178
morza, na słońcu śpi i odpoczywa póki tylko grana (^ma w kieszeni, o inny zarobek nie dba, nietylko nie szuka, ale ucieka od niego. Nadarcmniebyś wtenc zas prosił go o zaniesienie listu na pocztę; za największą nagrodą ani się poruszy, au> ci nawet drogi nie wskaże.
Jeżeli po uczcie zostanie mu co jeszcze, i Izie na teatr. Na placu del Castello, ze cztery takich teatrów, jeden obok drugiego, przez cały dzień Wieczór widowisko powtarzają. Każdy przy bębnach i trąbach zaprasza do siebie. Jedne afiszami głoszą swych zabaw odmiany, przy wejściu innych krzykacze je obwołują, a wielkie wywieszone płótna, czyli kurtyny, oczom je przedstawić usiłują. W jednych, pierwsze miejsca sześć do dziesięciu granów kosztują, w drugich tylko piec. Ale lazzaroni nie wiedzion próżnością, na pićrwsze nic ciśnie się miejsce, chodzi mu tylko o to, żeby dobrze i wygodnie widział.
Odpusty i każde religijne ceremonie lubi; słowem, każdego rodzaju rozryw ki z radością się chwyta. W jesieni j^st jakiś dzień gdzie królewski na Capo di monte pałac dla wszystkich bywa otwarty, z tym warunkiem iż mężczyźni we frakach tylko w5jść do niego mogą. Lazzaroni naówczas w dwudziestu lub więcej robią składkę na najęcie jednego lub dwóch fraków, niosą je do pałacowej bramy, a tam po kolei z bosemi nogami i resztą zwyczajnego stroju swego wkładają i wchodzą; gdy jedna para pałac obejrzy, wraca i oddaje następnej te najęte fraki, niebardzo doskonale, jak wnosić mużna, do figury przypadające, a cały neapo-litański świat jodzie lam, już nie dla widzenia pałacu, tylko upakowanych lazzaronich.
Gdy zaś niema za co kupić miejsca w teatrze, idą słuchać improwizatorów.
(’) Neapohtański gran wypada na dwa nasze grosze. Dziesięć granów idzie tam na kailina, dziesięć karlinow na dukata. Lecz dukat jest tylko nominalną monetą, przyjętą dla ułatwienia rachuby, na decynialną ją przerabiając. Co do grubej monety, Neapol jak Uzym i Florencya ma skudy, z tą różnicą, iż tamte po dziesięć liczą na skuda pawiów, a neapolitańskich kar linów idzie na skud 12. Mimo to skud czyli talar jego najmniejszy, a florencki w porównaniu największy.