Stosunki między legislatywą a egzekutywą
nująca. Potwierdza się ono również w przypadku trzech „młodych” demokracji zachodnioeuropejskich - Hiszpanii, Grecji i do pewnego stopnia w Portugalii - w których konsolidacja demokracji została osiągnięta w stosunkowo krótkim czasie w ramach reżimu parlamentarnego (elementy prezydencjalizmu widoczne w pierwszej fazie demokratyzacji portugalskiej okazały się nietrwałe). Trzeba jednak podkreślić, że w Stanach Zjednoczonych prezydencjałizm okazał się reżimem zarówno sprawnie funkcjonującym, jak i zapewniającym wyjątkowo wysoki poziom politycznej stabilności - mimo niskiego poziomu instytucjonalizacji amerykańskich partii politycznych. Być może z tego względu stanowi on atrakcyjny wzór ustrojowy do naśladowania, o czym przekonuje nas powojenne doświadczenie polityczne wkraczających na drogę demokracji krajów Ameryki Łacińskiej, Afryki i Azji, w których brakuje zdyscyplinowanych partii politycznych.
Wśród zalet prezydencjalizmu wymienia się uproszczenie procesu decyzyjnego oraz jasne ustalenie kwestii odpowiedzialności politycznej (przypomnijmy, że w USA nie istnieje gabinet, który - jak w parlamentaryzmie - kolektywnie podejmuje decyzje i solidarnie za nie odpowiada; jedynym decydentem pozostaje prezydent). Podkreśla się też, że prezydencjałizm nie zna możliwości wystąpienia kryzysów parlamentarno-gabinetowych; skoro prezydent czerpie swą władzę z rąk wyborców i zbędne jest mu parlamentarne poparcie, to fakt, że nie cieszy się on zaufaniem większości parlamentarnej, nie ma znaczenia. Z drugiej strony owa niezależna legitymacja, jaką posiadają prezydent i parlament, nie zachęca do poszukiwania kompromisów; przeciwnie, może stać się uzasadnieniem dla koncentrowania władzy w jednych rękach. Zdaniem Alfreda Stepana i Cindy Skach, prezydenci, którzy nie posiadają poparcia większości parlamentarnej, mogą czuć się tym faktem sfrustrowani i dążyć do rządzenia za pomocą dekretów, omijając w ten sposób parlament. To prawda, obawy takie znajdują potwierdzenie w praktyce nieskonsolidowanych demokracji. Są jednak całkowicie nieuzasadnione na gruncie doświadczeń USA (aczkolwiek uprawnienie do stosowania weta wobec ustaw uchwalonych przez Kongres umożliwia doprowadzenie do nieprzewidzianej przez twórców konstytucji nadmiernej ingerencji egzekutywy w proces ustawodawczy, co rządzenie dekretami czyni zbędnym).
System prezydencki USA - głównie ze względu na założenia konstrukcyjne wyrażające dążenie do możliwie pełnej separacji władz, ale również z powodu specyfiki systemu partyjnego - jest w zasadzie rozwiązaniem unikalnym. Amerykański prezy-dencjalizm jest efektem planowej działalności polityków, którzy w trakcie wieloletniej dyskusji poszukiwali rozwiązań kojarzących suwerenność stanów z efektywną władzą Unii. Optymalny model systemu politycznego miał być równocześnie
323