z wyschniętą, czarną lub miedzianej barwy skórą, i włosami na głowie, które, wedle wszelkiego podobieństwa, po śmierci już na stłuczonój czaszce wyrosnąć musiały.
Trupy te, z martwą swą peruką, z otwartemi najczęścićj wargami, z otwartemi także oczami, ze szklanną, późnićj dodaną źrenicą, straszliwe i odrażające sprawiają wrażenie.
Dalój, jak i pierwćj, napotkasz sale założone pompejańskierai mozaikami i malowaniami, oraz glinianemi sprzętami. Jedna jest duża izba, wyłącznie lampom poświęcona. Zawiera ich więcój 30,000 rozmaitych kształtów. W innej znajdziesz podobnyż zbiór szklannych przedmiotów, z których kilka kolorowych, co dowodzi, że i wynalazek farbowania szkła przed nami się zrodził. Liczba zaś sprzętów domowych, o których ci już mówiłam, za mój tam bytności około 20,000 wynosiła, prócz tych co gdzieś na składzie jeszcze leżały, czekając przeniesienia, pozapisywania i ponumerowania.
Na górze, główną część zabierają galcrye obrazów, tak królewskich jak i stryja jego, księcia Salerny, biblioteki, skład papirusów, tojest spalonych z Herkulanum i Pompei rękopismów, o których ci już mówiłam, piękny zbiór zbroi, bogatszy jeszcze etruskowych wazonów, z malowaniami naśladującemi mozaikę. Na wielu z nich zobaczysz Arlekina w masce, i różne karnawałowe przedmioty, które cię zapewne co do swój epoki zastanowią.
Jedna z tych kunsztownych sal, nazwana salą odrodzenia, piękne posiada ze średnich wieków pamiątki. Popiersie papieża Farneza, Pawła III, Michała-Anioła dłuta, różne z kolorowego szkła wyroby, oraz srebrne i z kości słoniowój misterne roboty, ręki Benwenuta Celliniego.
Gabinet Pompejańskich klejnotów, mieści obok nich kollekcyą rzadkich i kosztownych także kamców, jakich nie zobaczysz nigdzie. Mówią, iż wielką ich część znaleziono w morzu, od strony Bai i Cumy, gdzie niegdyś najwięksi świata panowie swe rozkoszne mieli yille i pałace, a późnićj skutkiem rewolucyj przyrody i socjalnego świata, ziemia i morze wszystkie ich pokryła przepychy. Tam pokażą ci także sławną czarkę z jednćj sztuki jakiegoś drogiego kamienia, którego rodzaju już nie pomnę. Pa-