tekstu. Przyjęcie tekstu oznacza koniec negocjacji, już nic nie może być zmieniane w tekście. Stanowi o tym art. 9 ustęp 1 konwencji z wyjątkiem wypadku przewidzianym w ustępie 2 przyjęcie tekstu traktatu następuje w wyniku zgody wszystkich państw uczestniczących w jego opracowaniu. Natomiast ustęp 2 stanowi, że przyjęcie tekstu traktatu na konferencji międzynarodowej następuje w drodze głosowania większością 2/3 państw obecnych i biorących udział w głosowaniu chyba, że taką samą większością postanowią one zastosować inną regułę. A więc po prostu zgoda wszystkich negocjujących to w normalnych warunkach, a na konferencji międzynarodowej poprzez głosowanie.

Wszystkie umowy podpisywane na forum organizacji międzynarodowych najczęściej potrzebują ratyfikacji. Nie zdarza się żeby była umowa przyjęta na konferencji i wchodziła w życie. Musi być późniejsza ratyfikacja, a więc państwa przegłosowane mogą albo przemyśleć sytuację i potem ratyfikować albo po prostu nie ratyfikować i nie przystępować do tej konwencji.

3. Po przyjęciu powinno nastąpić podpisanie - art. 7 i 8 Konwencji.

Podpisanie musi nastąpić poprzez złożenie podpisu przez osobę do tego upoważnioną, a więc zgodnie z przepisami prawa wewnętrznego. To prawo wewnętrzne decyduje o tym kto ma prawo podpisać umowę. I podobnie jak w przypadku negocjowania musi być odpowiednie pełnomocnictwo. Kto, komu, na jakich zasadach wystawia pełnomocnictwa decyduje prawo wewnętrzne. W przypadku Polski są to dwa akty prawne pierwszy to jest ustawa o umowach międzynarodowych z 2000r. (jest w zbiorach Przyborowska, Klimczak i także w DZ.U z roku 2000 nr 39 poz. 443). Natomiast do tej ustawy jest bardzo ważne rozporządzenie z 2000r. ws. wykonania niektórych przepisów ustawy o umowach międzynarodowych. Rozporządzanie zostało zamieszczone w DZ.U z 2000 nr 79 poz. 891. To rozporządzenie zawiera np. wzory pełnomocnictw, jak powinny te pełnomocnictwa wyglądać, kto się podpisuje itd.

To prawo wew. określa kto, komu wystawia pełnomocnictwo !!!

Są osoby, które nie potrzebują pełnomocnictw ani do negocjowania, ani do popisywania. 3 osoby, którym przysługuje posiadanie domniemania pełnomocnictwa :

Poza tym specjalnego pełnomocnictwa dla przyjęcia tekstu traktatu (a więc nie do podpisywania tylko do parafowania) nie potrzebuje szef placówki dyplomatycznej pomiędzy państwem wysyłającym i przyjmującym (tylko w stosunkach dwustronnych). Czyli ambasador może negocjować, może parafować, albo głosować za przyjęciem tekstu, ale już nie podpisuje! Podpisuje szef rządu, szef państwa, Min. Spraw Zagranicznych. Podobnie osoba delegowana na konferencję międzynarodową ma domniemanie posiadania pełnomocnictwa do głosowania nad przyjęciem tekstu, ale nie do podpisania umowy. Np. mamy jakąś konwencję ramową o ochronie praw osób należących do mniejszości narodowych w Europie 94 roku, wtedy odbyło się głosowanie nad tekstem tej umowy, ale konwencja dopiero została otwarta do podpisu (proszę o tym pamiętać). Najczęściej w organizacjach międzynarodowych jest tak, że jest głosowanie, tekst jest przyjęty ale potem otwiera się do podpisu i tę konwencję otwarto do podpisu 1 lutego 95 i od tej daty państwa mogły przystępować do podpisywania tej umowy. Np. premier podpisywał czy Min Spraw Zagranicznych tę umowę otwartą do podpisu w Radzie Europy.

Proszę pamiętać Głosowanie na konferencji nad tekstem umowy nie jest tożsame z jej podpisami. To jest zupełnie inna sprawa i tutaj pełnomocnictwa też są inne.

A więc Podpisać może osoba, która ma pełnomocnictwo, bądź której przysługuje domniemanie do wszystkich czynności związanych z zawieraniem do posiadania pełnomocnictwa, do wszystkich czynności związanych z zawieraniem umowy międzynarodowej. Ewentualnie jest trzecia sytuacja - jeżeli to wynika z praktyki przyjętej przez państwa ( jeżeli to wynika z prawa zwyczajowego ).

Brak pełnomocnictwa czy też złe pełnomocnictwo powoduje nieważność umowy, ale zawsze taka umowa może być konwalidowana (ratyfikowana).

Jak podpisuje się umowę międzynarodową ?

Jeżeli jest to umowa dwustronna to stosuje się tzw. regułę czy zasadę alternatu, która dot. wyłącznie umów dwustronnych!. Zasada ta polega na tym, że przedstawiciel państwa na swoim tekście podpisuje się jako pierwszy, a potem wymieniają się tymi dokumentami i na tekście partnera podpisuje się jako drugi. Zabiera do domu ten tekst, który jest w języku jego kraju i gdzie jest podpisany jako pierwszy.

Przy umowach wielostronnych mamy dwa systemy.

  1. Alfabetyczny -przedstawiciele państw się podpisują w kolejności alfabetycznej. Kolejność państw jest w alfabecie tego języka w którym sporządzona jest umowa. Np. jeżeli umowa jest po polsku to kolejność alfabetyczna polska, a więc to zależy od tekstu umowy.

  2. Zasada pêle - mêle (czyli gdzie popadanie)

4. Ratyfikacja umowy międzynarodowej jest to już etap wewnętrzny polegający na zatwierdzeniu umowy przez organ do tego uprawniony. Konwencja nie zawiera definicji ratyfikacji, ale ratyfikację wrzuca jakby do jednego wora z innymi formami przyjęcia konwencji.

Ratyfikacja, przyjęcie, zatwierdzenie i przystąpienie oznaczają każdorazowo tak nazwany akt międzynarodowy przez który państwo wyraża na płaszczyźnie międzynarodowej swą zgodę na związanie się traktatem.

Jeżeli pojawi się pytanie na egzaminie: Państwo wyraża zgodę na związanie się traktatem w formie: - ratyfikacji - przyjęcia - zatwierdzenie - przystąpienie (mamy te 4 formy i o tym trzeba pamiętać!!!)

Ratyfikacja jest najbardziej popularną formą związania się traktatem. W przypadku Polski zawsze, proszę pamiętać, bez względu na rodzaj umowy jeżeli umowa oczywiście tego wymaga ratyfikuje prezydent na podstawie Konstytucji RP z 2 kwietnia 1997 roku.

5. Jak już związaliśmy się z ta umową już jest ratyfikowana to następuje kolejny etap. Najczęściej jest tak jeżeli jest to umowa dwustronna to następuje wymiana dokumentów ratyfikacyjnych, np. załóżmy, że jeżeli została zawarta umowa polsko - litewska, została zawarta w Wilnie to wymiana dokumentów ratyfikacyjnych będzie w Warszawie i odwrotnie taki jest zwyczaj, że nie może być i ratyfikacja i zawarcie umowy i wymiana dokumentów ratyfikacyjnych w tym samym państwie. Ale to dotyczy oczywiście umów dwustronnych.

6. Natomiast w przypadku umów wielostronnych dokumenty ratyfikacyjne przesyła się depozytariuszowi. A więc kolejny etap w przypadku umów wielostronnych to jest przesłanie dokumentów ratyfikacyjnych depozytariuszowi. Jeżeli jest to przystąpienie, zatwierdzenie to też te dokumenty przesyła się depozytariuszowi. Depozytariuszem umowy międzynarodowej może być, np. rząd jakiegoś państwa. Na przykład Polska była depozytariuszem układu warszawskiego bo w Warszawie został układ podpisany. Polska jest depozytariuszem umowy warszawskiej o lotnictwie cywilnym z `29 roku. Co robi depozytariusz? Depozytariusz dba o to aby wszystkie dokumenty ratyfikacyjne były w porządku, żeby były tłumaczenia tych dokumentów ratyfikacyjnych na inne języki. Depozytariusz dba o wszystkie aneksy, deklaracje interpretacyjne, itd. Wydaje takie ewentualnie księgi zastrzeżeń, sprzeciwów itp., sporządza odpisy umów. Przy czym w praktyce, dzisiaj najwięcej umów międzynarodowych jest zawieranych na forum organizacji międzynarodowych, czy to na forum Organizacji Narodów Zjednoczonych, czy na forum Rady Europy i wtedy depozytariuszem jest sekretarz generalny ONZ, jeżeli są to ONZ-owskie umowy podpisane na forum ONZ. A w przypadku Rady Europy analogicznie sekretarz generalny Rady Europy.

Jest tez taki zwyczaj z zakresu humanitarnego prawa konfliktów zbrojnych. Ze względu na istnienie w Szwajcarii, Genewie Międzynarodowego Komitetu Czerwonego Krzyża. Najczęściej rząd Szwajcarski jest depozytariuszem z zakresu prawa ochrony ofiar wojny a więc tego prawa humanitarnego.

7. Po przekazaniu dokumentów ratyfikacyjnych depozytariuszowi powinna mieć miejsce publikacja krajowa. W przypadku Polski wszystkie ratyfikowane umowy międzynarodowe powinny być opublikowane w Dzienniku Ustaw. Nasze prawo nie przewiduje ile czasu powinno minąć od momentu podpisania umowy czy ratyfikacji umowy do publikacji umowy.

8. Ostatni etap nieobowiązkowy tj. rejestracja umowy międzynarodowej, rejestracja w Sekretariacie Generalnym ONZ.

Pytanie na egzamin - na jakiej podstawie odbywa się rejestracja umów rejestracja odbywa się nie na mocy Konwencji wiedeńskiej o prawie traktatów tylko na mocy art. 102 Karty Narodów Zjednoczonych, który określa kompetencje sekretariatu czy sekretarza generalnego ONZ. Sekretarz generalny ONZ rejestruje umowy międzynarodowe. Jeżeli jakaś umowa międzynarodowa nie została zarejestrowana w sekretariacie ONZ to w większości przypadków to nic nie znaczy. Umowa ani nie jest nieważna, ani nic złego się z nią nie dzieje. Natomiast jeżeli przychodzi do jakiegoś konfliktu pomiędzy państwami, które tę umowę zawarły i te państwa chciałyby powołać się na tę umowę przed MTS albo przed Radą Bezpieczeństwa ONZ albo przed Zgromadzeniem Ogólnym czy Wysokim Komisarzem ds. Człowieka to nie mogą tego uczynić bo umowa nie jest zarejestrowana. W związku z tym umowa jest nie do użycia na forum ONZ-owskim. Lepiej więc żeby państwa takie umowy rejestrowały.

Wszystkie etapy to: negocjacje, przyjęcie tekstu, podpisanie, ratyfikowanie, wymiana dokumentów ratyfikacyjnych, przekazanie depozytariuszowi, publikacja krajowa i rejestracja.

Co zawiera umowa międzynarodowa ?

Umowa międzynarodowa nie różni się właściwie od umowy z prawa cywilnego. Muszą być określone strony, przy czym tutaj stronami w świetle konwencji najpierw są oczywiście państwa. Określony musi być przedmiot umowy.

Cechą charakterystyczną umów międzynarodowych są klauzule. Klauzule w umowach międzynarodowych to jest ich cecha charakterystyczna. Niektóre klauzule są podobne do klauzul, które są zawierane w umowach krajowych w obrocie wewnętrznym ale niekoniecznie. Taka klauzula najbardziej podobna do klauzuli prawa krajowego to jest klauzula sądowa bądź arbitrażowa. Po prostu jeden z ostatnich artykułów zazwyczaj państwa zgadzają się, że w przypadku kiedy zaistnieje jakiś spór no to wtedy strony będą mogły wnieść sprawę np. do MTS czy do jakiegoś innego sądu międzynarodowego albo powołają komisje koncyliacyjną, czy powołają sąd polubowny inaczej sąd arbitrażowy. Więc taki zapis, taki przepis może się znaleźć w konwencji, w traktacie wszystko jedno jaka to będzie umowa klauzula sądowa bądź arbitrażowa.

Cechą charakterystyczną dla prawa międzynarodowego jest klauzula wzajemności. Według klauzuli wzajemności jedna strona takie same prawa czy takie same standardy traktowania jak ta druga strona przyznaje więc wzajemnie tak samo się traktuje. Klauzula wzajemności w jakimś tam określonym zakresie, np. umowa dotyczy ogólnie przyjaźni i współpracy i np. na końcu gdzieś strony postanawiają, że swoich obywateli w zakresie np. dostępu do pracy będą traktowały tak samo na tych samych zasadach. To widać np. w traktacie akcesyjnym. Polacy nie mogą bez zezwolenia w niektórych dziedzinach podjąć pracy w Niemczech i tak samo Niemcy nie mogą podjąć bez zezwolenia pracy w Polsce, np. kamieniarz niemiecki nie może podjąć bez zezwolenia pracy w Polsce ponieważ kamieniarz polski musi się o takie zezwolenie starać w Niemczech.

Klauzula narodowa jest to takie samo traktowanie towarów lub obywateli drugiej strony jak w danej dziedzinie traktuje się własnych obywateli.

Klauzula największego uprzywilejowania (KNU) - jest najbardziej charakterystyczna dla prawa międzynarodowego. Jeżeli na teście pojawi się KNU to trzeba wiedzieć, że jest to klauzula największego uprzywilejowania. Klauzula największego uprzywilejowania polega na przyznaniu towarom bądź obywatelom drugiej strony takich samych praw i przywilejów jakie posiadają lub posiadały towary bądź obywatele jakiegoś państwa trzeciego. Należy zwrócić uwagę, że klauzula największego uprzywilejowania to nie jest nadanie wyjątkowych przywilejów to jest dorównanie do tego najwyższego poziomu, który już osiągnęły inne państwa czy towary i obywatele innego państwa.

Klauzula o zróżnicowanym przyjęciu dot. sytuacji kiedy mamy różne systemy prawne, np. w jednym państwie istnieje wymóg ratyfikacji umowy a drugie państwo nie zna pojęcia ratyfikacji umowy tam jest tylko zatwierdzenie, bo jest inny system prawny. W związku z tym jeżeli są różne systemy prawne jeżeli jedno państwo ma ratyfikację drugie państwo tej ratyfikacji nie ma bo ma np. zatwierdzenie albo cokolwiek innego albo poświęcenie, odkadzenie przez szamana. To wtedy powinna w umowie znaleźć się klauzula o zróżnicowanym przyjęciu co będzie oznaczał, że jest to po prostu przepis, który stanowi, ze umowa wchodzi w życie z momentem ratyfikacji przez państwo A i z zatwierdzeniem przez rząd państwa B.

Klauzula kolonialna - dotyczy sytuacji kiedy jedną ze stron jest państwo posiadające jakieś terytoria zależne bądź terytoria zamorskie. Nie jest to sytuacja absolutnie odosobniona z bardzo prostej przyczyny bo wiele państw posiada takie dziwne terytoria o innej administracji, terytoria zależne bądź zamorskie, inaczej administrowane. Do takich państw należy np. Wielka Brytania, Francja, Holandia, Dania. Na przykład traktaty o utworzeniu Wspólnot Europejskich wszystkie takie klauzule kolonialne zawierają. Bo czy prawo unijne jest stosowane na Grenlandii czy nie? Zasada ogólna jest taka, że umowa dotyczy tylko metropolii, z kolei jeżeli w umowie znajdzie się klauzula kolonialna to ona właśnie rozciąga działanie danej umowy na obszary o innej administracji, na wszystkie te obszary autonomiczne o jakieś tam samodzielności. Np. zawsze Wielka Brytania zawierając umowę kolonialną wobec wyspy Man, która daleko od Wielkiej Brytanii nie jest ale ma swoja administrację.

Nieskuteczność umów międzynarodowych

Umowa jest ważna jeżeli weszła w życie i nie została obarczona żadnym błędem, żadną wadą oświadczeń woli. Tutaj konwencja serwuje nam cały szereg przesłanek, które mogą spowodować, że umowa będzie nieważna. A więc przesłanki nieważności a więc powody dla których umowa jest nieważna. Proszę pamiętać, że umowa jest nieważna z momentem podpisania. Coś się musiało takiego stać, że w momencie podpisania umowa jest nieważna.

Przesłanki nieważności umów międzyn. można podzielić na III grupy:

1. umowa jest nieważna wtedy jeżeli została zawarta z pogwałceniem prawa wewnętrznego dot. umów międzynarodowych - art. 46 Konwencji o prawie traktatów. To jest sytuacja kiedy źle było wystawione pełnomocnictwo, kiedy podpisał się pod tym pełnomocnictwem nie ten co trzeba albo zła była data na takim pełnomocnictwie. Należy pamiętać, że zasada jest zasadą pacta sund servanda więc nieważne jakie jest prawo krajowe prawo międzynarodowe powinno być przestrzegane ale tutaj wyjątek od tej zasady umów należy dotrzymywać. Może się tak zdarzyć, że umowa będzie obarczona wadą techniczną. Zawarł umowę ten który nie miał pełnomocnictwa, ten któremu źle wystawiono to pełnomocnictwo. Jeżeli zostały naruszone wewnętrzne przepisy czyli nasza ustawa i nasze rozporządzenie z 2000 roku wtedy umowa jest nieważna. Nie jest to nieważność bezwzględna zawsze taka umowa może być konsolidowana. Nie miał pełnomocnictwa ale dobrze zrobił poprzez ratyfikację na przykład umowa może być uzdrowiona.

2. wady oświadczenia woli :

a) przekroczenie kompetencji przez przedstawiciela państwa.

b) błąd czyli mylne wyobrażenie o danym stanie faktycznym bądź danym stanie prawnym.

c) podstęp czyli umyślne wprowadzenie w błąd albo przez kontrahenta albo przez państwo trzecie czy stronę trzecią czy osobę trzecią czyli tzw. błąd kwalifikowany czyli podstęp.

d) przekupstwo - art. 50

e) przymus - art. 51 i art. 52 Konwencji o prawie traktatów.

- wobec przedstawiciela państwa art. 51

- przymus wobec państwa art. 52- nie każdy przymus wobec państwa jest przesłanką nieważności umowy. Może być umowa zawarta pod przymusem a może być umową ważną. Pod przymusem mogą być zawierane umowy mogą być zgodne z prawem międzynarodowym jeżeli np. są one zawarte na skutek wspomnianej już dzisiaj decyzji Rady Bezpieczeństwa na mocy art. 25. A więc jeżeli jest to przymus zgodny z prawem międzynarodowym to jest umowa ważna nie ma przesłanki nieważności. Najczęściej jest tak, że to właśnie Rada Bezpieczeństwa na mocy art. 25 wydaje decyzje w jakimś tam zakresie i to może być też przymus zawarcia jakieś umowy. Umowy nieważne będą wtedy kiedy jest przymus wobec państwa niezgodny z prawem międzynarodowym..

Dwie ostatnie wady mają charakter bezwzględny. Czyli jeżeli umowa została podpisana pod przymusem wobec przedstawiciela państwa to ona zawsze będzie nieważna.Druga przesłanka bezwzględnej nieważności to jest wtedy kiedy mamy do czynienia z umową podpisana pod przymusem wobec państwa ale tym przymusem niezgodnym z prawem międzynarodowym.

3. Niezgodność jus cogens prawa międzynarodowego a więc niezgodność umowy z normą bezwzględnie obowiązującą prawa międzynarodowego. Z istniejącą ona musi istnieć, najpierw musi być norma ta jus cogens a potem pojawia się nam umowa niezgodna z normą jus cogens czyli bezwzględnie obowiązująca prawa międzynarodowego. Wiemy, że do tych normy jus cogens należy zakaz ludobójstwa, zakaz niewolnictwa, zakaz dyskryminacji rasowej. I jeżeli jakieś dwa państwa oczywiście teoretycznie zawarły by sobie umowę o dyskryminacji to oczywiście taka umowa byłaby nieważna. Zdarzają się takie sytuacje, że w praktyce umowa okazuje się nieważna z powodu niezgodności z jus cogens. Kiedyś w latach 80-tych państwa Beneluxu a właściwie ministrowie spraw wewnętrznych państw Beneluxu chcąc opanować problem klubów go-go postanowili, że będą je kontrolować i np. umówią się na jakieś tam kontyngenty, że z jednego państwa do drugiego państwa tyle pań czy panów tańczących przy rurce będą określone, że tyle i tyle osób w ciągu tygodnia może przeemigrować z jednego klubu w jednym państwie do drugiego klubu w drugim państwie. Z tymi granicami to już wtedy było kiepsko w '80. Ale ktoś się zreflektował czy to przypadkiem nie jest jakaś umowa sprzeczna z zakazem niewolnictwa, bo czy to przypadkiem nie jest tak, że te osoby będą zmuszone do tej pracy w innym klubie na przykład. W końcu wycofano się z tego pięknego pomysłu bo pojawił się problem nieważności takiej umowy resortowej między ministrami spraw wewnętrznych państw Beneluxu w sprawie opanowania sytuacji w klubach go-go. Niezgodność z normą jus cogens z prawa międzynarodowego jest to przesłanka bezwzględna.

Prawo Międzynarodowe Publiczne wykład 4

WYGASANIE UMÓW MIĘDZYNARODOWYCH

Wygasnąć może tylko umowa ważna, nie może wygasnąć umowa nieważna (ona ma już wadę na samym początku istnienia umowy i ona nie działa, nie funkcjonuje, więc nie może wygasać. Tylko ta umowa, która funkcjonuje przez jakiś czas, tylko umowa ważna może wygasać).

II grupy przesłanek, które powodują wygaśnięcie umowy:

1. przesłanki, które umowa sama przewiduje - a więc umowa sama określa kiedy wygasa, kiedy kończy się jej działanie, kiedy przestaje funkcjonować ; sama w swoim tekście określa np. upływ czasu - umowa jest zawarta na 5 lat, to po 5 latach wygasa jeżeli nie było żadnej prolongaty.

a) wypowiedzenie zgodnie z postanowieniami - zazwyczaj umowy międzynarodowe posiadają klauzulę wypowiadającą, w której stwierdza się, że każda ze stron może wypowiedzieć umowę za uprzednią notyfikacją, czyli zazwyczaj jest to rok, pół roku wcześniej, że od dnia powiedzmy 1 stycznia nie będzie ta umowa już ją wiązała. Jeżeli taka klauzula wypowiadająca znajduje się w umowie mamy wypowiedzenie zgodnie z postanowieniami umowy, a więc jest to przesłanka przewidziana w umowie.

b) ziszczenie się, spełnienie się warunku rozwiązującego. Warunek rozwiązujący jest to jeden z przepisów umowy, który mówi o tym, że jeżeli w przyszłości coś się stanie to umowa przestanie istnieć.

c) spełnienie się warunku przyszłego i niekoniecznego powoduje wygaśnięcie umowy.

Niektórzy w podręcznikach uważają, że zrealizowany cel umowy to też jest przesłanka przewidziana w umowie, niektórzy uważają, że tak nie jest. Zrealizowany cel umowy jeżeli umowa np. dotyczyła dostawy gazu, gaz został dostarczony, został zapłacony to umowa została zrealizowana i wygasła. Niektórzy uważają, że jest to przesłanka nie przewidywana w umowie ponieważ nie ma takiego przepisu. Pytania na pewno nie będzie o ten przypadek trudno wymagać do której grupy zakwalifikować zrealizowanie celu umowy.

2. przesłanki nie przewidziane w umowie międzynarodowej - jeżeli nie ma w tekście odpowiedniego przepisu, który mówi o wygaśnięciu z tych powodów.

a) jeżeli strony zawrą nową umowę na ten sam temat to jest oczywiste, że przepis późniejszy uchyla wcześniejszy, zgodnie z ogólną zasadą wynikającą jeszcze z prawa rzymskiego.

b) zmiana umowy zgodnie z wolą stron - jeżeli strony same bez żadnych warunków rozwiązujących postanowią o zakończeniu współpracy, też tak może być, bo przecież państwa są gospodarzami umowy i mogą z tą umową zrobić co im się podoba.

c) utrata podmiotowości przez jedną ze stron, jeżeli mamy umowę dwustronną a państwo przestanie istnieć to umowa wygasa - tutaj przykładem mogą być wszystkie umowy dwustronne istniejące między Polską a NRD, wszystkie te umowy wygasły. Oczywiście jeżeli znajduje się sukcesor (kontynuator) to nie ma problemu, umowa nie wygasa, wygasa wtedy kiedy nie ma państwa.

d) umowa ulegnie zawieszeniu, albo w końcu wygaśnie, jeżeli do przyjęcia jakiejś umowy, do wejścia jej w życie potrzebne by było ileś ratyfikacji np. konwencja o prawie traktatów wymaga aż 60 ratyfikacji. Gdyby tak się zdarzyło, że mamy 60 ratyfikacji, umowa wchodzi w życie, a potem dwa państwa, wystarczy zresztą jedno tracą swoją podmiotowość to umowa albo wygasa albo ulega zawieszeniu. Tutaj doktryna też jest niezgodna wydaje się, że ulega zawieszeniu do póki nie znajdzie się to 60 państwo, które prześle dokument ratyfikacyjny. Przy czym to zawieszenie nie może trwać tak długo, że jeżeli nie znajdzie się te 60 państwo to w końcu wygaśnie.

Ogólną zasadą jeżeli chodzi o umowy międzynarodowe jest zasada pacta sum servanta - umów należy dotrzymywać, umów należy przestrzegać i strona nie może powoływać się na swoje prawo wewnętrzne i wycofać się z umowy, tutaj prawo międzynarodowe jest ważniejsze stoi wyżej itd.

Natomiast są sytuacje kiedy strona nie jest w stanie zrealizować umowę, dlatego są wyjątki od ogólnej zasady pacta sum servanta - art. 60 pozawala jednemu państwu wycofać się z umowy kiedy kontrahent stale i uporczywie nie wykonuje umowy. Muszą być obydwie te przesłanki spełnione stale i uporczywie nie wykonuje postanowień umowy!

e) zaniknięcie przedmiotu umowy - to jest konstrukcja z prawa rzymskiego, zniszczenie przedmiotu umowy, zniknięcie przedmiotu umowy np. wszystkie umowy graniczne o granicach na morzu, które zostały zawarte przez państwa azjatyckie np. przez Tajlandię, Indonezję. Po fali tsunami zmieniła się kompletnie linia brzegowa, niektóre wysepki zniknęły z powierzchni ziemi, oznacza to, że wszystkie te umowy muszą zostać zmienione te umowy wszystkie wygasły no bo jeżeli była umowa o użytkowaniu jakiejś tej wysepki to trzeba zmienić granice bo wysepki nie ma.

f) zasadnicza zmiana okoliczności faktycznych - czasami trudna sklasyfikować jakiś przypadek czy to będzie jednostronne wycofanie się z powodu zaniknięcia przedmiotu umowy, czy to będzie wycofanie się z umowy z powodu zasadniczej i nieoczekiwanej zmiany okoliczności faktycznych. Tutaj doktryna nie jest do końca zgodna co do pewnej sytuacji np. na przełomie lat 60/70 Wielka Brytania i Islandia podpisały umowę o odławianiu dorsza na wodach Islandii przez kutry brytyjskie. Stało się coś, że ten dorsz zaczął, ginąć i był prawie na wymarciu. Islandia w związku z tym wycofała się z tej umowy, Anglia w związku z tym blokowała statki islandzkie (wojna dorszowa) , nie dopuszczała statków Islandzkich do wód terytorialnych brytyjskich, do zatrzymania statków w czasie nieszkodliwego przepływu. Islandia złożyła skargę do Międzynarodowego Trybunału Sprawiedliwości. MTS przyznał rację Islandii, że miała prawo wycofać się z tej umowy właśnie z powodu zasadniczej zmiany okoliczności faktycznych.

g) sytuacja kiedy mamy do czynienia z ogłoszeniem, że jakieś umowy wygasły. Takiego ogłoszenia dokonał sekretarz generalny ONZ, chodziło o wszystkie umowy mniejszościowe które zostały zawarte po pierwszej wojnie światowej. Po I wojnie światowej w ramach ligi narodów państwa takie jak: Polska, Czechosłowacja, Turcja, Węgry, Rumunia, a więc państwa nowo powstałe lub te, które znacznie zmieniły swoje granice czy te, które się odrodziły po I wojnie światowej zostały zobowiązane do podpisania traktatów, które chroniłyby mniejszości narodowe, w Polsce chodziło o ochronę mniejszości niemieckiej. Po II wojnie światowej coś się stało z tymi mniejszościami, albo te mniejszości zostały wymordowane, albo miała miejsce repatriacja, albo przesuwano granice. Wykonanie tych umów było absolutnie niemożliwe, w związku z tym sekretarz generalny ONZ ogłosił, że te umowy wygasły na podstawie klauzuli rebus sic stantibus czyli zasadniczej i nieoczekiwanej zmiany okoliczności faktycznych.

Proszę umieć zidentyfikować te przesłanki, które są przewidziane w umowie i te które nie są przewidziane w umowie!!! Na pewno będzie takie pytanie: „Które z poniższych przesłanek należą do przesłanek przewidzianych w umowie”.

MIEJSCE ŹRÓDEŁ PRAWA MIĘDZYNARODOWEGO W PRAWIE POLSKIM

Art. 8 Konstytucji - Konstytucja jest najwyższym prawem Rzeczypospolitej Polskiej, przepisy konstytucji stosuje się bezpośrednio, chyba, że konstytucja stanowi inaczej. Proszę pamiętać! Konstytucja jest najwyższym prawem!

Art. 9 Konstytucji - Rzeczpospolita Polska przestrzega wiążącego ją prawa międzynarodowego. Pojawia się problem co oznacza słowo przestrzega i co oznacza prawo międzynarodowe - które prawo międzynarodowe. Czy to będzie soft law i rezolucje np. te wydalane na zewnątrz, czy to będzie zwyczaj międzynarodowy, czy to będą tylko umowy międzynarodowe do końca naprawdę nie wiadomo. Na pewno do głębszego przeanalizowania jest cały rozdział 3 konstytucji, a więc ten, który zawiera źródła prawa.

Art. 87 ustęp 1 - źródłami powszechnie obowiązującego prawa są : Konstytucja,

ustawy,

ratyfikowane umowy międzynarodowe

rozporządzenia

Art. 89 dot. tzw. wielkiej ratyfikacji czy dużej ratyfikacji, gdzie Prezydent zawsze ratyfikuje umowy międzynarodowe na mocy art. 133, który stanowi iż Prezydent RP jako reprezentant państwa w stosunkach zewnętrznych ratyfikuje i wypowiada umowy międzynarodowe o czym zawiadamia Sejm i Senat. Wiadomo, że są umowy, które Prezydent może ratyfikować tak sobie to jest tzw. mała ratyfikacja jest umowa i Prezydent ją ratyfikuje i nie musi mieć uprzedniej zgody Sejmu i Senatu tylko zawiadamia o tym Sejm i Senat. Natomiast są umowy, które wymagają ustawowej zgody Parlamentu, a więc najpierw musi być ustawa o ratyfikacji i o tym mówi art. 89 - ratyfikacja przez RP umowy międzynarodowej i jej wypowiedzenie wymaga uprzedniej zgody wyrażonej w ustawie, jeżeli umowa dotyczy:

    1. pokoju, sojuszy, układów politycznych lub układów wojskowych,

    2. wolności, praw lub obowiązków obywatelskich określonych w Konstytucji,

    3. członkostwa Rzeczypospolitej Polskiej w organizacji międzynarodowej,

    4. znacznego obciążenia państwa pod względem finansowym, (jeżeli na teście nie będzie pisało znaczne obciążenie to nie robimy krzyżyka, musi być znaczne !),

    5. spraw uregulowanych w ustawie lub w których Konstytucja wymaga ustawy.

Pytanie z art. 89 będzie napewno!!!! Które z poniższych rodzajów umów należą czy podlegają tzw. wielkiej ratyfikacji. (i teraz te 5 rodzajów umów trzeba nauczyć się na pamięć !!! To jest pytanie, które dostanie każda grupa )

Zgodnie z art. 91 Konstytucji :

  1. Ratyfikowana umowa międzynarodowa po jej ogłoszeniu w Dz.U. RP stanowi część krajowego porządku prawnego i jest bezpośrednio stosowana, chyba że jej bezpośrednie stosowanie jest uzależnione od wydania ustawy.

  2. Umowa międzynarodowa ratyfikowana za uprzednią zgodą wyrażoną w ustawie ma pierwszeństwo przed ustawą, jeżeli ustawy tej nie da się pogodzić z umową.

Zmiana hierarchii ! : art. 91 ust. 2 jeżeli umowa należy do tych umów, które są wymienione w art. 89 to kolejność źródeł prawa będzie zupełnie inna niż w art. 87 !. Na pewno zostaje konstytucja jako pierwsza, ale potem są ratyfikowane umowy międzynarodowe za uprzednią zgodą parlamentu, potem ustawy, później normalne umowy, czyli te, które nie wymagają wielkiej ratyfikacji (tylko zwykłe umowy, mała ratyfikacja dokonywana przez Prezydenta), a potem rozporządzenia.

A więc mamy wg art.91:

Konstytucja

Ratyfikowane umowy międzynarodowe ( wielka ratyfikacja )

Ustawy

Ratyfikowane umowy międzynarodowe ( mała ratyfikacja)

Rozporządzenia

Czy to nam załatwia sprawę? Zdecydowanie nie, bo to przecież dotyczy tylko ratyfikowanych umów, a wiemy, że Polska może się wiązać umową międzynarodową niekoniecznie poprzez jej ratyfikacje. Są umowy międzynarodowe do których się przystępuje np. Konwencja Genewska dotycząca statusu uchodźców. Zgodnie z art. 38 konwencji do przystąpienia do niej wystarczy oświadczenie o przystąpieniu i tak było w przypadku Polski. Rząd Polski złożył oświadczenie o przystąpieniu, wysłał do sekretarza ONZ, nie było żadnej ratyfikacji. Tekst Konwencji Genewskiej dotyczącej statusu uchodźców ukazał się w DZ.U. ale nie jest to umowa ratyfikowana tylko do niej przystąpiono. Niektórzy w doktrynie uważają, że w związku z tym, że to nie jest umowa ratyfikowana ona nie może być bezpośrednio stosowana w polskim prawie, nie może być bezpośrednio stosowana przez sądy, tylko poprzez prawo polskie.

Żeby jakakolwiek umowa była bezpośrednio stosowana przez polskie sądy, w polskim prawie musi spełnić 3 warunki:

1. musi to być umowa ratyfikowana,

2. musi być samowykonalna - to nie może być umowa która np. zobowiązuje do przyjęcia ustawy, ona się nie da zastosować bezpośrednio, że wszystkie państwa będą podejmowały kroki w celu np. zapewnienia pełnego zatrudnienia, tutaj nie ma samowykonalności. Ale jeżeli jest napisane, że każdy ma prawo do życia to jest już samowykonalność.

3. musi być opublikowana w DZ.U. - zgodnie z art. 91 ratyfikowana umowa międzynarodowa, po jej ogłoszeniu w DZ.U. RP, stanowi część krajowego porządku prawnego i jest bezpośrednio stosowana.

Gdy nie ma publikacji w DZ.U. nie ma bezpośredniego stosowania - sądy nie mogą stosować bezpośrednio protokołów dodatkowych do konwencji praw dziecka, chociaż Polska je ratyfikowała, chociaż przepisy tych protokołów są samowykonalne, ale nie zostały opublikowane bo nie ma pieniędzy na oficjalne przetłumaczenie.

W przypadku statusu uchodźców sytuację nam rozwiązuje art. 56, który mówi, że Polska nadaje status uchodźcy zgodnie z umowami międzynarodowymi. Ale w innych sytuacjach sprawa jest zupełnie niejasna. Są umowy, które nawet nie wymagają ani ratyfikacji, ani przystąpienia, tylko wchodzą w życie z dniem podpisania albo z jakimś dniem. Są to umowy, które wymagają zatwierdzenia przez Radę Ministrów, to są np. umowy dotyczące Read Misji nielegalnych emigrantów pomiędzy państwami. I gdzie one są w tej hierarchii naszych źródeł? Nie ma ich tak na prawdę, one nie istnieją. Podobnie jest z innymi źródłami prawa z takimi jak wiążące uchwały organów organizacji międzynarodowych, gdzie w tej hierarchii znajdziemy np. rezolucję Rady Bezpieczeństwa nakładające sankcje na jakieś państwo. Nie ma takiej możliwości. Co z prawem zwyczajowym? Tutaj ratuje nas ten art. 9 Polska przestrzega wiążącego prawa międzynarodowego. Ale tak do końca nie wiadomo na czym to przestrzeganie ma polegać.

Jeżeli chodzi o umowy międzynarodowe to z konstytucji jeszcze art. 90 bardzo dokładnie przeczytać!!! Art. 90 dotyczy między innymi głosowania w parlamencie. Ustawa, wyrażająca zgodę na ratyfikację umowy międzynarodowej, o której mowa w ust. 1, jest uchwalana przez Sejm większością 2/3 głosów w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów oraz przez Senat większością 2/3 głosów w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby senatorów.

Proszę wiedzieć jakie to mają być większości!!!!

Art. 133 - kompetencje Prezydenta w zakresie prawa międzynarodowego :

    1. ratyfikuje i wypowiada umowy międzynarodowe, o czym zawiadamia Sejm i Senat,

    2. mianuje i odwołuje pełnomocnych przedstawicieli Rzeczypospolitej Polskiej w innych państwach i przy organizacjach międzynarodowych,

    3. przyjmuje listy uwierzytelniające i odwołujące akredytowanych przy nim przedstawicieli dyplomatycznych innych państw i organizacji międzynarodowych.

art. 188 kompetencje Trybunału Konstytucyjnego (bardzo ważny art.) Trybunał Konstytucyjny orzeka w sprawach:

  1. zgodności ustaw i umów międzynarodowych z Konstytucją,

  2. zgodności ustaw z ratyfikowanymi umowami międzynarodowymi, których ratyfikacja wymagała uprzedniej zgody wyrażonej w ustawie,

  3. zgodności przepisów prawa, wydawanych przez centralne organy państwowe, z Konstytucją, ratyfikowanymi umowami międzynarodowymi i ustawami,

ATRYBUTY PODMIOTOWOŚCI (PAŃSTWOWOŚCI)

Państwo jest pierwotnym podmiotem prawa międzynarodowego i musi mieć co najmniej 3 atrybuty:

  1. Terytorium

  2. Ludność

  3. Władza

Ad.1 Terytorium państwowe jest to pewien obszar ograniczony granicami. Granica jest to płaszczyzna prostopadła do powierzchni ziemi oddzielająca zwierzchność terytorialną jednego państwa od drugiego. Wiadomo jak granice sięgają głęboko, ale nie wiemy jak sięgają wysoko. Granica idzie nam do środka ziemi natomiast jak wysoko to nie wiemy. Ta granica górna jest zazwyczaj ruchoma jest uzależniona od możliwości technicznych. Przestrzeń powietrzna podobno sięga tak wysoko jak maksymalnie są w stanie latać samoloty, statki powietrzne, natomiast przestrzeń kosmiczna zaczyna się tam jak nisko są w stanie krążyć statki kosmiczne. Jest to orbita po której są w stanie najniżej krążyć statki kosmiczne, ta orbita nazywa się prygeum lub perigeum. W przypadku suwerenności, zwierzchności państw, jeżeli chodzi o wysokość wiemy, że tutaj granice są elastyczne, są uzależnione od tych możliwości technologicznych. Natomiast jeżeli chodzi w dół do środka ziemi, granice państwowe są dzielone na :

1. sztuczne - szybko je dostrzeżemy na mapach tam gdzie są od linijki. Rodzajem sztucznej granicy są granice astronomiczne czyli wytyczane są za pomocą równoleżników i południków. Taki podział mamy w przypadku Kanady i Stanów Zjednoczonych, od Kanady równiuśko odcięta jest Alaska tam biegnie południk. Na Saharze też są granice na podstawie południków i równoleżników. W Polsce obwód kalingradzki jest równo odcięty.

2. naturalne - granice, które uwzględniają albo wszystkie aspekty demograficzne albo ukształtowanie terenu, albo względy językowe, względy historyczne. Te granice naturalne, które biorą pod uwagę naturalne ukształtowanie terenu np. biorą pod uwagę przebieg rzeki, albo biorą pod uwagę łańcuchy górskie i są granice przeprowadzane szczytami łańcuchów górskich i tak jest np. między Polską i Słowacją, jeżeli chodzi o rzeki to wiadomo Odra i Bug, te granice nazywamy granicami orograficznymi, czyli biorące pod uwagę naturalne ukształtowanie terenu itp.

Granice na rzekach mogą być przeprowadzane w dwojaki sposób :

a) mogą brać pod uwagę geometryczny środek rzeki, zazwyczaj wtedy kiedy jest to rzeka taka rozlewista, jeżeli jest nieuregulowana albo jeżeli ma wiele prądów, wiele nurtów tak jak np. na Dunajcu tam nie da się jednego nurtu wytyczyć. Taka granica wytyczona za pomocą geometrycznego środka rzeki nazywa się granicą wytyczoną za pomocą mediany czyli mediana. Mówi się, że granica przebiega na medianie Dunajca czy na medianie Bugu.

b) natomiast jeżeli rzeka jest uregulowana, jeżeli rzeka jest żeglowna to państwa mogą ale nie muszą wytyczyć sobie granice wg głównego nurtu i to wytyczenie za pomocą głównego nurtu jest to wytyczenie zwane thalweg.

Każda granica oprócz tego, ze ma swoją umowę graniczną to ma swoją komisję graniczną.

Komisja składa się z przedstawicieli państw granicznych i czuwa nad stanem granicy, pisze protokoły, co jakiś czas granica jest sprawdzana, czy rzeka nie przybrała, komisja bada też stan przejść granicznych itd. Działa ona na podstawie umowy granicznej, a podpisanie umowy granicznej jest jednym z etapów powstawania granicy.

3 etapy wytyczania granic:

1. decyzja polityczna (np. w 90 roku Polska i Niemcy podpisali umowę o potwierdzeniu granicy)

2. delimitacja - zawarcie umowy międzynarodowej - w umowie międzynarodowej granicznej jest opisana granica, do tej umowy jest dołączana mapa, mapa o małej skali, która stanowi cześć umowy. Wytyczenie tej granicy na mapie i wytyczenie jej na mapie nazywa się delimitacją . Delimitacja - dołączenie mapy do umowy .

3. demarkacja ( wytyczyć umowę w rzeczywistości ) wytyczenie granicy w terenie np. wystawienie słupów granicznych.

O redemarkację pytania nie będzie, bo w każdym podręczniku jest inna definicja. Natomiast proszę pamiętać, że jest to coś takiego, że jest to odnawianie granicy, poprawianie jak się przesunie ( np. lawina).

Na pewno będzie pytanie o granicy orograficznej!!!Na pewno będzie pytanie o etapy, co to jest delimitacja, demarkacja. !!!!

Przypadki ograniczenia zwierzchności terytorialnej państwa - iedy np. w Polsce nie będzie miało w pełni zastosowanie polskie prawa do osób, do rzeczy, do jakiegoś kawałka ziemi.

1. Immunitety dyplomatyczne i konsularne (nie możemy ambasadora zamknąć bo ma immunitet, możemy go uznać za persona non grata). Dot. to zarówno osób jak i jednostek terytorialnych, placówek dyplomatycznych, one też korzystają z immunitetu i władze państwa nie mogą sobie wejść bezkarnie na terytorium czy na obszar ambasady, zawsze muszą prosić o zgodę.

2. Różnego rodzaju tranzyty, korytarze tranzytowe (ten problem mają Litwini oni musieli sobie poradzić z tranzytem z Rosji do Kalingradu - nie można odmówić obywatelom Rosyjskim mieszkającym w Kalingradzie kontaktu drogą kolejową z Rosją. Te osoby mają specjalne wizy tranzytowe.) Podobna sytuacja dot. korytarzy powietrznych, każdy korytarz powietrzny jest określony w umowie międzynarodowej i państwa zezwalając na przelot nad swoim państwem zrzekają się cząstki swej zwierzchności terytorialnej.

3. Bazy wojskowe obcych państw. Baza wojskowa pomimo, że jest na terytorium obcego państwa (mówię teraz o bazach radzieckich w Polsce np. w Legnicy) to ona rządzi się swoim prawem, swoimi zasadami. Poza tym państwo na którego obszarze stacjonuje baza, jest zobowiązane do zapewnienia kontaktu tej bazie wojskowej z państwem macierzystym.

4. Ograniczenie zwierzchności terytorialnej najczęściej na życzenie państw np. ustanowienie rzeki międzynarodowej, takimi rzekami jest np. Dunaj, Ren, Kongo, Amazonka, Nill, Indus. Te rzeki żeby były międzynarodowymi szlakami wodnymi muszą spełniać pewne warunki. Po pierwsze - musi być rzeką żeglowną, - po drugie musi bezpośrednio lub pośrednio wpływać do morza - rzeka musi płynąć przez wiele państw - nie ma rzeki narodowej jeżeli nie ma jej statusu określonego w umowie międzynarodowej. A więc to nie przebieg rzeki, nie liczba państw leżących nad rzeką czy rzeka jest międzynarodowa, tylko umowa międzynarodowa decyduje o tym czy dana rzeka jest rzeką międzynarodową. Jej status musi być określony w umowie międzynarodowej (np. w przypadku Dunaju mamy umowę belgradzką z 48 roku). Umowy określają też status kanałów międzynarodowych, niektóre kanały są umiędzynarodowione np. kanał kiloński, kanał suecki. A więc suwerenność(zwierzchność państw) jest tutaj ograniczona, ponieważ państwa nie mogą odmówić, (chyba, że są jakieś względy bezpieczeństwa) wstępu innym państwom do kanałów lub do rzek międzynarodowych.

5. Dzierżawa międzynarodowa - więc jedno państwo drugiemu państwu udostępnia kawałek swego terytorium i to państwo wprowadza się z całym dobytkiem, całym systemem prawnym i rządzi się przez jakiś czas swoimi prawami np. Hongkong stanowił dzierżawę Brytyjską, podobnie było a Makau wydzierżawione Portugalii.

6. Służebność międzynarodowa ma miejsce wtedy kiedy jedno państwo udostępnia drugiemu państwu kawałek swojego terytorium, ale w jakimś jednym konkretnym celu. A więc to państwo, które przychodzi nie może się wprowadzić ze wszystkim, ze swoimi sądami, szkolnictwem itd. tylko wydzierżawia się po coś i tak np. zrobiła Grecja po I w.św., kiedy udostępniła Anglii i Francji kawałki swoich wysp po to żeby Anglia i Francja pobudowały tam i zarządzały latarniami morskimi. A więc w ściśle określonym specjalnym celu, same latarnie były pod zarządem Brytyjczyków i Francuzów, ale cała wyspa już nie. Tylko ta latarnia nie podlegała jurysdykcji państwa pod którym się znajdowała. (UWAGA tego nie ma w podręczniku),

7. Na mocy umów międzynarodowych może nastąpić ograniczenie zwierzchności terytorialnej państwa, a więc państwo nie może sobie robić to co by chciało, jeżeli w umowie jest postanowiona demilitaryzacja i neutralizacja danego obszaru. A więc państwo nie może tam przeprowadzać manewrów, budować umocnień. Mamy w Europie taki obszar całkowicie zneutralizowany i całkowicie zdemilitaryzowany to są Wyspy Alandzkie - wyspy należą do Finlandii, są zamieszkałe przez ludność szwedzkojęzyczną. Nie ma tam żadnego wojska, żadnej bazy, nie można przeprowadzać manewrów, od 1856 na mocy traktatu paryskiego postanowiono o demilitaryzacji i neutralizacji Wysp Alandzkich.

8. Prawo nieszkodliwego przepływu na morzu terytorialnym

PRAWO MORZA

Prawo morza jest jedną z najstarszych dziedzin prawa międzynarodowego. O prawie morza mówiliśmy przy okazji historii prawa międzynarodowego. Pamiętamy Zygmunta Augusta, Grocjusza wypowiadali się na temat wolności mórz. I to co Grocjusz powiedział w 1609 roku tak naprawdę aktualne jest do dzisiaj, jeżeli chodzi o zasadę wolności mórz. Do 1958 roku prawo morza było wyłącznie prawem zwyczajowym, były to normy wyłącznie zwyczajowe.

Natomiast w 1958 r. na wielkiej konferencji ONZ w Genewie przyjęto 4 konwencje genewskie dotyczące morza :

1. o morzu terytorialnym,

2. o rybołówstwie,

3. o szelfie kontynentalnym

4. o morzu pełnym.

Te 4 konwencje genewskie zostały zmienione przez nową konwencję z roku 1982 konwencję o prawie morza, która obejmuje zakresem wszystkie te cztery konwencje i jeszcze reguluje nowe rzeczy. Natomiast trzeba mieć świadomość, że nie wszystkie państwa, strony konwencji tych czterech z '58 roku przystąpiły do tej konwencji z '82 roku. I może być taka sytuacja, że będziemy mieć do czynienia z państwem, które nie jest związane konwencją z '82 roku tylko jeszcze respektuje stan prawny z '58 roku. Wtedy są duże problemy ze stosowaniem prawa morza. Część państw w ogóle nie przystąpiła do żadnych konwencji ani genewskich ani z '82 roku i posługuje się wyłącznie prawem zwyczajowym. Proszę pamiętać, że te wszystkie normy są równoprawne i maja taką sama moc wiążącą.

Konwencja z 1982r. weszła w życie w '94, podpisana została w Montego Bay na Jamajce. Polska jest stroną tej nowej konwencji z '82 roku i w roku '91 zaczęła dostosowywać swoje prawo wewnętrzne do jej wymogów.

W roku '91 Polska przyjęła ustawę o obszarach morskich Rzeczypospolitej Polskiej i administracji morskiej. Ustawa z '91 roku tysiąc razy nowelizowana, tekst jednolity pochodzi z 2003 roku.

Możemy powiedzieć, że źródłem prawa morza jest zarówno prawo międzynarodowe jak i prawo krajowe - sprawy dotyczące morza, poruszania się po morzu są uregulowane i w prawie międzynarodowym i w prawie krajowym. Proszę odróżnić zdecydowanie prawo morza od prawa morskiego ! To jest zasadnicza różnica. Prawo morza jest częścią prawa międzynarodowego publicznego, to grocjuszowskie prawo morza. Natomiast prawo morskie jest częścią prawa cywilnego, np. dotyczy przewozu towarów z jednego państwa do drugiego na morzu, przy użyciu statków morskich.

Konwencja z Montego Bay z '82 roku stanowi, że państwo czy zwierzchność terytorialna państwa, suwerenność państwa rozciąga się poza obszar lądowy i rozciąga się na tzw. morskie wody wewnętrzne i morze terytorialne. Ogólna zasada jest taka, że im dalej od brzegu tym prawa państwa są słabsze, tym oddziaływanie państwa jest słabsze. Najsilniejsze oddziaływanie prawa danego państwa czyli ta suwerenność będzie na morskich wodach wewnętrznych. Które to są morskie wody wewnętrzne?

Morskie wody wewnętrzne jest to obszar pomiędzy brzegiem a tzw. linią podstawową (inaczej prostą linią zasadniczą).

0x08 graphic
0x08 graphic
0x08 graphic
0x08 graphic
0x08 graphic
0x08 graphic
0x08 graphic
0x08 graphic
0x08 graphic
0x08 graphic

0x08 graphic
MT

0x08 graphic
0x08 graphic
0x08 graphic

MORSKIE WODY WEWNĘTRZNE

Prawa państwa na morskich wodach wewnętrznych są dokładnie takie same jak na lądzie i niczym innym te prawa nie są ograniczone.

Nasza ustawa z '91 roku określa w art. 4, które w przypadku Polski wody są to morskie wody wewnętrzne (nie będzie takiego pytania na egzaminie).

Morskimi wodami wewnętrznymi są:

1. część Jeziora Nowowarpieńskiego i część Zalewu Szczecińskiego wraz ze Świną i Dziwną oraz Zalewem Kamieńskim, znajdująca się na wschód od granicy państwowej między Rzecząpospolitą Polską a Republiką Federalną Niemiec, oraz rzeka Odra pomiędzy Zalewem Szczecińskim a wodami portu Szczecin;

2. część Zatoki Gdańskiej zamknięta linią podstawową biegnącą od punktu o współrzędnych 54°37'36" szerokości geograficznej północnej i 18°49'18'' długości geograficznej wschodniej (na Mierzei Helskiej) do punktu o współrzędnych 54°22'12'' szerokości geograficznej północnej i 19°21'00'' długości geograficznej wschodniej (na Mierzei Wiślanej);

3. część Zalewu Wiślanego, znajdująca się na południowy zachód od granicy państwowej między Rzecząpospolitą Polską a Federacją Rosyjską na tym Zalewie;

4. wody portów określone od strony morza linią łączącą najdalej wysunięte w morze stałe urządzenia portowe, stanowiące integralną część systemu portowego.

Proszę pamiętać - prawa na lądzie i morskich wodach wewnętrznych są dokładnie takie same. Im dalej w morze tym ta suwerenność, te prawa są słabsze. Wszystko co jest poza morskimi wodami wewnętrznymi liczymy od tej linii podstawowej i pierwszym obszarem poza morskimi wodami wewnętrznymi licząc od linii podstawowej jest morze terytorialne. Zgodnie z konwencją z Montego Bay państwo może ustanowić morze terytorialne o max. szerokości 12 mil morskich.

Na morzu terytorialnym państwo ma pełną suwerenność za wyjątkiem prawa nieszkodliwego przepływu. Prawo nieszkodliwego przepływu dotyczy wyłącznie morza terytorialnego. Prawo nieszkodliwego przepływu przysługuje statkom państwa A, które płynie przez morze terytorialne państwa B do państwa C, a więc statkom, które znajdują się w tranzycie, przysługuje także okrętom wojennym i łodziom podwodnym pod warunkiem, że płyną na powierzchni. Statek aby mógł być w nieszkodliwym przepływie po pierwsze nie może się zatrzymywać tylko płynie z Niemiec do Rosji przez polskie morze terytorialne chyba, że wymagają jakieś względy techniczne. Natomiast nieszkodliwy przepływ nie jest nigdzie określony. To znaczny, że nie ma definicji nieszkodliwy przepływ. Natomiast jest definicja szkodliwego przepływu - to taki przepływ, który narusza prawo i porządek publiczny państwa nadbrzeżnego. Szkodliwy przepływ może polegać np. na użyciu broni przez statek czy okręt, na prowadzeniu bez zgody manewrów wojskowych, wysadzaniu nielegalnych emigrantów, zanieczyszczanie środowiska, łamanie przepisów karno skarbowych, nadawanie nielegalnych audycji, przemycie, zakłócanie porządku publicznego i wiele innych przypadków, każdy przypadek naruszenia prawa państwa nadbrzeżnego oznacza, że jest to przepływ szkodliwy. Jeżeli natomiast statek jest w nieszkodliwym przepływie tzn. zachowuje się przyzwoicie, nie narusza prawa, państwo nadbrzeżne powinno mu umożliwić spokojny, nieszkodliwy przepływ do państwa trzeciego.

Są tylko 3 sytuacje kiedy można statek zatrzymać:

- tylko wtedy kiedy poprosi kapitan tego statku bo się okaże, że na statku jest jakiś przestępca i kapitan prosi żeby wkroczyły władze państwa nadbrzeżnego.

- jeżeli poprosi o to konsul,

- albo przedstawiciel dyplomatyczny.

W innych sytuacjach zatrzymanie statku jest niemożliwe, niemożliwe jest wykonywanie jurysdykcji karnej wobec statku. Możliwe jest wykonanie jurysdykcji karnej tylko wobec osób przebywających na statku, jeżeli kapitan, konsul albo przedstawiciel dyplomatyczny o to poprosi, wtedy władze państwa nadbrzeżnego mogą wejść i zabrać te osoby, a statek płynie sobie dalej. Ta osoba musi być podejrzana albo ścigana już o przestępstwo, które zostało popełnione na morzu terytorialnym państwa nadbrzeżnego, na jego terytorium lądowym albo wywiera skutki na terytorium państwa nadbrzeżnego. W innych sytuacjach wykonywanie jurysdykcji jakiejkolwiek jest niemożliwe. Statku będącego w nieszkodliwym przepływnie nie można aresztować. Aresztować można statek a nie osoby! dopiero jak zawinie do portu - to jest wykonywanie jurysdykcji cywilnej, aresztowanie statku albo za długi armatora albo gdy statek nie ma ubezpieczenia jest niedopuszczony do przewozu osób i towarów, albo jego stan techniczny jest tak zły, że nie może wypłynąć w morze, on wtedy zostaje aresztowany w porcie. Teoretycznie załoga jest wolna i może opuścić statek ale zgodnie z prawem morskim jeżeli marynarz opuści statek to traci uprawnienia marynarskie, książeczkę marynarską i nie ma szans na odszkodowanie itd. Bardzo często bywa tak, że marynarze są uwięzieni razem z tymi statkami.

Proszę pamiętać na morzu terytorialnym jest prawo nieszkodliwego przepływu!!! Wyjątkowo państwo nadbrzeżne może wykonywać jurysdykcje karną wobec osób w przypadku statku, który jest w prawie nieszkodliwego przepływu. Tak więc państwo ma pełną suwerenność na morzu terytorialnym maksymalną do 12 mil z wyjątkiem tego prawa nieszkodliwego przepływu, wtedy statku nie można zatrzymać, wejść na jego pokład tylko z tym jednym zastrzeżeniem.

Poza morzem terytorialnym kończy się suwerenność państwa, a wiec kres suwerenności to jest 12 mil, potem państwom przysługują suwerenne prawa. Jeżeli zostało naruszone prawo poza granicą 12 mil morskich to wszystko jest ok. bo nie narusza statek prawa nieszkodliwego przepływu. Prawie wszystkie państwa poza morzem terytorialnym ustanowiły sobie pas przyległy (strefę przyległą). Pas przyległy może sięgać maksymalnie do 24 mil od linii podstawowej. Czyli np. 12 mil morza terytorialnego plus 5 mil strefy przyległej. Po co się coś takiego ustanawia? To się ustanawia w prawie wewnętrznym wydaje się oświadczenie, czyli akt jednostronny notyfikuje się innym państwom, że np. państwo x ustanowiło sobie strefę przyległą zgodnie z konwencją z Montego Bay z 82 roku. Strefę przyległą tworzy się po to aby chronić interesy państwa na morzu terytorialnym, ale bardzo ściśle określone interesy państwa, a mianowicie: interesy państwa w zakresie celnym, skarbowych, migracyjne i sanitarne. Polska nie ma strefy przyległej.

Proszę pamiętać Konwencja z Montego Bay pozwala na utworzenie pasa przyległego lub strefy przyległej do szerokości ( czy odległości) 24 mil morskich od linii podstawowej w celu ochrony interesów karnych, skarbowych, migracyjnych i sanitarnych państwa nabrzeżnego na morzu terytorialnym.

Poza morzem terytorialnym, poza strefą przyległą jest Wyłączna Strefa Ekonomiczna. Wyłączna Strefa Ekonomiczna może się rozciągać, ale nie musi na szerokości do 200 mil morskich od linii podstawowej. Na Bałtyku jest to niemożliwe, żadne z państw nadbałtyckich nie ma 200 milowej Wyłącznej Strefy Ekonomicznej, bo byśmy się wszyscy nie pomieścili, a jeszcze musi być trochę miejsca na morze pełne. Umowy graniczne pomiędzy państwami regulują szerokość Wyłącznej Strefy Ekonomicznej i to trzeba patrzeć do umów granicznych pomiędzy państwami żeby określić jak daleko jest polska Wyłączna Strefa Ekonomiczna na Bałtyku. WSE oznacza, że państwa nie mają tam suwerenności, mają suwerenne prawa:

A więc suwerenne prawa do określonych rzeczy. Im dalej od brzegu tym moc państwa jest słabsza.

Za odpowiednią opłatą państwa mogą udostępniać swoją WSE, jak i morze terytorialne innym państwom, innym statkom ale to musi być umowa, określona cena.

Poza WSE rozciąga się morze pełne i jest ono dostępne dla wszystkich państw świata.

Na morze pełne składa się 6 wolności, które są zagwarantowane w konwencji z Montego Bay czyli każde państwo ma prawo do :

  1. Swoboda przepływu przez morze pełne

  2. Swoboda przelotu przez morze pełne

  3. Wolność rybołówstwa ( to nie tylko ryby chodzi, ale np. o langusty)

  4. Wolność układania kabli i rurociągów po dnie morza pełnego

Te cztery wolności to są tzw. stare wolności były one jeszcze w konwencjach genewskich. Ale w 82 dodano jeszcze dwie :

  1. Wolność budowania sztucznych wysp i urządzeń morskich

  2. Wolność badań naukowych.

Morze pełne jest nazwane wspólnym dziedzictwem ludzkości bo jest dostępne dla wszystkich i powinno być wykorzystywane w celach pokojowych.

Na morzu pełnym statki różnych bander mają wolność przepływu i nie powinny być przez nikogo zatrzymywane, ale jest wyjątek od tego to jest prawo wizyty i rewizji, to jest sytuacja kiedy statki mogą być zatrzymywane na morzu pełnym.

Prawo nieszkodliwego przepływu ma zastosowanie do morza terytorialnego, natomiast prawo wizyty i rewizji ma zastosowanie wyłącznie do morza pełnego( otwartego) z tego na pewno będzie pytanie !!!

Trzeba wiedzieć co to jest prawo nieszkodliwego przepływu i co to jest prawo wizyty i rewizji !

Prawo wizyty i rewizji przysługuje na morzu pełnym okrętom, okrętom wojennym czy wojskowym i kapitan okrętu ma prawo zatrzymać statek jeżeli na ten statek istnieją uzasadnione podejrzenia, - że trudni się piractwem, - jeżeli ukrywa swoją banderę, albo wystawia obcą banderę, - jeżeli idzie uzasadnione podejrzenie, że trudni się niewolnictwem, nielegalni emigranci - jeżeli nadaje nielegalnie audycje radiowe lub telewizyjne. W tych sytuacjach morze być ten statek zatrzymany przez okręt wojenny jakiegokolwiek państwa i kapitan statku ma prawo dokonać rewizji, przeszukania tego statku.

Zostaje nam jeszcze jedno prawo - prawo pościgu. Jeżeli na lądzie lub na morzu terytorialnym zostało popełnione przestępstwo, to władze państwa nabrzeżnego mają prawo go ścigać. Ten pościg musi być gorący i nieprzerwany !!! Musi być od razu przestępstwo i pościg, nie może być przerwany. Jak dalece można scigać takiego podejrzanego ? Może to być przez morskie wody wewnętrzne, przez morze terytorialne, ale jeżeli pościg jest gorący i nieprzerwany to można ścigać przez Wyłączną Strefą Ekonomiczną, przez morze pełne. Jak go się nie złapie na morzu pełnym, a on wpłynie na morze terytorialne obcego państwa czy WSE obcego państwa to już trudno. Ten pościg mogą przejąć służby innego państwa, ale to zależy od układów.

Proszę pamiętać !! Na jakich obszarach morskich może mieć miejsce pościg? Pamiętać, że to są morskie wody wew., morze terytorialne, WSE, oczywiście jeżeli WSE to pas przyległy jeżeli taki istnieje łącznie z morzem pełnym ( otwartym).

Proszę pamiętać, że sytuacja prawna wody jest różna od sytuacji prawnej dna morskiego! Status prawny szelfu kontynentalnego.

Szelf kontynentalny jest to łagodnie opadające zbocze. Polska ma szelf kontynentalny.

46



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
pmp wykład podmioty 2011 2012
pmp wykład 03 15
PMP Wykład#
pmp wykład 02 15
PMP Wykład
PMP Wykład 7
PMP Wykład
PMP Wykład'
PMP Wykład' i(
PMP Wykład 8
PMP wykłady
PMP Wykłady 1-21, studia prawnicze, 4 rok, prawo miedzynarodowe publiczne
PMP Wykład
PMP Wykład
PMP Wykład&
PMP Wykład)
PMP Wykład
PMP Wykład 2
PMP Wykład"
PMP Wykład

więcej podobnych podstron