skanuj0013 9

skanuj0013 9



30 Włodzimierz Bolecki

ści-worku” literacka działalność autora jest obnażona na każdym poziomie, a tzw. „szwy literackie” w znacznym stopniu zdominowują przedmiotowy aspekt powieści. Zmienia się więc w sposób wyraźny relacja literatura—materiał tematyczny. W estetyce mimetycznej kategorii „życia” i „prawdopodobieństwa” przyznaje się druzgoczącą wyższość nad sztuką (literaturą). U Witkacego jest inaczej. Jego „powieść-worek” ze względu na nasycenie konwencjami — i to jest jej cechą modernistyczną — potęguje znaczenie konwencji literackich, ponieważ to one są jej głównym materiałem tematycznym. „Życie”, „prawda”, „prawdopodobieństwo” to dla Witkacego pojęcia, które zaprzeczają sztuce. Toteż elementy świata przedstawionego w „powie-ści-worku” odsyłają nie do istniejącej rzeczywistości (czyli do tego, co naprawdę się zdarzyło), lecz do konwencyj wypowiedzi literackich. I to te ostatnie, poddane działaniu Witkacowskich technik artystycznych (deformacji, perwersji etc.), miały w czytelniku wywołać wstrząs — a nie to, co poza powieścią zdarzyło się lub mogło się zdarzyć naprawdę.

CZYTELNIK PROWOKOWANY

Jednym z wykładników metapowieściowej organizacji „po-wicści-worka” jest wpisana w jej tekst specjalna rola odbiorcy. Jest to przede wszystkim czytelnik... prowokowany. Charakterystyczne, że w utworach tego typu mowa narratora zwrócona jest bezpośrednio do czytelnika powieści. Dzieje się to bądź za pomocą odpowiednich zwrotów retorycznych, bądź przez bezpośrednie przywoływanie odbiorcy. Szczególnie charakterystyczne są tu także liczne dygresje narratora skierowane „na zewnątrz świata przedstawionego”. Pierwsi czytelnicy powieści z reguły odrzucali taką poetykę — traktowali ją najczęściej jako dowód braku umiejętności autorskich (niechlujstwo, niezrozumiałość etc.), a nie celowe działania metapowieściowe (np. metanarracyjne, metaestetyczne, etc.) będące rodzajem swoistych „aktów krytycznych” w powieści.

A. Wypowiedzi metanarracyjne

Metapowieściowe sformułowania zawarte w „powieści-wor-ku” wskazują, że ważnym elementem tych utworów było ujawnianie aktu pisania jako posługiwania się określonymi konwencjami. W powieściach Witkacego składnik ten nabiera wyrazistości w postaci tzw. „informacji”. Dygresje, w których narrator komentuje akt swego pisania bądź ujawnia swój stosunek do rozmaitych spraw nieliterac-kich, w sposób oczywisty podważają realistyczny status narracji. One też były dla pierwszych czytelników, między innymi Karola Irzykowskiego, dowodem narracyjnego „gadulstwa” (czemu trudno zaprzeczyć...), albo przykładem całkowitej anachroniczności techniki narracyjnej. „Powieść-worek” ponownie ujawniła odrębność pomiędzy pozycją narratora a światem przedstawionym, którą przez cały wiek dziewiętnasty starannie — w imię tzw. obiektywizmu — likwidowała powieść klasycznego realizmu. Ostatecznym etapem tego procesu stało się tzw. „odejście autora” lub raczej zanik narratora wszechwiedzącego, co — od czasów Flauberta — umożliwiło powstanie tzw. powieści nowoczesnej.

Tymczasem „powieść-worek” była jawnym zlekceważeniem tego nowoczesnego i obiektywnego modelu narracji. Nawiązywała do konwencji uznawanej już u schyłku XIX w. za anachroniczną i skończoną. Paradoks Witkacowskiego „nowatorstwa” ujawnia się tu w sposób wyjątkowo jaskrawy: oto przekształcenie zastanego systemu powieściowego dokonuje się nie przez stwarzanie nowych technik narracyjnych, lecz przez sięgnięcie do złóż już ukształtowanych, jak gdyby do form archaicznych, „zaprzeszłych” konwencji literackich. Nie chodzi tu jednak ani o kontynuację określonej techniki narracyjnej jako najbardziej odpowiedniej, ani o eksperyment poznawczy. Punktem wyjścia jest tu DYSTANS wobec wszelkich konwencji budowania tekstu narracyjnego. Wszystko, o czym w tych powieściach się mówi (język, zachowania i poglądy postaci, wydarzenia, a nawet sprawy nie związane ze światem przedstawionym w powieści), jest dodatkowo skomentowane przez narratora. Czyniąc to narrator-autor wyraźnie ingeruje we wszystkie płaszczyzny powieści, albowiem uważa — jak to sformułował Witkacy — że nic można już pisać tak jak wielcy


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
skanuj0044 5 92 Włodzimierz Bolecki formacji społecznych i ustrojów politycznych, który jest równocz
skanuj0004 12 Włodzimierz Bolecki siedemnastkę uważał za liczbę przynoszącą mu nieszczęście. Po wyp
skanuj0005 9 14 Włodzimierz Bolecki rych Witkiewicz uczestniczył, czyli — jak pisze Anna Micińska: „
skanuj0006 9 16 Włodzimierz Bolecki 15 listopada 1917 wystąpił z Pułku Pawłowskiego, przestając być
skanuj0007 8 18 Włodzimierz Bolecki Twórczość dramatyczna: w 1918 powstają Maciej Korobowa i Bellatr
skanuj0009 6 22 Włodzimierz Bolecki „workowatość”, traktowana jako typ powiązań międzytekstowych, wy
skanuj0010 7 24 Włodzimierz Bolecki traktatowo-dygresyjnych (filozoficznych, politycznych, estetyczn
skanuj0012 7 28 Włodzimierz Bolecki mi dygresjami i „informacjami” (jakby „kuplety” narracyjne); 2.
skanuj0015 7 34 Włodzimierz Bolecki ujawniania się autora w komentarzach narracyjnych był bardzo neg
skanuj0016 5 36 Włodzimierz Bolecki Witkacy informuje Czerwijowską, że „zaczął na nowo pisać powieść
skanuj0017 6 38 Włodzimierz Bolecki „opisałem pobyt Heli i Atanazego w Indiach w sposób dość intensy
skanuj0018 6 40 Włodzimierz Bolecki trudna do klasyfikacji hierarchia zagadnień, które pojawiają się
skanuj0024 7 52 Włodzimierz Bolecki zatrzymany i natychmiast oskarżony o szpiegostwo. Próbuje więc w
skanuj0026 6 56 Włodzimierz Bolecki ników”, są naznaczeni piętnem mechanizmu i mrowiska. Ich poprzed
skanuj0030 5 64 Włodzimierz Bolecki Wypowiada zdanie, nad którym od początku powieści zastanawia się
skanuj0033 4 70 Włodzimierz Bolecki 0    jego córce, że jest „dzika i obłąkana”,
skanuj0035 4 74 Włodzimierz Bolecki wszystkie sztuki Szekspira oparte są na tym schemacie fabularnym
skanuj0037 4 78 Włodzimierz Bolecki nania jesieni21. Jest to niewątpliwie jeden z ważniejszych probl
skanuj0039 5 82 Włodzimierz Bolecki posłuchać Atanazego: „Nie masz pojęcia, jak ja czasem cierpię, z

więcej podobnych podstron