PMP Wykład!

  1. Prawo morza – dalsze rozważania.

  1. Misz-masz z początku wykładu (sam nie wiem, o co dokładnie chodziło ).

Z zasady chodzi o określenie granic własnych interesów.

Państwa zderzają się ze swoimi roszczeniami.

Mamy do czynienia z pewną praktyką, którą możemy przekładać na język PMP.

Potrzeba określenia granic własnej jurysdykcji, mechanizmy, sposoby wybrnięcia z sytuacji, kiedy te jurysdykcje na siebie nachodzą.

Sprawa statku Lotus.

Wyróżnienie pewnych stref, obszarów, którymi państwa są zainteresowane.

  1. Jest też sprawa państw śródlądowych w związku z wykorzystaniem akwenów morskich. Mają też prawa do własnej bandery, co w praktyce przekłada się na prawo wolności żeglugi.

Państwa dysponujące i fizycznie, i prawnie własną linią brzegową usiłowały status stworzyć.

  1. W Konwencji prawa morza mamy określone prawa państw, które posiadają wyspę.

Art. 121 – posiadanie wyspy zostały zrównane z posiadaniem terytorium lądowego.

  1. Wody archipelagowe - występują tylko w przypadku państwa archipelagowego.

  2. Gdyby na strefy spojrzeć przekrojowo, to widać, że nachodzą na siebie różne strefy i w pewnym momencie może się pojawić problem określenia wzajemnych relacji, statusu.

  1. Wszystkie strefy dysponują swoistym reżimem prawnym. Gdybyśmy chcieli ponownie zarysować narastanie, zanikanie państwa nabrzeżnego, to kryterium suwerenności może się okazać bardzo pomocne. Pełnia władztwa państwa nabrzeżnego przysługuje wtedy tylko na części: wód wewnętrznych i obszaru terytorialnego – tu państwo może się zachowywać, jakby było pełnym suwerenem. Prawo morza dorzuca pewne ograniczenia dotyczące zakresu suwerenności państwa nabrzeżnego.

  2. Kolejny obszar to okres wyłącznej strefy przyległej, która nie powinna przekraczać 24 mil morskich (mm) licząc od podstawowych linii. Nie jest to terytorium państwa. Gdy idzie o szelf kontynentalny, to już też nie jest terytorium, chociaż mówimy o suwerennym prawie.

  3. Granicą państwa i jego pełnej suwerenności jest zewnętrzna granica morza terytorialnego.

  4. Mamy też jeden szczególny przypadek – obszar, który określa się mianem morza pełnego, a jeśli chodzi o podziemie, to „obszar”. Są to akweny i obszary morskie o szczególnym reżimie prawnym, o którym była mowa wyżej - co można, a co nie można zrobić w związku z eksploatacją terenu.

  5. Obszar morski o szczególnym reżimie prawnym stworzonym przez państwa – nie jest to ziemia niczyja, więc nie może ulegać zawłaszczeniu. W związku z określeniem podstawowych stref to mamy pytanie – w jaki sposób je wyznaczać?

  6. Proste linie podstawowe – najdalsze punkty wybrzeża i od niego wyznaczamy proste, które dają podstawę do wyznaczenia granic morza terytorialnego.

  7. Dla wykonania delimitacji musimy mieć pewną podstawę – jest nią linia delimitacyjna. W takim przypadku państwo pozbawione jest możliwości wyznaczania akwenów wód wewnętrznych.

[Ciężkie do pojęcia jak dla mnie to , co poniżej; u Czaplińskiego i Wyrozumskiej jest opisane bardziej szczegółowo i obrazowo]

Konwencja z Montego Bay zawiera definicję zatoki dla potrzeb delimitacyjnych: jeżeli ujście tej zatoki (art. 10) nie przekracza 24 mm państwo zamyka ujście tej zatoki i uznaje, że to jego wewnętrzne wody. Jeśli ujście jest szerzej, ale jeśli mamy do czynienia z aspektem historycznym, pozwala to przyznać dany obszar za przynależny państwu. Jeżeli ujście jest szersze i nie jest to historyczna zatoka, państwo posługuje się odcinkiem 24 mm i wycinanie z obszaru tego zatoki – co między linią, a wybrzeżem, to obszar morskich wód wewnętrznych, państwo może próbować część pozyskać. Może łączyć linie podstawowe dodając łącznie szerokości morza terytorialnego wzdłuż linii wybrzeża – metoda może być zatem zamieszana (really?). Jeśli idzie o delimitację, to nie jedyny przykład, gdy wykorzystujemy proste linie. Mamy te proste linie archipelagowe - państwo łączy najdalej wysunięte linie, a potem delimituje dalsze obszary. W wypadku szelfu kontynentalnego mamy przykład prostej linii szelfu kontynentalnego, procedura jest mocno rozbudowana. Prostą linię szelfową można wykorzystać, by wykazać granice przebiegu szelfu kontynentalnego. Jeśli linia została wyznaczona państwo może dokonywać podziału przyległego terytorium morskiego. 3 mile morskie.

  1. Są też państwa, które zgłaszają roszczenia co do 200 mm morza terytorialnego – roszczenia te nie spotkały się z akceptacją społeczności międzynarodowej. Do 12mm – szerokość morza terytorialnego, nie powinna granica 12 mil przekroczyć, może być mniej.

  1. Konwencja z Montego Bay mówi o słusznym rozstrzyganiu sporów. Sprawiedliwe to niekoniecznie słuszne. Rozstrzygnięcie słuszne może oznaczać formalnie nierówny podział.

O strefie przyległej – granica nie powinna przekraczać 24 mm od linii podstawowej (art. 33) – nie jest to już terytorium państwa. Morska strefa przybrzeżna to 12 mil morskich licząc od zewnętrznej granicy morza terytorialnego. Służy to w pewnym stopniu zabezpieczaniu własnego interesu.

Australia nie dopuszczała statków do obszaru morza terytorialnego. Zatrzymanie w sferze przyległej nie uruchamiało bowiem całej procedury imigracyjnej.

  1. Zewnętrzna granica morskiej strefy przyległej otwiera możliwość rozważania charakteru uprawnień państw trzecich na obszarze wyłącznej strefy ekonomicznej.

  1. Linia delimitacyjna – państwa może wyznaczyć obszar 200 mil morskich wyłącznej strefy ekonomicznej danego państwa, ale nie jest to obszar państwowy!

  2. Poza granicą 200 mil morskich rozpoczyna się obszar morza pełnego, otwartego, już niczym nieograniczony. Jeśli chodzi o jednoznaczny podział, to tą granicą jest granica zewnętrznego morza terytorialnego. Państwa mogą korzystać z szeregu wolności na obszarze morza pełnego. Prawa te (wolności) przy uwzględnieniu specyfiki stref mogą być realizowane w morskiej strefie ekonomicznej, jak i strefie przyległej.

  3. Formułę przepływu należy określać w kontekście obszaru, gdzie znajdował się statek.

  1. Art. 76 rozpisał formułę szelfu kontynentalnego.

  1. Suwerenne prawo do szelfu kontynentalnego przysługujące z chwilą powstania.

  2. Granica szelfu kontynentalnego: głębokość 200 m chyba, że państwo dysponowało możliwością przesunięcia tej granicy technicznie poza granicą tego szelfu – 4. Konwencja Genewska. Konwencja z Montego Bay przemodelowała rzecz na skomplikowaną rzecz (można się przestraszyć art. 76! według profesora; co za optymizm, mnie przeraża cała Konwencja ) – warto zapamiętać skrajne wartości (chyba wykuć to bardziej odpowiednie słowo).

  3. Gdybyśmy uznali, że szelf kontynentalny wyznacza granicę, to uznano, że sztucznie przesuwamy granicę do 200 mil morskich, szelf będzie się kończyć na samym dnie. Pomiędzy prawami do szelfu, a prawami do wyłącznej strefy ekonomicznej występują różnice, które mają pewne doniosłe praktyczne znaczenie. W przypadku wyłącznej strefy ekonomicznej państwa ma prawo do zagospodarowania zasób ożywionych jak i nieożywionych, w przypadku szelf kontynentalnego mowa tylko o zasobach pozostających w bezpośrednim związkiem z dnem i podziemiem.

  4. Czasami reżim prawny różnicujący ma głębszy sens. Jest to przykład, kiedy szelf kończy się geograficznie mniej niż 200 mil morskich to przeciągamy do 200. Co jeśli przekracza granicę 200 mil morskich, co robimy? Przeważyła koncepcja, że naturalne ukształtowanie powinno w rozsądnych kontekstach być brane pod uwagę.

  5. Państwo może wybrać co mu bardziej pasuje. Kryterium wyboru jest proste – państwo decyduje się na formułę, która potrafi mu szelf bardziej wykorzystać – izobata 2500 albo 350 mil morskich licząc od linii podstawowych.

  6. Na obszar szelfu kontynentalnego składają się pewne elementy – na dno oceaniczne składa się dno morza terytorialnego, morskiej strefy przyległej, morskiej wyłącznej strefy ekonomicznej do 200 mm, dno czystego szelfu kontynentalnego, a jeśli chodzi o akwen morski nad dnem 12 mil, 24 mil morskiej strefy przyległej. Reżimy prawne mogą na siebie nachodzić.

  7. W zależności od przypadku obraz może być nieco bardziej zróżnicowany. Zróżnicowana podstawa prawna oceny danej sytuacji. W różnych zestawieniach możemy te elementy łączyć.

  1. Jak zakresy jurysdykcji mogą być ograniczone na gruncie prawa morza?

  1. Morze terytorialne – naturalnym asumptem będzie chociażby obecność statku pod banderą państwa trzeciego; mamy do czynienia z pewną kolizją; Konwencja zawiera pewną wskazówkę – jeśli idzie o realizację jurysdykcji w odniesieniu do statku należy brać pod uwagę rodzaj przepływu.

  2. W sposób najpełniejszy państwo nabrzeżne może realizować, gdy statek znajduje się w porcie, przecina obszar morza i wpływa na teren państwa morza terytorialnego; Konwencja mówi, że zwyczajowo należy uwzględnić jeden element – należy uznać prawo państwa trzeciego do tzw. „przepływu nieszkodliwego”; statki i okręty; podwodny – z wynurzeniem bandery.

  3. Każdy z przepływów rządzi się nieco odmiennymi zasadami; w przypadku prawa nieszkodliwego przepływu mamy jedną wyjątkową sytuację – prawo to może być niekiedy realizowane także na obszarze morskim wód wewnętrznych, chodzi o przypadek redelimitacji i ponownego wyznaczenia granicy, jeśli w jej wyniku coś, co wcześniej było, stało się morskimi wodami wewnętrznymi, to państwo mówi, że utrzymujemy także wyjątkowo te prawo; na obszarze wód wewnętrznych podlegałby szczególnej ochronie, która nie przysługuje w sytuacji normalnego przepływu.

  4. Trybunał Hamburski – powszechny sąd międzynarodowy, jest on właściwy ds. prawa morza (konwencja z Montego Bay), oczywiście nie znaczy to, że właściwość MTS-u została wyłączona (a któż by ośmielił się to stwierdzić?).

Przykład: 1997r. sprawa statku Sajga (?): Gwinea zatrzymała statek z zarzutem naruszenia prawa do wyłącznej strefy ekonomicznej – tankowanie paliwa na terenie tej strefy Gwinei, niby to było naruszenie ich interesów; Trybunał stwierdził, że nie jest w stanie wywieść prawa, o jakim mówi Gwinea z Konwencji z Montego Bay – statek mógł realizować prawo przepływu, wolności żeglugi, mógł stanowić źródła paliwa, realizacja prawa do żeglugi, brak sprzeczności z prawem do morza otwartego i wyłącznej strefy ekonomicznej; poza tym Gwinea naruszyła zasadę proporcjonalności – zatrzymanie statku nie było w tym miejscu zasadne. Trybunał stwierdził, że jesteśmy w stanie w miarę jednoznacznie określić na gruncie konwencji z Montego Bay, względnie zwyczaju, co państwa w tych strefach mogą, a co nie.

  1. Co w sytuacji, gdy połowy dokonywane są na obszarze akwenu morza pełnego?

Przykład: 1998r. spór w MTS Kanada-Hiszpania: ostrzelanie hiszpańskiego okrętu rybackiego, ścigany na morzu otwartym przez Kanadyjczyków, Kanada stwierdziła, że połowy Hiszpanii stanowiły zagrożenie dla halibuta (ludzie to maja problemy xD). MTS powiedział, że zasoby są w jakimś związku. Ale co, gdy zasób przepływa, a tu się rozmnaża, a tu przepływa? (Kozłowski ) Jak daleko mogę wykroczyć poza granicę, aby chronić zasób? Sprawa nie została rozstrzygnięta w sposób jednoznaczny, ale MTS przeanalizował sprawę i nawet jeśli uznamy, ze Kanada była uprawniona do tego , by zasób chronić, to owy pościg i użycie broni palnej był niewspółmierny. Aczkolwiek MTS nie zanegował możliwości przekroczenia wyłącznej strefy ekonomicznej, w tym wypadku jednak wykonawstwo się nie podobało w sensie realizacji, ale samą istotę możliwości zachowania nie mógł wykluczyć.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
pmp wykład podmioty 2011 2012
pmp wykład 03 15
PMP Wykład#
pmp wykład 02 15
PMP Wykład
PMP Wykład 7
PMP Wykład
PMP Wykład'
PMP Wykład' i(
PMP Wykład 8
PMP wykłady
PMP Wykłady 1-21, studia prawnicze, 4 rok, prawo miedzynarodowe publiczne
PMP Wykład
PMP Wykład
PMP Wykład&
PMP Wykład)
PMP Wykład
PMP Wykład 2
PMP Wykład"
PMP Wykład

więcej podobnych podstron