216
Istotnie Padwa ma i okolice niepospolitej piękności. Prawie każde w nich miasteczko i wioska jakiómś odznacza się wspomnieniem lub innym zajęcia przedmiotem, a wszędzie zielono i cienisto, lubo już pierwsze Alp przedmurza opodal widzieć się dają. Szczyty ich ostre, lub szpilkowćm pokryte drzewem, wcale odmiennych są od Apeninów' rysów. W swych próbkach już coś wspaniałego przeczuwać dają.
O parę wiorst od Padwy leży mnsteczko Este, gniazdo dawnych Ferrary panów. Bliżej jeszcze Abano, ojczyzna Liwiusza, posiada mineralne wrzące źródła. Niedaleko od Abano, wioska Botaglia zwana, dzielniejsze ma jeszcze wody, więcćj zwabia chorych, i ładne pobudowała dla nich domki. Dalćj Arqua, gdzie dom Petrarki, niektóre meble i sprzęty co mu służyły, a między niemi skielet kota jego ci pokażą. Za nią Catajo, bardzo ładne miejsce, gdzie książęta Modeny piękny pałac wiejski mają.
Niektóre z tych miasteczek po kilka starożytnych złomów posiadają. W Monselice, między starej fortecy gruzami, zbierają żmije z których robią sławną wenecką dryakew. ISie wiedziałam przedtem, że te gady do kompozycyi lekarstwa tego wchodzą, a to mnie dopiero dało tłumaczenie tak skrupulatnie w tym względzie dochowywanej tajemnicy. Pamiętasz może z jaką ceremonią przystępują do tłuczenia tej messy (1). Ludzie do tego użyci, żółteini przywdziani mundurami, z kitkami u szyszaków, ludzie wybrani j zaufania godni co ją przyrządzają, muszą pićr-wej na sekret przysięgać. Nigdy naśladować doskonale jej nie zdołano; chemiczne rozbiory nic nie pomogły; i cóż dziwnego? kiedy tam gdzie je robiono nie znano jadowitych żmijów jakie Monselice tylko dostarcza, nie domyślano się może, iż i jad człowiekowi może być pomocnym.
Z Padwy do Mestre, ostatniej przed Wenecyą pocztowej sta-cyi, kolej żelazna w parę godzin po lądzie, dalćj za fłlestrą przez morze w laguny prowadzi.
Powiedzićć komu, że się koleją żelazną po morzu jechało, zdaje się zrazu bajeeznem opowiadaniem, grzecznie u nas myshw-
(11 Ob. Miasta, Góry i Doliny.