356
rego są organami, jest przyznaną. Niechaj się więc strzegą nadawać kościołom focyuszowskim, nazwy kościoła wschodniego, albo greckiego, bo nic fałszywszego nad tę nazwę. Były słuszne-mi przed rozdwojeniem, bo wtedy oznaczały tylko jeograficzne różnice wielu kościołów połączonych w jedność przy tejże naj-wyźszćj władzy: ale odkąd oznaczają byt niezawisły, to jak nie można ich tolerować, tak też i nazwiska im dawnego przyznawać nie należy.
f {< rr* »v i m • t i ii ‘ . I-* - f ■
umw
■ mr i Ir* . njf £ >rj\ ■ i -od'-> ■ aiOJtuuii
Rozdział V.
-gj' xafrfbnkn t.\ ~'o.f 'łiniónbó j* '-t .
-1 ■ it-,1 ł ■* * Jj^'1 i
y • i
NIEMOŻNOŚĆ NADANIA KOŚCIOŁOM ODŁĄCZONYM SPÓLNEGO IMIENIA, KTÓKEBY JEDNOŚĆ WYRAŻAŁO. POWÓD WSZELKIEGO SPORU I PRZEPO-T WIEDNIA AUTORA. * r;, ,v
Ł
U«Jf
Z poprzednich uwag wywięzuje się prawda, na którą nie wiele daje się baczenia, jakkolwiek ona na nie bardzo zasługuje, że gdy wszystkie te kościoły utraciły jedność, stało się niepodobieństwem połączyć je pod wTspólnem i stanowczem nazwiskiem. Nazwiemyż je kościołem icschodnim, kiedy Rossya nie jest wcale wschodnią, a przecież stanowi dość znakomitą część wschodniego wyznania. Powiem nawet, że gdyby koniecznie potrzeba nazwy dla zestawienia całości z tych sprzecznych z sobą części, wolałbym raczej całą tę zbieraninę kościołów odłączonych nazwać kościołem rossyjskim. Wprawdzie nazwa ta wyłączyłaby Grecyą i Lewant, ale potęga i godność państwa pokryłaby przynajmnićj błąd wyrażenia, który ostatecznie i tak pozostanie. Czy może powiemy np. kościół grecki zamiast kościoła wschodniego? Nazwa będzie jeszcze fałszywszą, ho
0 ile się nie mylę, Grecya jest w Grecyi.
Dopóki widziano w świecie tylko Rzym i Konstantynopol, podział kościoła wypływał naturalnym sposobem z podziału cesarstwa
1 wtedy mówiono: Kościół wschodni i kościół zachodni, jak mówiono cesarz wschodni i cesarz zachodni, ale i wtedy imię to wszakże byłoby fałszywe i mylne, gdyby jedna i taż sama wiara nie łączyła obydwóch kościołów pod najwyższą władzą spólnego naczelnika; bo inaczej nie byłyby miały spólnego imienia, a tu właśnie chodzi o imię, które powinno być katolickie i powszechne, aby wyobrażało jedność całkowitą.