197
Z ośmiorga Ferdynanda dzieci, najstarszy pod imieniem Rozniosą II, czwartym został wielkim księciem toskańskim. Równie jak ojciec o dobro kraju gorliwy, nie posiadał ani w połowie zdol; ności jego. Okoliczności za to daleko mn bardziój sprzyjały. Kilkakrotnie ponawiający się za ostatniego panowania nieurodzaj i głód, w największą zmieniły sie obfitość. Liczna znów Medy-ceuszów familia rzadkićj zgody dawała przykład; a wielki książę. jako prawowierny jej członek, hojnie wspierał talenta, znakomitych ludzi dokoła siebie gromadził i przyjaźnią zaszczycał. Umarł na początku 1621 r. dożywszy zaledwo lat 32. Zostawił dzieci pięcioro.
Najstarszy z nich, Ferdynand II, miał lat jedenaście, gdy pod regencyą matki i babki zaczął swe panowanie. W siedm lat potćm, ogarnąwszy rządy, znalazł wprawdzie pokój w kraju, lecz skarb w najgorszym stanie.
Regentki, jeszcze przedtem, zaręczyły młodego księcia z Wi-ktoryą, ostatnią z domu Rowerów, urbińskich książąt. Byłoto w celu połączenia tego ksieztwa z Toskanią. Lecz Ferdynand II nie umiał praw s^ych utrzymać. Ksieztwo urbińskie przeszło w papiezkie rece, a Wiktorya, ostrego i ponurego charakteru, zatruła mu swobodę domowego życia.
Za jegoto panowania, 1630 roku, grasowała la pamiętna we Florencyi zaraza, co 7,000 zabrała jój ludności. Ferdynand n&j-szlachetniejszóm poświeceniem osobiście porządku dozierał, sam chorych do lazaretu rozsyłał. Nie pamiętają tćż żeby który z toskańskich książąt był tyle co on kochanym. A jednak panowanie jego do najnieszczęśliwszych należy. '
Rolnictwo i handel upadać zaczęły; bezrząd sprowadził nowych podatków potrzebę; a ile dla własnój rodziny i dla ludu, wielki książę najlepszego serca codzień dawał dowody, tyle słabość kobiecą ręką wykształconego umysłu, smutne dla obu przyniosła skutki.
Do najsmutniejszych należy wychowanie syna, które aż do lat szesnastu zostawił żonie, a który wszystkie jćj przejął wady. Miał go nadzieję potćm przerobić, lecz już było zapóźno. Ożenił go w tymże celu z piękną i dowcipną Małgorzatą, księżniczką Orleańską, synowicą Ludwika XIV, lecz ta i męża i kraj jego wkrótce znienawidziła.