796
i. Moszyński: kultura luoowa słowian
dokładnym wyschnięciu ślepa powierzchnia kurczy się bardziej od ściśniętej przez ostemplowanie i deseń staje się wypukły. Techniki tej używa się np. na Polesiu (przy zdobieniu denek wyrobów bednarskich).
Ze stemplowaniem ozdób na metalu idzie niekiedy w parze trybowanie, tj. taka obróbka metalowych lanych i kutych blach czy blaszek lub wyrobów z tych blach itp., przy której ślepa powierzchnia za pomocą odpowiedniego tłoczenia i klepania tępymi narzędziami zostaje ozdobnie wykształcona na podobieństwo rzeźby wypukłej. U włościan słowiańskich najpospolitszym a zarazem bardzo prymitywnym zastosowaniem trybowania jest ściśle spokrewnione ze stemplowaniem, proste wytłaczanie w płaskiej blaszce brodawkowa tych wypiętrzeń (ob. np. fig. 90 2 1 3).
Artystyczne kowalstwo (zwłaszcza sporządzanie pięknie ukształtowanych zawiasów, kłódek, krzyży, okuć do skrzyń itp.) jest na ogół z punktu widzenia etnografii Słowian techniką młodszą i nim się tu zajmować nie będziemy, odsyłając jedynie do § 652 oraz do § 667, gdzie, z innego zresztą punktu widzenia, będą uwzględnione niektóre dawniejsze „ludowe" jego przejawy, mianowicie sporządzanie ozdobnych krzesiw. Również technikę filigranową, polegającą na tworzeniu ażurowych ornamentów czy całych ozdób z artystycznie wyginanego metalowego (u Słowian normalnie srebrnego) drutu, pominę tu krótką tylko wzmianką, zaznaczając przy tym, że (łącznie z granulowaniem lub bez niego) spotykamy się z nią u ludu, czy drobnego mieszczaństwa w mniejszych osadach, wyłącznie w niektórych, nielicznych krajach Słowiańszczyzny północnej (np. u nas na Śląsku) oraz pospoliciej na Bałkanach. O szeroko do niedawna rozpowszechnionym, chociaż dziś już w wielu stronach zanikłym odlewnictwie, służącym również, i to bardzo wybitnie, zdobnictwu, mówiliśmy obszernie w części I (ob. str. 362—5). Tu więc powtórzę jeszcze tylko za L. Wierzbickim opis techniki odlewniczej huculskiej, ponieważ jest on ważny i zajmujący, a odbiega dość znacznie od opisu Szuchiewicza, na jakim się oparłem w cz. I. „Sposób odlewania i wyrabiania przedmiotów i ozdób mosiężnych, używanych dotychczas przez Hucułów, jest - pisze w r. 1882 Wierzbicki — nadzwyczaj prosty. Model, fir-masz, z metalu lub też wyrżnięty z drzewa oblepia się gliną pomieszaną z węglem tłuczonym i formę tę glinianą rozcina na kawałki w miarę jakości przedmiotu, suszy później, wypala najczęściej na wolnym ognisku w domu lub też w polu, a raczej na połoninach pasąc bydło. Po wypaleniu składa pojedyncze części formy razem, oblepia zewnątrz warstwą gliny i wypala po raz drugi. W tak przygotowaną formę wlewa przez otwór umyślnie zostawiony w tygielku glinianym nie wypalonym, ale dobrze wysuszonym roztopiony mosiądz, rozbija formę i rzuca gorący jeszcze odlew w wodę dla zahartowania.