290
kami byli: archimadryta, późniejszy arcybiskup Zosim, synowa wielkiego księcia Helena i tegoż ulubiony djak (sekretarz) Fiedor Kurycyn. W r. 1504, na mocy uchwały soboru duchownego, jedni z sektarzy publicznie w klatce spaleni, drugim poucinano języki, innych wreszcie wtrącono do więzienia lub po monaste-rach rozesłano; pomimo to, herezyja wytępioną nie została. Z niej, za cara Iwana IV Groźnego, wyrodziły się nowe sekty Mateusza Baszkina i Teodoze-go Kosoja, odrzucające religiję przez Chrystusa objawioną. Gdy po r. 1654 (sobór duchowny w Moskwie), po cerkwiach rozsyłano poprawione za patry-jarehy Nikona (ob.) księgi liturgiczne a odbierano dawne z błędami drukowane, oburzyła się na to pewna część duchowieństwa, nielubiąca Nikona za jego nadzwyczajną surowość, i rozsiewać pomiędzy ludem zaczęła, jakoby ten patryjar-cha przez zaprowadzenie różnych nowości heretyckich, obalić dawną religiję usiłował. Było to nowem hasłem dla ludzi nieświadomych, dla tych co do samej prawa litery i obrzędów zewnętrznych przywiązani. Odrzuciwszy nowe księgi nikonowskie, jedynie za święte uznali oni dawne czyli stare księgi liturgiczne za patryjarchy Józefa drukowane; odtąd też otrzymali nazwę starowierców albo staroobradców (w ogóle nazywani są roskolmkami t. j. sektarzami). Głównymi roskołu czyli sektarstwa motoram byli: kapłan. Łazarz i Nikita Pusto-świat, dyjakon Teodor i protopop Awwakum, słynący z obszernego oczytania i odważnego, energicznego charakteru. Liczne jego dzieła, pisane ożywionym, pociągającym stylem, wielkiej między ludem nabyły wzietości. Prześladowanie roskolników, budziło w nich nową energiję i fanatyzm; uchodzili oni do lasów na północy, nad morze Białe, do stepów nad Donem i Wołgą; udawali się do Polski, nad brzegi Dunaju, do Pruss, Austryi i Turcyi. W kraju Pomorskim (nad morzem Białem), głównej roskolnikówr siedzibie, słynęli nauczyciele tychże: Danijel W.kułów, bracia Andrzej i Symeon Denisow'owie (potomkowie książąt Myszeckich); założyli oni nad rz. Wygiem (w końcu XVII w.) Wygow-ską pustelnię; braciaDenisowowie napisali kilka dzieł, wielce przez roskolników cenionych. W r. 1675 zbiegły z Moskwy kapłan Kozma założył w prowincyi Czernihow'skiej osadę na jednem z uroczysków Starodubowskich (Ponurow ka), gdzie w krótkim bardzo czasie, powstało 17 słobód roskolniczych z ludnością około 50,000 głów. Ze słobód Starodubowskich, za regencyi carówny Zofii część pewna roskolników przeniosła się do Polski, na wyspę Wietkę (w dzisiejszej gubernii Mohylewrskiej); na początku XVIII wieku było tu już 14 słobód na rozległości 3 do 4 mil w około Wietki, liczących przeszło 40,000 ludności. W r. 1692 roskolnicy osiedli nad rzeką Kumą, Sułakiem i Kubnnią; w' r. 1698 posunęli się za Terek, szukając przytułku w górach i wywozach Wielkiej i Małej Kabardy. Na wschodzie, za pasmem gór Uralskich, w granicach Syberyi, jeszcze od czasów Nikona osiadać zaczęli roskolnicy przy fabrykach żelaza i innych zakładach przemysłowych (w Ekaterynburgu, Tomsko, Tobolsko, Jenisejsku); w końcu XVII wieku liczba ich wynosiła przeszło 100,000 głów. W krajach nad Wołgą, w lasach okręgów Jurjewskiego i Bałachninskiego, było w r. 1716 samych tylko do ksiąg zapisanych roskolników7, przeszło 45,000 głów7. Dalej ztąd ku południowi, nad rzeką Irgizem założony przez roskolników z Polski przybyłych monaster Uspieński stał się potężną dźwignią i ogniskiem roskołu w krajach okolicznych; podlegały mu w sprawach religijnych wszystkie prawie ziemie nad Donem, Uralem i Wołgą leżącej w okolicach Astrachania, w powiatach Elizabetgradzkim i Bachmutskim, całe słODody przez roskolników były zaludnione. Za czasów Piotra Wielkiego roskoł wzmagał się coraz bardziej, nie sam już religiny, lecz zarazem politycz-