230
III. Typy nauk i ich odmienności metodologiczne
- aczkolwiek naruszając regułę, uczestnik życia społecznego naraża się na określone konsekwencje. Dzięki temu znajomość reguł kulturowych w znacznej mierze pozwala na przewidywanie zachowania. Jednakowoż zadaniem nauk społecznych, wedle anty-naturalizmu, jest rozumienie kultury, a nie przewidywanie na podstawie praw.
Czy istniejp prawa społeczne?
Można zaryzykować tezę, że antynaturalizm respektuje spostrzeżenie Kanta28, iż „istoty rozumne nie działają podług praw, ale podług przedstawienia praw”. Ta myśl pobrzmiewa u Floriana Znanieckiego29 w formie postulatu uwzględniania w naukach społecznych „współczynnika humanistycznego": tej cechy zjawisk kulturowych, że przystępując do badania, badacz zastaje je jako przedmiot czyjegoś doświadczenia lub świadome ludzkie działanie. Jednak w odróżnieniu od wielu innych przedstawicieli nurtu socjologii rozumiejącej, Znaniecki uważał, że jej zadaniem jest badanie zjawisk o pewnej trwałości i powtarzalności, a więc, jak w przypadku innych nauk, poszukiwanie praw.
Niewątpliwie prawa społeczne istnieją. Mamy prawa w rodzaju prawa wzrostu przestępczości wraz ze wzrostem poziomu bezrobocia czy prawa podaży i popytu. Z drugiej strony, jak mówiłem w rozdziale II, p. 6, prawom społecznym brakuje uniwersalności, którą charakteryzują się prawa przyrody. Obowiązują one tylko w określonych warunkach społecznych, można powiedzieć - zależnie od panujących w społeczeństwie reguł czy norm kulturowych. Dlatego właściwym kierunkiem w metodologii nauk społecznych wydaje się synteza podejścia naturalistycznego i rozumiejącego.
eoria trzech światów oppera jako óba syntezy naturalizmu i anty-naturalizmu
Myślę, że teoria trzech światów Poppera30 robi krok w tym kierunku. Światy 1, 2 i 3 to, odpowiednio, świat przyrody, subiektywny świat doznań i procesów psychicznych oraz świat zobiektywizowanych wytworów psychiki, to jest wytworów kultury, a przede wszystkim problemów, argumentów i rozwiązań problemów. Mimo zależności genetycznej między światami są one względnie autonomiczne. Znaczy to między innymi, że choć Świat 3 składa się z ludzkich wytworów i rozwija dzięki ludzkiej pomysłowości, to
28 Zob. I. Kant, Uzasadnienie metafizyki moralności, tłum. M. Wartenberg, popr. R. Ingarden, Warszawa 1984 (pierwodruk oryginału 1785).
29 Zob. F. Znaniecki, Wstęp do socjologii, Poznań 1922.
50 Zob. K.R. Poppcr, Wiedza obiektywna, dz. cyt., rozdz. 4.
2. Nauki przyrodnicze i społeczne
231
Karl R. Popper (1902-199-1) filozof urodzony w Wiedniu, przez wiele lat związany z London School of Economics. Autor Logiki odkrycia naukowego (1934), w której argumentował, ze właściwą metodą nauki jest falsyfikacjonlzm,
zachodzą w nim fakty, które nie zależą od ludzkiej woli ani od treści ludzkich myśli, fakty obiektywne, które nie są stanowione, lecz odkrywane. Ulubionym przykładem Poppera ilustrującym tę tezę jest arytmetyka. O ile liczby naturalne można uznać za dzieło człowieka, o tyle fakty arytmetyczne już nie. Na przykład rozmieszczenie liczb pierwszych w zbiorze liczb naturalnych nie zależy od ludzkiego postanowienia. Względnie autonomiczne światy oddziałują na siebie przyczynowo. W szczególności Świat 3 jest źródłem problemów, które przyciągają ludzką ciekawość i niejako uwodzą zamieszkałe w Świecie 2 ludzkie umysły do zajmowania się nimi.
Teorię trzech światów Popper stosuje między innymi do sformułowania alternatywnej wobec metody Collingwooda propozycji metody rozumienia czynów historycznych. Mianowicie: zamiast dążyć do przeżycia odtwórczego, które, po pierwsze, jest nieosiągalne z powodu indywidualnych różnic między ludźmi, a po drugie, nawet gdyby było osiągalne, pozostałoby w ramach Świata 2 i, jako takie, nie mogłoby stać się składnikiem wiedzy obiektywnej, należy poszukiwać wyjaśnienia czynu historycznego jako racjonalnego rozwiązania odpowiednio zrekonstruowanej, obiektywnej (trzccio-światowej) sytuacji problemowej. Przykładem (bardzo szkicowym) zastosowania tej Popperowskiej metody może być podane przeze mnie historyczne wyjaśnienie (por. rozdz. III, p. 1), dlaczego Koło Wiedeńskie zajęło stanowisko formalizmu w filozofii matematyki. Problem polegał na tym, jak zachować pozytywistyczny empiryzm, unikając psychologizmu Milla. Przytoczone wyjaśnienie nie powołuje się na żadne procesy myślowe członków Koła Wiedeńskiego, zanotowane w ich wspomnieniach. Ani też nie powołuje się na moje przeżycie odtwórcze procesów myślowych któregoś z nich. Wystarczy, że formalizm jest najlepszym z dostępnych, z uwagi na ówczesny stan Świata 3, rozwiązaniem tak zrekonstruowanego problemu.
Nazwałem teorię trzech światów tylko krokiem w stronę syntezy naturalizmu i metody rozumiejącej, bo Popper, proponując pewną odmianę metody rozumiejącej, zarazem ani nie zwolnił nauk społecznych z wymogu falsyfikowalności, ani nie ogłosił nawet intencji