96 l. MOSZYŃSKI.' KULTURA LUDOWA SŁOWI
nie podobnie kształtują się te rzeczy w innych językach indoeuro-pejskieh. Jako typowy przykład może nam, dajmy na to, posłużyć goc. dwals ‘głupi’, pochodzące w prostej linji od ideur. pnia dhnel-*być zmieszanym, mętnym’.
Dla ‘oszołomienia’ urabia się też niekiedy termin od nazwy odurzającej rośliny; takie jest np. pochodzenie serbochorwackiego buno-van, dobrze tłumaczącego się przez niemiecki wyraz ‘schlaftrunken’ (Ł j. ‘pijany od snu’). Utworzono ten wyraz wraz ze słowem buncati ‘mówić jak ze snu, bredzić’ od bun tHyoscyamus niger*.
70. Pomijając tu zupełnie wyróżnianie i określanie przez lud przejawów woli oraz złożonych uczuć intelektualnych (jak np. ciekawość), etycznych, religijnych (jak niezwykle zajmujące i ważne dla religjologa i etnologa „doznawanie czyjejś świętości"), powiemy już tylko kilka zdań o tak zwanem poczuciu piękna, by na tem wykład -o ludowej „psychologii" zamknąć.
O wrażliwości ludu na piękno będzie oczywiście mowa na in-nem miejscu. Tu postaramy się tylko wykryć, skąd brały początek jego ludowe definicje.
Przemilczając terminy pochodzenia obcego (jak bułg. chubav i t. p.) oraz całkiem ciemnego (jak poi. piękny etc.), wszelkie pozostałe możemy podzielić na trzy grupy. Do pierwszej będą należały określenia, poczęte z odczucia harmonji (podobieństwa, powtarzania się kształtu), ładu. Do drugiej — rodzące się z podziwu. Do trzeciej wreszcie kilka oddzielnych wyrazów rozbieżnych pod względem zna-•czeniowym.
Pierwsza grupa jest dość liczna, ale wyrazy, które ją tworzą, ^ą, jako określniki piękna, stosunkowo bardzo młode i w związku ,z tem posiadają szczupłe zasięgi w obrębie Słowiańszczyzny. Tu należą: poi. śliczny, czes. slićny — dosłownie ‘jednakowo (z danym przedmiotem) wyglądający; zgodny z czemś co do wyglądu’1 2; poi. nadobny i podobny (w gwarach ‘piękny’) mniej więcej tego samego znaczenia, co termin poprzedni; serb.-chorw. prikladan, należący do prikladati se ‘być podobnym’; poi. ładny, czes. ładny, młrs. ładnyj pierwotnie ‘zgodny, porządny’.
Druga grupa zawiera wyrazy: poi. cudny, błrs. cudny (dosłownie ‘cudowny’) i serb.-chorw. d7van (jak wyżej).
Do trzeciej zaliczyć wypadnie m. i. terminy najstarsze i najbardziej rozpowszechnione: lspi i krasmi. Lept, znany na wschodzie, południu i zachodzie Słowiańszczyzny (jednak nieużywany u nas), jest zdaniem paru etymologów ściśle spokrewniony z iepiti ‘lepić’, ,lćpt ‘lep (klej)’; przyczem rozwój znaczenia prowadzić miał od ‘przylepiającego się’ i 'przystającego’ do 'stosownego’a stąd do'pięknego’; oczywiście powyższej etymologji za pewną uważać nie można. Równie niejasne jest pierwotne* znaczenie wyrazu krastnL (podobno pień, zawarty w tem słowie, miał pierwotnie znaczyć tyie co 'blask, żar’).
Przeważnie w jednych i tych samych stronach lud zna parę lub kilka terminów dla piękna, przyczem niekiedy każdym z nich posługuje się w stosunku do innego rodzaju przedmiotów. Tak np. w za-chodniem Krakowskiem o pięknej okolicy mówią, że jest wesoła3; o pięknym człowieku, że urodny; o dorodnych zbożach, że piękne, podczas gdy o pięknie przystrojonej pannie młodej albo o podobającej się postaci anioła na obrazie i t. p., że śliczne.
Wiele jeszcze nadzwyczaj charakterystycznych przejawów órjen-tacji ludu w zjawiskach psychicznego życia należałoby tu omówić (że zwrócę choćby uwagę na jędrne i lapidarne, w znacznej części niewątpliwie chyba czysto ludowe, określenia typów psychicznych, świadczące, w jakim stopniu włościaóstwo orjentuje się w różnorodności owych typów). Oczywiście jednak obszerne potraktowanie wszystkiego z obchodzącego nas zakresu nie jest na tem miejscu możliwe.
Co do samej koncepcji8 duszy, to w zasadzie jest ona u ludu identyczna z odpowiednią koncepcją4 5 6 przeciętnego inteligenta i wraz z nią tak dalece odbiega od wszelkiego „naukowego" ujęcia i tak ściśle wiąże się z światem wierzeń, będąc dlań jednem z najbardziej ożywczych źródeł, że omówimy ją w całkiem innym zespole.
Rozdział 5. Umiejętności matematyczne i miary.
71. Dość dziwny z pozoru układ, jaki zastosowałem w pierwszym dziale tej pracy pod względem porządku przedstawienia rzeczy, dając umiejętności matematyczne między „orjentacją w zjawiskach życia psychicznego" z jednej a lecznictwem z drugiej strony, znajduje usprawiedliwienie w okolicznościach następujących. Naprzód lecznictwo ludowe przedstawia samo w sobie, jak już wiemy, tak swoistą całość (ob. § 4), iż bezwzględnie musiało być wyodrębnione i omówione na samym końcu wielkiego działu, traktującego o ludowej wiedzy. Po wtóre, co do matematyki, zarówno umieszczenie jej na początku pierwszego działu, jak i pomiędzy czterema pierwszemi rozdziałami byłoby zupełnie chybione. W ostatnim wypadku bowiem przerwałaby ona ciągłość wykładu o wiedzy przyrodniczej; w pierwszym zaś należałoby od niej oderwać miary, które, jako zawierające
Porówn. serb-chorw. sllćan 'stosowny, podobny’, wkrs. sli&nyj 'zgodny,
{harmonijny5.
Wyraz wesoły wogóle ma u ludu polskiego m. i. znaczenie: 'przyjemny,
piękny’ (bliżej ob. § 62).
* Właściwie należałoby tu mówić o koncepcjach, bo jest ich parę, poczęści
mieszających się ze sobą.