92
Badanie powierzchni ziemi.
że z pewnych wysp nowo odkrytych sprowadził Cabot kilku dzikich, w skóry odzianych, którzy jedli mięso surowe i których mowy nikt nie rozumiał. Na miejsce Brytańczyków wystąpili Portugalczycy, których usiłowania jednak już po nieszczęśliwych losach podróży Cortereala zupełnie sparaliżowane były, następnie Francuzi i Hiszpanie. Jak Portugalczycy, tak i ci ostatni tylko raz sił swych próbowali w tym dla nich niezwykłym obszarze. Mianowicie w roku 1525 wypłynął Esteban Gomez, z jednym tylko i do tego bardzo małym okrętem, by szukać drogi północnej na wschód; był to tenże sam zbieg portugalski, który opuścił Magelana w najbardziej krytycznem miejscu jego podróży, ale cieszył się sławą wybornego sternika i kartografa, a teraz pozostawał w służbie hiszpańskiej. Rezultatem jego podróży było opłynięcie wybrzeża wschodniego Ameryki od późniejszych stanów Nowej Anglji aż do zatoki Chesapeak, oraz ładunek schwytanych Indjan, których przedaż pokryć musiała koszta wyprawy. W końcu listopada 1525 r. Gomez wrócił do Hiszpanji.
Podnietę państwu Francuskiemu do wystąpienia na ocean dał powrót Wiktorji z podróży Magelana dokoła świata, ale przyczyniły się do tego i pobudki polityczne. Franciszek I starał się na wszelkich polach rywalizować ze społzawodnikiem swoim Karolem V, dlaczegóż więc i nie na morzu otwarłem? Pierwsza wyprawa pod Giovannim di Yerrazano wyruszyła już 1523 r. na ocean, a jak wiemy, wróciła w lecie 1524 r. do Dieppe z wy-bornemi postrzeżeniami geograficzneini, klimatologicznemi i etnograficznemi. Od natychmiastowego wysłania wypraw dalszych powstrzymały Franciszka I bezustanne wichrzenia polityczne i wojny jego z Karolem V; w dziesięć lat dopiero po powrocie Verrazana mógł podjąć na nowo poszukiwanie upragnionego przejścia. Dowódcą wysłanej wtedy wyprawy był Jacąuez Cartier, żeglarz francuski z St. Mało, który z miasta ojczystego wypłynął 20 kwietnia 1534 r. W pierwszej tej swej podróży przedostał się poza Nowrą Fund-landję do zatoki św. Wawrzyńca, przepłynął obok wysp Kap Breton i księcia Edwarda i odkrył zatokę Chaleur, którą uważał za poszukiwane przejście na morze zachodnie. Gdy po zbadaniu poznał, że jest to tylko zatoka, pożeglował Cartier do wrybrzeża południowego wyspy Anticosti, a następnie przez cieśninę Belle-Isle do ojczyzny i 5 września wylądował w St. Mało. W następnym roku podjęta podróż druga miała na celu przedewszystkiem rozpoznanie północnej części zatoki św. Wawrzyńca; następnie, pobudzony opowiadaniami dwóch towarzyszących mu Indjan, wpłynął na wielką rzekę, płynącą od Huchelaga i prowadzącą do kraju Kanady. Kotwicę zarzucił najpierw poniżej późniejszego Kwebeku. Tam starał się go naczelnik plemienia Algonkinów powstrzymać od dalszego posuwania się do miejscowości indyjskiej Hochelaga, ale opisami swemi osiągnął rezultat wręcz przeciwny: już 2 października 1535 r. dostał się Cartier na łodziach do Hocbelagi, gdzie Indjanie tłumnie przyjęli go na brzegu i zaprowadzili do miasta otoczonego potrójną palisadą. Zimując w pobliżu sąsiedniej, przez niego Mont royal nazwanej, góry, zkąd wzięło nazwrę miasto Montreal, Cartier poznał po raz