105
Kuchnia zaś zostaje w domu. Nie wićm czy brak na 70 kuchni msejsca, czyli tćż iż potrzeba skupowana wiktuałów, nad-toby otworzyła do zamurowanego Qwirynalu drzwi, tego przyczyną; ale obiady już gotowe z miasta przynoszone bywają. Z liczną assystencyą, i jakby pud policyjnym nadzorem ulice przebywszy, wchodzą one do pałacu, rodzajem klasztornego koła; co mimo całych tej przezorności obostrzeń, nie przeszkadza złośliwym językom do mówienia, iz, pieczone kurczęta zanoszą wswóm łonie bilety i listy, wpływające na tak ważny dla Europy wybór.
Obiory w trzech mogą się odbywać sposobach; 1) z natchnienia.— Wówczas, w pierwszóm zebraniu, wszyscy razem powstają i obwołują wybranego nazwisko. 2) W jednomyślności — gdy tak ważne za kim przemawają powody, iż oddalają głosowania potrzebę. 3) Ten co najczęściój i prawie wyłącznie używany bywa, jest przez głosowanie.
Kardynałowie wtenczas zmerają się po razy dwa na dzień do pauiińskiój kaplicy. W południe mszy tam wysłuchawszy, wieczór nieszporów, każdy na swćm zasiada kneśle. które ma baldachim u góry, a przy poręczy z papierami i kałamarzem pulpit. Pół cwiartk. papieru we troje złożywszy, każdy pisze: w jednym składzie swe imię i nazwisko, w środkowym imię i nazwisko tego któremu głos na papieża daje, w trzecim godło herbu swego, lub inną jaką sentencyą, zdolną do sprawdzenia głosu, gdyby się tego znalazła potrzeba; każdy z tych składów osobno lakiem pieczętuje i wrzuca do dużego mszalnego kielicha.
Gdy wszystkie głosy zebrane, losem wyznaczeni do tego urzędnicy, zwani skrutatory, przystępują do zliczenia, ile które imię ich miało. Lecz otwierają tylko środkową część ćwiartki, tak że imię glosującego i dewiza jego tajemnemi pozostają.
Każda z takich kartek przez trzy przechodzi ręce; a każdy z trzech skrutatorów na osobnym arkuszu spisuje, ile które imię otrzymało głosów. Te arkusze w końcu porównane, jeżeli dowiodą, iż który z kardynałów otrzymał ich dwie trzecie, ten zostaje Chrystusa wikarym.
Idą go najprzód zapytać, czy na to przystaje? Jeżeli usłyszą, tak, natychmiast pociągnięciem sznurka, wszystkie krzeslowe bąl-Alpy. Tom II. 14