893
DOCHÓD
z pracy, nazywamy pierwsze dochodami fundowanemi, a drugie d o-chodami niefundowanemi. Rozróżnienie to służy w niektórych ustawodaw-stwach skarbowych za podstawę różnego opodatkowania tych dwóch zasadniczych rodzajów dochodu. Dochody fundowane składają się z zysków pierwotnych (od kapitału eksploatowanego we własnym zarządzie), zysków pochodnych (procentów od wypożyczonego kapitału) i różnego rodzaju rent.
Dochody niefundowane powstają z wszelkiego rodzaju płac i wynagrodzeń za usługi, z zarobków rzemieślników, przedstawicieli zawodów wyzwolonych, artystów i t. p. Do zagadnień, wiążących się z tern rozróżnieniem, powrócę po dokładniej szem omówieniu zakresu pojęcia dochodu i jego składników (patrz 5).
3. Dochód czysty a dochód surowy. Wspomniałem już w definicji, że dochodem w ścisłem tego słowa znaczeniu jest tylko przyrost użyteczności po potrąceniu kosztów, związanych ze zdobyciem tych użyteczności. Jest to dochód czysty. Pod pojęciem dochód surowy rozumie się ogół przypływu użyteczności, bez uwzględnienia strat, poniesionych dla ich osiągnięcia.
Ograniczenie pojęcia dochodu do dochodu czystego wynika z następujących przesłanek: postulujemy, że jednostka ma zaspakajać swoje potrzeby nie naruszając majątku. Konsumowanie całego dochodu surowego zmniejszałoby oczywiście majątek. Jedynie ograniczenie konsumcji do rozmiarów dochodu czystego gwarantuje nienaruszenie majątku, a tem samem rokuje prawdopodobieństwo utrzymania nadal dochodu czystego (a więc i możliwości konsumcyj-nych) na nieobniżonym poziomie.
Dokładne ustalenie i porównywanie dochodów czystych napotyka na duże trudności. Porównywanie dochodów różnych jednostek ze względu na to, w jakim stopniu zaspakajają swoje potrzeby jest — jak wiadomo — niemożliwe wobec logicznej niemożności porównywania potrzeb różnych podmiotów gospodarczych. Inną trudność, zwłaszcza dla ustalenia i porównywania do-dochodów w czasie, stanowi brak ścisłego miernika. Pieniądz zmienia bowiem bezustannie swoją siłę kupna w różnym stosunku do rozmaitych dóbr. Dobra te zaś dopiero w pewnym zespole stanowią dochód. Stąd wynika w praktyce konieczność posługiwania się zawsze sztucznemi i w swojej istocie nieścisłemi zbiorowemi wskaźnikami (indeksami) cen. To, co powiedziałem, wskazuje, że niesposób ustalić, czy ten sam dochód pieniężny daje dziś taką sumę użyteczności, jak kiedyindziej i to zarówno w tych wypadkach, gdy ceny zmieniają się jednokierunkowo (zmiana t. zw. „ogólnego poziomu cen“) jak i w tych wypadkach, gdy jedne ceny spadają, a inne się podnoszą.
4. Składniki dochodu czystego. Obok tych trudności ilościowego ustalenia dochodu czystego napotykamy także na wątpliwości, chcąc ustalić jego jakościowe składniki, to znaczy wydzielić z ogólnego ruchu — przypływu i odpływu — użyteczności tę część, którą możemy uznać za dochód czysty.
O ile bowiem jasne jest, że wszelkie rodzaje kapitału (t. j. dóbr zarobkowych) przynoszą zyski czyste, stanowiące część dochodu, o tyle trudniej jest dać jednoznaczną odpowiedź, gdy chodzi o dobra kon-sumcyjne. Dobra konsumcyjne nietrwałe (zniszczalne w jednym akcie konsumcji) są same przez się składnikami dochodu. Czy jednak należy również zaliczać do dochodu pożytki, płynące z dóbr konsumcyjnych trwałych, t. j. nie niszczejących w jednorazowym akcie konsumcji. Podobnie jak przy kapitale stałym zmniejsza się z upływem czasu użyteczność, a zatem i wartość tych dóbr. Ta strata musi być wyrównywana przez odkładanie odpowiednich rat amortyzacyjnych. Zachodzi pytanie, czy pożytki z trwałych dóbr konsumcyjnych wyrównują tylko te raty, czy też przynoszą jeszcze coś ponadto? Podejrzenie, że raty amortyzacyjne pochłaniają całą wielkość pożytków nasuwa się łatwo zwłaszcza wobec dóbr krótkotrwałych, które zużywają się głównie i niemal wyłącznie przez konsumcję (np. ołówek, obuwie, ubranie). Suma uzyskanych i straconych użyteczności w ciągu używania tych dóbr wydaje się równa. Możnaby porównać ich używanie do czerpania np. cukru z cukierniczki. Taka odpowiedź przestaje nas natomiast zadowalniać, jeśli weźmiemy pod uwagę dobra, które me niszczeją wskutek używania lub też niszczeją wskutek użycia w bardzo małym tylko stopniu. Przykładem mogą tu być obrazy, drogie kamienie, dobra konsumcyjne zbudo-