14. Wykorzystanie opcji w zarządzaniu ryzykiem cenowym 429
Producent zwrócił się więc do swego banku, który opracował na jego użytek złożoną opcję. Umożliwiała ona skandynawskiemu odbiorcy regulowanie należności w dolarach, markach niemieckich, frankach francuskich, markach fińskich lub koronach norweskich. Kontrakt został opracowany w taki sposób, aby klient mógł wybierać odpowiadającą mu walutę w każdym terminie płatności.
Kontrakt sprzedany przez bank amerykańskiej firmie sprowadzał się w istocie do dwuletniej amerykańskiej opcji kupna dolara oraz opcji sprzedaży każdej z czterech pozostałych walut. Ceny wykonania opcji ustalono na poziomie kursów natychmiastowych z czerwca 1990 r., kiedy zawarto kontrakt19. Kursy wykonania dawały skandynawskiemu klientowi górny pułap kwoty waluty obcej, jaką musiał zapłacić, gwarantując jednocześnie firmie amerykańskiej, że zawsze uzyska pełną cenę denominowaną w dolarach.
Kwota pierwszej płatności wynosiła 2,5 min USD.
Załóżmy, że dolar osłabł w takim stopniu, iż kursy natychmiastowe w terminie płatności wypadały poniżej ceny wykonania dla pozostałych walut, a klient postanowił uregulować pierwszą płatność w markach niemieckich po aktualnej cenie rynkowej 1,5 DEM za dolara. Klient płaci więc 3,75 min DEM amerykańskiej firmie, która z kolei sprzedaje marki na rynku natychmiastowym, inkasując 2,5 min USD. W tym wypadku amerykańska firma nie musi wykonywać opcji sprzedaż)'. Załóżmy teraz, że dolar wzmocnił się do np. 2,0 DEM za dolara. Według kursów na rynku natychmiastowym klient musiałby zapłacić 5 min DEM, by uregulować swe zobowiązanie. Mając jednak do dyspozycji opcję, płaci tylko - według górnego pułapu - 4,25 min DEM. Firma amerykańska z kolei wykonuje swą opcję sprzedaży marki (1 USD za 1,7 DEM), uzyskując pełne 2,5 min USD.
Kursy wykonania odpowiadają zatem scenariuszom najgorszym z punktu widzenia klienta. Wie on jednak, że w ciągu całego okresu ważności kontraktu nie będzie musiał zapłacić - w każdej z wymienionych walut - więcej niż wynosi określona maksymalna kwota. Umożliwia mu to bezpośrednie porównywanie najgorszych scenariuszy z warunkami innych ofert konkurencyjnych, opiewających na daną walutę. Łączna kwota, jaką amerykańska firma musiała zapłacić bankowi za tak dostosowaną do jej potrzeb opcję, wyniosła około 400 tys. USD; została ona przerzucona na skandynawskiego klienta w całkowitej kwocie kontraktu2".
Oferując klientowi możliwość regulowania należności w pięciu różnych walutach, amerykańska firma pozwoliła mu ograniczyć koszty: mógł on płacić
19 Kursy wykonania były następujące (za 1 USD): 1,7 DEM, 5,7 FRF, 6,5 FIM, 4,0 NOK.
20 Walutą, która najbardziej zaciążyła na koszcie opcji, była korona norweska. W wypadku większej transakcji wąski rynek opcji na koronę oraz wysoka zmienność tej waluty spowodowałyby, że uwzględnienie jej byłoby zbyt kosztowne. Omawiana transakcja była jednak dostatecznie mała, by amerykańska firma mogła zażądać uwzględnienia korony, co zwiększyło elastyczność całej konstrukcji.