WROŃSKIEGO ŻYCIE I PRACE. 93
głównie w technii i w rozprawach przedstawionych Brytańskiemu Biuru Długości zaradzić mają tej ważnej potrzebie. '
Wewnętrzna mechaniczna budowa materyi, przez którą Wroński rozumie nie wewnętrzną, „metafizycznąu, jej istotę, lecz „istotę matematyczną1^ t. j. zbieg i równowagę sił mechanicznych, przez którą objawia się materya ruchem, „będącym jej powszechną własnościąw — nie była znaną. Nie rozwiązały tego zagadnienia ani atomy Demokryta i Epikura, ani monady Leibniza, ani wreszcie cząsteczki Lesage’a i chemików dzisiejszych. Należy porzucić, powiada, te wszystkie hypotezy, nie mające podstawy rozumowej, prowadzące do zawikłań i sprzeczności. Aby wyjaśnić budowę materyi, nie wchodząc w przyczynę jej wyższą (metafizyczną), potrzeba wskazać siły, odpowiadające trojakiemu stanowi materyi i własnościom jej w każdym z tych stanów. Dawna teorya matematyczna płynów jest błędną. Prawdziwe warunki równowagi i ruchu płynu leżą w równości i nierówności sił poruszających, lub w tern, co nazywamy parciem w każdym punkcie masy płynnej; te to warunki powinny być wyrażone matematycznie. Teorya ciał stałych dotąd nie :stnieje prawie.
Przesądem jest, jakoby materya składała się z cząstek drobnych, których postać i działanie wzajemne mają wyjaśniać wszelkie zjawiska, boć istnienie materyi w formie stałej wymaga więcej warunków niż istnienie jej w formie płynnej. Teorya prawdziwa ciał stałych polegać winna na rozważaniu nowej siły mechanicznej, która, jak magnes, działa w kierunku oznaczonym, i której działanie rozdziela się na dwa bieguny. Matematyczne ujęcie tych określeń stanowi teoryę przygotowaną przez Wrońskiego. Teoryę gazów poczytuje za szczególny przypadek teoryi cieczy.
Dopiero po takiem ustanowieniu teoryi budowy materyi, można przystąpić do rozważania praw równowagi i ruchu, t. j. statyki i dy-namikiyW tych dwóch gałęziach nauki, mimo rezultatów, jakie otrzymali: Euler, d’Alembert i Lagrange, niema dotąd, zdaniem Wrońskiego, „zasad ogólniejszych". Z jednej strony jest rzeczą konieczną usunąć zbyt przeważający wpływ rozważań geometrycznych, pochodzących ze sprowadzenia działań mechanicznych do prostych współrzędnych; z drugiej zaś należy zapobiedz trudnościom algorytmicznym, wynikającym z niepotrzebnego powikłania zasad głównych z podrzędnemi i ubocz-nemi. Należałoby przedewszystkiem odróżnić zasady dogmatyczne od czysto - celowych czyli teleologicznych, jaką jest np. sławna „zasada najmniejszego działania^ (lex parsimoniae). Cechę wybitną nowych rezultatów, osiągniętych przez Wrońskiego, ma stanowić to, że cała statyka i dynamika sprowadzają się do jednej zasady prostej, do równości