śródziemne było jedynie ogniwem, świetniejącem najwyższym blaskiem tylko przez czas krótki. Podobnież i Europa będzie mogła tylko czas niejakiś jeszcze widownią najwyższych czynów ludzkiego rodu pozostać. Starożytni Helleni, jako mieszkańcy wysp, ostro odciętych półwyspów, międzymorzy, oraz górami szczelnie odgrodzonych dolin i krain, cieszyli się całym urokiem i vvdziękiem politycznej drobno-państwowości, pomyślnej dla rozwoju umysłowej różnorodności lecz będącój przeszkodą do większych narodowy ch czynów. Gdy więc ich czas przeminął, znikli dziej owo i popadli w niepamięć. Obecnie i Europa jest również najstosowniejszą przestrzenią do wytworzenia ludów z osobistością wydatną i ostro zarysowaną. Trudno było nawret czego innego oczekiwać nad to, że Hiszpania, wyspy brytańskie, Skandynawia, Włochy, półwysep illyryjski, Francyja z swemi naturalnemi granicami z trzech stron a Niemcy z dwóch, państwa odrębne i zamknięte w sobie całości utworzyć będą musiały; ndwet Rosyja europejska przedstawia się jako przestrzeń z dość ściśli odgradz ijącemi się granicami. Istnieje tylko obawa, czy rozwój większej ilości ludów o wybitnej osobistości nie okaże się wkrótce tak drobiazgowy, jakim był np. niegdyś byt odrębny Aten, Sparty, Koryntu i Beocyi, w owych , anowicie czasach, gdy przyszła kolej na rozleglejsze i potężniejsze dziejowe utwory.
!Sa zachód od nas, w świeeie, naprzeciw którego świat stary i przestarzały stoi, na przestrzeniach położonych pomiędzy dwroma oceanami, zapełnia młode zbiorowisko ludów przestwór lądu, któryby potrójną liczbę mieszkańców Chia, t. j. 1000 milionów z łatwością zdołał wyżywić i wzrasta nowa społeczność, co dziesięć lat o lf3 się pomnażając, tak ii według wszelkiego prawdopodobieństwa wiek dwudziesty rozpocznie 100 milionową ludnością. Gdy kiedyś na owój widowmi wyższe zadama ludzkości rozwiązywać zaczuą, wtedy ludy Europy będą musiały ustąpić od przodownictwa dziejowego. Gdy u nas słońce wr południu, pioinienie jego barwią dopiero różem jutrzenki wybrzeżne krajobrazy nowego świata. Tak samo rzecz się ma i z kulturą ludzkiego rodu. W Europie stoi ona na zenicie swego pochodu a za oceanem widnieje jej jutrzenka. Lecz słońce posuwa się dalśj, ono nie zatrzymuje się przykute w miejscu wolą Jozuy, i podobnie jak ukształtowanie naszśj części świata, ze stanowiska geologicznego, jest tylko przelotnym objawem, tak samo i kulturowe lego znaczenie nie zdoła uniknąć losu znikomości wszplkiego bytu.
-----—
41*
. s