P1020239

P1020239



148 4. Akapit

tryczny. I tę symetrię podkreśla podanie analogicznej liczby żołnierzy przeciwnika w postaci nowego króciutkiego akapitu. Kolejny jednozdaniowy akapit zawiera uogólniający wniosek.

Oto historia jednego z ludzkich szaleństw.

W opowieści tej nie będzie pożaru trawiącego wielkie miasto nad rzeką ani rzezi bezbronnych, ani zalanej porannym światłem rozleglej równiny, gdzie uzbrojeni jeźdźcy spotykają innych jeźdźców, aby u schyłku dnia, po morderczej bitwie, okazało się, który z dwu wodzów zasłużył na skromne miejsce w historii, pomnik z brązu, lub, przy mniejszym szczęściu, dał swe imię jakiejś bocznej uliczce przedmieścia nędzy. (Z. Herbert, Martwa natura z wędzidłem, s. 46)

W tym przykładzie jednozdaniowy akapit inicjalny przypomina podtytuł, ponieważ w pewnym sensie stanowi uzupełnienie tytułu brzmiącego Tulipanów gorzki zapach. Zarazem jest to wprowadzenie do opowieści, która będzie kontynuowana w akapitach następnych (Nasz dramat jest skromny, mało patetyczny...).

Zbieram z ziemi odłamki szrapneli, których wszędzie leży mnóstwo. Mam ich natychmiast pełną garść. Skąd się to wszystko wzięło? Dlaczego to jest?

Wiem jedna Tej wojny nie objaśni proste, usprawiedliwiające i krzepiące tłumaczenie, które objaśniało liczne wojny przeszłości. Tamte wojny toczyły się, bo były, jak wiadomo, potrzebne supermocarstwom i superzbrodniarzom, handlarzom śmierci, Moskwie, Waszyngtonowi, Pekinowi, imperializmowi, komunizmowi, dyktatorom. producentom broni, ropy, diamentów, uranu i czego tylko chcecie. A ta wojna?

Ta potrzebna jest na dodatek jeszcze komuś. Komu?

Ta wojna toczy się - niezależnie od wpływu wszelkich możliwych manipulantów, udziałowców i podżegaczy z zewnątrz - niejako na własne życzenie uczestników, z głębokiej potrzeby wolnych bądź co bądź ludzi, którzy uzyskawszy możność decydowania o sobie, wyzwolili przede wszystkim najciemniejszą stronę swej natury, ożywili atawizmy, uśpione bóle, urazy, fobie, mściwe nienawiści i żądze rozkosznych okrucieństw W takiej postaci i na taką skalę nie istniało to już w rozwiniętej cywilizacji. To jest nowość. Szczególny i straszny wynalazek epoki przemian. Europski patent. (J- Bocheński, Trzynaście ćwiczeń europejskich, s. 81-82)

To jeszcze inny sposób wykorzystywania długości akapitów. Krótkie akapity zawierają ważne pytania, akapity dłuższe - próbę odpowiedzi na * te pytania.

Swoisty rytm akapitowy stanowi wyróżnik gatunków tekstowych, jest także jedną z cech charakteryzujących styl autora.

5. Formy tekstowe

Kto liczy na instynkt, kto twierdzi, że mając w sobie pełno myśli, obrazów, bogate doświadczenie, znajomość świata i ludzi, nie potrzebuje się dręczyć nad układem słów [...], ten zawsze kończy na takim ubóstwie, że jego książki wyglądają jak zeszyte ze starych łachów.

Jan Parandowski

5.1. Jak informować i/lub referować

5.1.1. Informowanie a przekonywanie

Przygotowując się do pisania, zastanawiamy się między innymi nad tym, jaką funkcję będzie pełnił nasz tekst. Czy będzie przede wszystkim informował, czy też będzie nakłaniał do czegoś? A może ma pełnić funkcję głównie estetyczną? Może ma zabawić odbiorcę, czyli pełnić funkcję lu-dyczną? A może wszystkiego po trochu - informacyjno-nakłaniający tekst, w którym perswazja będzie się realizować między innymi poprzez zabawę językiem?

Ze względu na dominującą funkcję wyróżnić można wśród tekstów dwie odmiany: teksty informacyjne (w tym: prezentujące) i teksty nakłaniające (w tym: argumentacyjne). Podział ten ma swoje odbicie w rozmaitych stylach funkcjonalnych, rozmaitych gatunkach tekstowych. Wśród gatunków szkolnych właśnie na tym polega różnica między referatem a rozprawką. Wśród gatunków dziennikarskich - różnica między gatunkami informacyjnymi a publicystycznymi. Wśród gatunków naukowych - różnica między artykułem a esejem naukowym.

Na czym polega ta różnica?

Zacznijmy od poziomu szkolnego. Wyobraźmy sobie, że mamy napisać „coś” na temat retoryki klasycznej. To „coś” może polegać na przedstawieniu zagadnienia („Co to jest retoryka klasyczna?”), naszkicowaniu jego historii, zaprezentowaniu „głównych bohaterów". Może też przyjąć postać tekstu argumentacyjnego, w którym będziemy chcieli udowodnić.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
img186 (6) Rozwijając tę myśl, podkreśla się, ze w pio
• Wprowadzenie ■ pociąga za sobą zmiany w realizowanych modelach biznesu. Modele te mogą podkreślać
P1020223 116 4. Akapit pośrednio się z nim wiążą, wchodząc w relacje, które właśnie ono dyktuje. Kol
P1020224 118 4. Akapit Akapit zaczyna się od wypowiedzenia tematowego, którego przykładową ilustracj
P1020225 ] 20    4. Akapit Sens naszemu milczeniu nadają nasze wcześniejsze wypowiedz
P1020226 122 4. Akapit Jest to akapit inicjalny jednego z rozdziałów. Zaczyna się od zdania ogólnego
P1020227 124 4. Akapit Akapit rozpoczyna się od pytania, ściślej - od pytania o rozstrzygnięcie, na
P1020228 126 4. Akapit Z kolei ten akapit rozdziela dwa dłuższe: jeden wprowadzający tezę o rym, że
P1020229 128 4. Akapit ulowe, pian semantyczny) obowiązują równocześnie. Zobaczmy, co się dzieje, gd
P1020230 130 4. Akapit Tutaj jedynym typowym formalnym wykładnikiem spójności jest elipsa: podmiot d
P1020232 134 4. Akapit papierosami. Kierowcę ciężarówki zatrzymano do wyjaśnienia. Jego samochód tra
P1020233 136 4 Akapit Kiedy służy spójności tekstu. Może tu chodzić o nawiązania między zdaniami: Wc
P1020234 138 4. Akapit nostek leksykalnych (oczywiście, chodzi o sytuacje, gdy powtarzanie nie jest
P1020235 140 4. Akapit dach ostatnich zabrakło ekwiwalencji znaczeniowej - ani zaimek jako wyraz wył
P1020237 144 4. Akapit terminu -zob. 5.1.2). Wykorzystać można zdanie pierwsze z etymologią słowa, j
P1020238 146 4. Akapit malnych sygnałów powiązania między tymi trzema akapitami, które przecież są t
DSCN9483 te jsfete podkreślić, li toter kumki szybko wycofuje się x kręgu %TMtetemj>iiii w pmodwn

więcej podobnych podstron