1076 K. MOSZYŃSKI: KULTURA LUDOWA SŁOWIAN
i bywały zwalczane przez Kościół. Ludy egzotyczne, o ile do dziś wiadomo, nie znają takich tańców zupełnie.
Fig. 244. Figura rozpoczynająca dawny obrzędowy kujawiak tańczony na weselu przez państwa młodych. Para młodych, zahaczywszy małe palce wysoko podniesionych rąk o siebie, stąpa dwa kroki po linii koła: młoda tyłem, zaś młody przodem; następuje tupnięcie młodego obu nogami naraz; tuż po nim młoda „robi szybki obrót dokoła siebie, przewijając się pod ręką chłopca" itd. Brzezie (pow. Włocławek?), Polska. Teatr Ludowy t. 30, r. 1938, s. 189 fig. 1.
747. W tańcach dwu- i wieloosobowych tancerze często łączą się, tworząc zwarte pary (fig. 243) czy łańcuchy; sposoby łączenia bywają również zajmujące pod względem etnograficznym. Gdy chodzi naprzód o korowody wielkoruskie, przeważa tam bodaj bezwzględnie zwykłe trzymanie się za ręce (fig. 245); na Ukrainie i zwłaszcza na Rusi karpackiej oprócz trzymania się za dłonie jest też w użyciu przy korowodach pokładanie sobie wzajem dłoni wyciągniętych rąk na ramiona (porówn. m. i. na Kaukazie: § 719); na Bałkanach zaś prócz obu sposobów poprzednich bardzo często widzimy jeszcze trzymanie się za pasy (fig. 235, 246, 248 i tabl. II); w niektórych stronach jest ono nawet pospolitsze od innych. Tu i owdzie spotkać też można w tańcach korowodowych Słowian południowych (rip. Ozarnogór-ców etc.) i północnych trzymanie się przez chustki; w regionie znów karpackim występuje m. i. łączenie się przez siekierki (ciupagi) lub laski, dzierżone w kierunku pionowym, tak że jedna dłoń jest poniżej drugiej, etc. W tańcach nie korowodowych, wykonywanych parami, względnie w niektórych figurach tych tańców łączenie się tańczących polega bądź na podaniu sobie rąk (albo na ujęciu przez tancerza tylko jednego czy paru palców tancerki, cf. np. fig. 244), bądź też na wsparciu dłoni na ramionach czy kibici towarzyszki lub towarzysza, bądź wreszcie (jak na przykład u zachodnio- i wschodnio-słowiańskich górali karpackich czy mieszkańców Pokucia) na objęciu za szyję; wszystkie te sposoby kombinują się najrozmaiciej ze sobą dzięki temu, że prawa ręka może inaczej łączyć niż lewa i tancerka odmiennie niż tancerz. Zdarza się także wiązanie kontaktu przez tancerzy dzięki trzymaniu sie pod ło-
kieć względnie popod rękę (np. w przeciwtańeu serbskim opisanym niżej). Wymyślne łączenie, jakie oglądać można np. w polskim, gdzie tancerz prowadzi kobietę po swej lewej stronie, trzymając podniesioną prawicą jej prawą rękę i puszczając nieco naprzód, jest niewątpliwie zapożyczone stosunkowo niedawno od warstw wyższych, u których było — po dworach — bardzo rozpowszechnione.
748. Przy tańcach, wykonywanych przez więcej niż jedną osobę, oprócz kroków tanecznych i pozycji oraz sposobów łączenia tancerzy dużą rolę odgrywa, rzecz prosta, także ich ugrupowanie. Zależnie od tego, czy chodzi przy tym o ugrupowanie zasadnicze dla danego tańca wzgl. całej grupy tańców, czy też o przejściowe i zmienne, mówimy o ugrupowaniach podstawowych oraz o ugrupowaniach figurowych. Od razu jednak należy zaznaczyć w tym związku, że niejedno ugrupowanie, co dla pewnej grupy tańców jest podstawowe, dla innej może być figurowe. Tak koło, utworzone przez tancerzy trzymających się za dłonie, jest ugrupowaniem podstawowym dla całej wielkiej podgrupy tańców w obrębie korowodów, natomiast jest figurowym dla tańców w rodzaju krakowiaka. Ugrupowania podstawowe szczególnie rzucają się w oczy przy pląsach, w których bierze udział znaczna liczba uczestników. Najważniejsze zaś z nich są dwa: 1) korowodowe czyli łańcuchowe i 2) rzędowe utworzone z oddzielnych par tancerzy posuwających się jedna za drugą (jak np. w polskim tj. polonezie).
Ugrupowanie korowodowe czyli łańcuchowe polega na utworzeniu długiego łańcucha z tancerzy połączonych ze sobą w ten albo inny sposób (na północnej Słowiańszczyźnie głównie dzięki trzymaniu się za dłonie, na Bałkanach głównie dzięki trzymaniu się za pasy, ob. § 747). Korowody są niezmiernie rozpowszechnione na całej lub prawie całej Ziemi. Zależnie od tego czy łańcuch tworzy zamknięte koło (lub czasem lekki owal), czy też jest otwarty, mówimy o korowodach kolistych (fig. 245, 247) i korowodach otwartych (fig. 246); ostrej jednak granicy między pierwszymi a drugimi nie ma i aczkolwiek są — m. i. i u Słowian — bardzo liczne tańce wykonywane od początku do końca jako korowody koliste, wiele jest przecież takich, przy których koło w pewnej chwili otwiera się, a nawet dzieli, na parę lub kilka oddzielnych łańcuchów, co potem znów się łączą.
Prastary korowód kolisty znajduje ogromne zastosowanie przede wszystkim u Słowian bałkańskich. Na rozległych obszarach Bułgarii, Macedonii, Serbii i Gzarnogórza jest on panującym ugrupowaniem podstawowym. Nie wiem, jak się te rzeczy przedstawiają dzisiaj, ale do niedawna był on nim także w Hercegowinie, Bośni, Sławonii...; nawet dalej ku zachodowi na wyspach północnej Dalmacji etc. nie wyszedł jeszcze całkiem z użycia, choć utracił już dawne znaczenie;