198
l LUDOWA SŁOWfA
ryeh krajach słowiańskich rozmaicie ustawiane ostrwie (porówn. np. fig. 179, 180 i 181C). ' ~~
204. Wielko-, i Białorusini dosuszają też zboże w o sieci a eh. t. j. w specjalnych pomieszczeniach ogrzewanych przy pomocy^ognia. CisTeci takie, znane również ludom fińskim i bałtyckim, posiadają zależnie od udoskonalenia różne kształty. Najprymitywniejszą osieó słowiańską przedstawia fig. 182. Jeszcze pierwotniejsze, zupełnie obchodzące się bez ścian i dachu oraz bez pokrywy nad jamą, znane są Finom nadwołżańskim. Istotą tego rodzaju urządzeń jest jama wykopana w ziemi i wznoszący się nad nią stożek z żerdzi. W jamie rozpala się ogień, a zaś o stożek z żerdzi opiera się dokoła snopy. Ciepło ogniska, przenikając między zboże, wysusza je należycie. Identyczne osiecie stosowane są przez ludy pasterskie (np. przez Kałmu-ków) do dymienia skór.
182. Osieć z okolic Moskwy, pow. Dmitrov. Wg D. Zelenina. Russische (ostslavische) Volkskunde, r. 1927, str. 46, fig. 17 (na rysunku opuszczono strzechę i ściany budynku).
Oprócz takich wyjątkowo prymitywnych urządzeń wszędzie indziej na Wielko- i Białorusi, gdzie jeszcze osieć jest używana, panują formy bardziej rozwinięte. Ale i między niemi należy rozróżnić pierwotniejsze od doskonalszych. Pierwsze składają się z jamy podziemnej, w której rozpala się ogień; nad nią jest podłoga, nie kryjąca jej całkowicie, lecz pozostawiająca u krawędzi parę szczelin dla prze-chodu do jamy orazAila wentylacji i wypuszczania ciepła. Nad jamą jest budynek ze ścian kryty dachem, w nim umieszczone są nisko żerdzie rozsuwane, na których rozstawia się snopy.
Doskonalsze osieci wcale nie mają jamy. Są to małe chatki lub komory zaopatrzone w piec, ułożony z kamieni, podobny do pieca w wiejskich łaźniach (pb. niżej), oraz w niski sufit, utworzony z ruchomych żerdzi. Na tych żerdziach rozstawia się przeznaczone do suszenia snopy, podczas gdy w piecu rozpala się ogień. Różne odmiany