74
kiedykolwiek członkowie sobór składający, byli uważali się w rozbiorze kwestyi dogmatycznych jako właściwi sędziowie i rozsadzali postanowienia Papieża, a tern samem, przywłaszczali sobie prawo przyjmowania ich lub odrzucania.
Uderzający przykład tej teoryi znajdujemy w tylekroć wspo-mnionym soborze Chalcedońskim. Papież pozwolił wprawdzie list swój w nim rozbierać, a jednak nigdy uroczyściej nie bronił nie-odmienności swoich dogmatycznych orzeczeń.
Aby zaś fakta mogły stanąć w sprzeczności z tą teoryą, czyli z przypuszczeniem, że Papież tylko wskutek polubownego zezwolenia przekłada swoje decyzye soborowi, toby potrzeba, jak to szczególniej prawnikom jest wiadomo, iżby były naraz i sprzeczność w decyzyi Papieża i sąd wyższy w soborach, co nigdy miejsca nie miało.
Co należy wszakże uważać, to to, że teologowie francuzcy są właśnie ci, którymby najmniej przystało odrzucać tę różnice.
Nikt więcej od nich nie bronił służącego biskupom prawa, rozbierania postanowień dogmatycznych stolicy apostolskiej ze znajomością i z władzą ocenienia i sądzenia w rzeczach wiary 1). Mimo to wszakże żaden biskup Gallikański nieprzywłaszczyłby sobie prawa ogłoszenia błędnemi i odrzucenia postanowień dogmatycznych Ojca śgo, bo wie, że sąd podobny byłby zbrodnią, a nadto śmiesznością.
Jest więc jakiś stopień różnicy pomiędzy czysto biernem posłuszeństwem, które prawo wr milczeniu przyjmuje, a między tą wyższością, która je rozbiera z władzą możliwego odrzucenia. Właśnie w tym środku gallikańscy pisarze znajdą rozwiązanie głośnego niegdyś pytania, które zbadane z bliska do mniejszych schodzi rozmiarów. Zaiste sobory powszechne mogą zastanawiać się nad dog-matycznemi wyrokami papieży, ażeby zgłębić ich ducha, zdać sobie z nich i innym rachunek, porównać z pismem św. tradycyą i poprzedniemi soborami; aby módz z wiedzą odpowiedzieć na zarzuty, i uczynić je przystępnemi w sposób łagodny dla tych nawet, którzyby się upornie od ich przyjęcia uchylali, słowem: ażeby je ocenić tak , jak kościoł gallikański ocenia ustawę dogmatyczną papieża zanim je przyjmie: ale pytam się czyli ma prawo sądzenia jakiegobadż wyroku ojca śgo W' całem znaczeniu tego wyrazu, to jest przyjęcia go lub odrzucenia, a nawet ogłoszenia heretyckim, jeżeli by mu pod sąd był oddanym? kościoł od-
1) Prawo to wykonywano w sprawie Fenelona znapuszeniem prawdziwie zabawnem.