211
ROZDZIAŁ ó. UPRAWA ROŚLIN
żącej obecnie do Z. S. S. R., oraz u Słowian bałkańskich, ber, o ile mi wiadomo, nie należy do roślin często uprawianych; na znacznych zresztą obszarach małoruskich ludność nie zna go już wcale. W krajach niesłowiańskich spotkać go można tylko gdzie niegdzie w Europie południowej, na Węgrzech etc. Bardzo natomiast pospolity jest w wielu krajach Azji, a między innemi zwłaszcza w Chinach.
Proso właściwe hoduje się dziś, czy też hodowało doniedawna, w całej Słowiańszczyźnie, wyjąwszy północno-zachodnie i północne kresy. Nad polskiem morzem oraz na całej polskiej Białorusi za wyjątkiem części poleskiej ludność nie pamięta prosa zupełnie lub też zna je tylko jako ziarno, przywożone przez żołnierzy wracających z wojska i zasiewane próbnie, ale bez powodzenia. Północna granica włościańskiej uprawy prosa we wschodniej Polsce dokładnie zgadza się z północną granicą Polesia. Przytem — co szczególnie uderza — granica uprawy prosa jest ostra: na północnem Polesiu zboże to występuje obficie, natomiast na południu poza-poleskiej Białorusi niema go wcale (a przynajmniej nigdzie go tam nie zauważyłem). Także poza Polską bardzo znaczna część Biało- oraz Wielkorusi, przez wzgląd na nieodpowiedni klimat, prosa zupełnie nie hoduje. Natomiast na południu krajów ruskich, a w mniejszym stopniu u Słowian bałkańskich, sieją je w dość znacznych jeszcze ilościach. Charakterystycznem jest, że przy jednopolowej lub dwupolowej gospodarce leśnej na Polesiu pierwszem zbożem, sianem w dziewiczą łub wypoczętą glebę, bywa proso. Także w rdzennej Polsce i na poza-poleskiej Rusi zasiewano je pospolicie na nowinach, jako pierwsze zboże. Prawdopodobnie mamy tu do czynienia ze zwyczajem prastarym.
Poza Słowiańszczyzną spotykamy w Europie proso w zachodniej i środkowej części lądu (np. w Niemczech, w pewnych częściach Francji, Włoch etc.). Ale naogół sieją go tam mało i wogóle jest ono na naszym lądzie zbożem, którego uprawa zmniejsza się coraz bardziej. Główny zasiąg hodowli właściwego prosa obejmuje kraje od Japonji, Korei i północnych Chin, poprzez środkową i południową Azję, do Kaukazu i krajów nadczarnomorskich. W Chinach proso (obok pszenicy etc.) zalicza się do pięciu zbóż, zasiewanych uroczyście co wiosnę przez samego cesarza. U Mongołów i Kirgizów proso (względnie ber) jest tu i owdzie niemal jedynem zbożem uprawianem.
214. Niemniej od prosa zajmującem dla etnografji zbożem jest n ę c z mi e ń, ] pokaz u j ący się podobno w Europie już w obrębie kultury kampinijskiej, a w czasach późniejszych bardzo rozpowszechniony.
dzie hoduje zarówno lud jak i dwory, albo też sam tylko lud; zaś rośliny, najbardziej pod względem etnograficznym zajmujące, t. j. prastare, dziś niemal zarzucone, z natury rzeczy znajdują się w uprawie wyłącznie, czy prawie wyłącznie, po wsiach. Dlatego wspomniana wyżej niedokładność informacyj nie posiada, gdy chodzi o zasięgi roślin uprawnych, większego dla nas znaczenia.