1002 i. MOSZYŃSKI: KULTURA LUDOWA SŁOWIAN
maszkary obywające się skórami zwierzęcymi lub ich namiastką zdają się od prawieku należeć do kultury Słowian i łączyć z oprowadzaniem czy obnoszeniem rzeczywistych żywych lub zabitych zwierząt, wyposażonych w szczególne jakoby moce (jak wiemy z §§ 466 sq., 470 sq., do takich właśnie zwierząt należą przede wszystkim niedźwiedź oraz wilk, a one to właśnie są naśladowane przez owe maszkary).
Najbliższym w stosunku do kozy jest turoń (fig. 221—22). Jego zasiąg obejmuje głównie południowo-zachodnią i część środkowej
Fig. 232. Maski bułgarskie 1. Maska ze wsi Arapoyo ok. m. Karlovo. Środk. Bułgaria. Tył okazu sporządzony jest z czarnego płótna; rogi są kozie; twarz— z tykwy; przyszyty nos - -z grubego papieru; wąsy — z koziej szerści; broda — z kawałka włochatej koziej skóry; ozdoba nad oczami — z paciorków; głowa jest przybrana w pióra domowego ptactwa. — 2. Maska o proweniencji niepewnej1. Główna jej część — z czarnego płótna; z obu stron oczu — kartonowe boczne zasłony, jakie się widuje po bokach oczu u koni: obszycie oczu — z białego kartonu; brwi — z czerwonego płótna; przyszyty nos — z czarnego płótna (z nosa wypuszczone są w dół nizanki białawych paciorków); wąsy — z białej i żółtawej wełny; broda — z koziej skóry; głowa jest przybrana piórami; nad prawym okiem (licząc od widza) 7 muszelek ślimaczych: z tyłu tzw. kocal (dosłow. 'dosztukowany warkoczyk lub kosmyk’) z czosnku. — Według fotografii łaskawie nadesłanych przez p. Ch. Va-karelskiego z Sofii (od którego też pochodzą wszystkie powyższe objaśnienia) rys. prof. dr T. Seweryn.
‘ P. Ch. Vakarelski i dla tej maski podaje Arapoyo; natomiast M. Arnaudoy — wieś zwaną Sćkirna ok. m. Radomir w zach. Bułgarii (ob SbNU t. 34, r. 1920, tabl. przy str. 244, 2. maska w dolnym rzędzie).
Polski. Przeważnie zastępuje on kozę jako jej dokładny dublet i w takich wypadkach bywa czasem jak koza uśmiercany oraz wskrzeszany. Są jednak okolice, gdzie obie maski: kozę i turonia, widywać można obok siebie. Nazwa turonia wyraźnie wywodzić się zdaje od słowa tur 'Bos primigenius\ Ciekawe, że znajduje ona jak gdyby odpowiedniki w Rumunii (tur ca, tur ca, tarca 'maszkara z głową zwierzęcą’) oraz... w Dubrowniku w południowej Dalmacji (turica 'maszkara z głową zwierzęcą, zaopatrzoną w ruchomą szczękę’). W jakim stopniu cechuje turonia polskiego szczególny kształt łba (np. jak na fig. 221—22) i czy ten ostatni mn. w. wszędzie różni się od łba „kozy", tego jeszcze nie wiemy.
Sztuczną głową zaopatrzona?jest także maszkara zwana jeleniem (fig. 223). Zastępuje ona na pewnych obszarach „kozę1 2 lub nawet całkiem się z nią utożsamia, zachowując tylko nazwę (§ 705). Główny zasiąg „jelenia2 obejmuje części Mołdawii, Siedmiogrodu i Oltenii, a z drugiej strony część niemieckiej Austrii. Od Rumunów wzięli tę maszkarę razem z nazwą Serbowie Banatu; od Rumunów też zapewne dostała się do Panagjuriszta (E od Sofii) w Bułgarii. W Polsce maszkarę zwaną jeleń i jakoby podobną do „kozy2 znam dotychczas wyłącznie z pewnej okolicy południowo-zachodniej Lubelszczyzny; nie wykluczone, że została tam zaniesiona przez osadnictwo wołoskie. O jeleniokształtnych maszkarach wiemy już z utyskiwań kościelnych w. VI—VII po Chr.; podówczas były one, jak się zdaje, rozpowszechnione we Francji, zachodnich Niemczech i północnych Włoszech, na terytoriach, jak to podnosi W. Peuckert, pierwotnie celtyckich Znaczną rolę pełnią podobne maski w niektórych stronach Azji (mianowicie w Tybecie).
Szczególnie uderzająca jest jednak inna, zupełnie fantastyczna maszkara, zaopatrzona w łeb zwierzęcy (niekiedy zajęczy) z rogami i w mniej lub więcej długi „dziób" ptasi-. Zasiąg jej obejmuje znaczną część Rumunii; poza tym spotykamy tę szkaradę jako jedną z tzw. schiachen Perchten w Austrii3 oraz sporadycznie — pod nazwą rumuńskiego pochodzenia — w różnych stronach Bułgarii (bułg. brazaja; fig. 224). Z ową rumuńską nazwą (brezaia4) wydaje się w jakiś ciemny i dość na razie tajemniczy sposób krewnić tylko co wspomniane gwarowe słowo południowo-wschodnio-niemieckie Perchte, niemal na pewno zawierające identyczny pień (ideur. bheraxg-). Jest to tym bardziej prawdopodobne, że i u Rumunów
* Ob. bliżej Hwb. d. d. A. t. 4, r 1931, s. 11(5. Co do Anglii ob. G. Busehan, Pie Sitten der Yolker, t. 3 b. d., s. 287 fig. 821.
* W demonologii europejskiej odpowiada tej postaci Habergeiss płd.-wsch. Niemców (cf. Hwb. d. d. A. t. 3, r. 1931, s. 1291 są.).
Ob. np. M. Andree-Eysn, Vołkskundliches, r. 1910, s. 172 fig. 138.
4 Cf. nim. breaz -pstry’, brezae 'pstrokato wystrojona kobieta’.