106 CHALDEA
czystej procesji, która niosła złoty posąg Marduka, to dopiero obraz starego Babilonu uwypukli się, nabierze życia i siły.
Oprócz głównego sanktuarjum Esagili posiadała stolica Wschodu inne jeszcze świątynie. Taką była np. Epatutila (ryc. 279), poświęcona bóstwu Ninib z czasów Nabopolassara, na pagórku Iśan el-Aswad; taką była inna świątynia tamże nieznanego tytułu (ryc. 280), nazywana przez Koldeweya świątynią Z; taką wreszcie świątynią Iśtary z Agady (ryc. 281).
d) Mieściła się ona na pagórku MERKEZ, który był ośrodkiem życia handlowego i ruchu w Babilonie. Jego ruiny wznoszą się do 12 m wysokości, a ponieważ historycznie pewną jest rzeczą, że ten pagórek zamieszkiwany był od czasów Hammurapiego aż do Naboneda (czyli przez 17 wieków), przeto na metr ruin wypada tu przeciętnie po 280 lat. Ileż to zatem osad mieściło się tutaj, ile przesunęło się pokoleń, zanim ten pagórek powstał! Bardzo pouczającym jest w tym względzie system studzien (ryc. 283). Ponieważ otwory studzien babilońskich znajdowały się zawsze na poziomie współczesnej im warstwy ziemi, przeto studnie umożliwiają nam schematyczny pogląd na narastanie pagórków ruin. (Na rycinie: A. A. A. oznacza studnie I warstwy, z której powstał pagórek A; czarne plamy oznaczają mury domostw tejże warstwy; B. B. B. studnie warstwy II, która dała początek pagórkowi B; wreszcie C. C. C. studnie warstwy III, z której powstał pagórek C). Podobnie było i na pagórku Merkez. Pierwsza, górna warstwa ruin (2—3 m głęboka) obejmuje czasy partyjskie; druga (4 m głęboka) czasy greckie, perskie i chaldejskie. Ulice tu wąskie; domki małe, ściśnięte; brak prawie całkowity ogrodów; zaludnienie było nader gęste. Trzecia warstwa obejmuje wieki XIV i XV przed Chr. Przy 13 m głębokości napotykamy już na tabliczki (ryc. 284) z czasów Hammurapiego (wiek XXII przed Chr.), treści przedewszyst-kiem kupieckiej, które najczęściej przechowywano w garnkach, niby w bibljo-tece. Ulice dzielnicy Merkez były proste i krzyżowały się prostopadle. Charakterystycznym bywał przytem zwyczaj, że ściany domostw nazewnątrz były jakby zazębione (ryc. 282). Pochodził on stąd, że Babilończycy pragnęli wewnątrz domostwa posiadać pokoje prostokątne, orjentowane; że zaś ulice nie-zawsze biegły ściśle według linji północ-południe lub wschód-zachód, przeto przez te zazębienia usiłowano wyrównać brak orjentacji. Za tem poszło oczywista, że mur nie bywał wszędzie tej samej grubości. Podobne zazębienia, ale tylko drewnianych balkonów na piętrze domostw, spotyka się po dziś dzień jeszcze w Damaszku, Kairze i innych miastach Wschodu.
O podziale i rozłożeniu prywatnego domu chaldejskiego daje pojęcie plan największego domu (ryc. 285), jaki dotychczas odkopano na Merkez. Składa się on wyraźnie z dwóch części: wschodniej — o wielkim podwórzu [4] i zachodniej o dwóch mniejszych dziedzińcach [19, 26]. Wspólne wejście od północy [1] prowadziło do obydwóch części. Wschodnia była prawdopodob-