1088 k. Moszyński: kultura ludowa słowian
wzajemne i mijanie obu rzędów. Także i ta pradawna choreograficzna koncepcja nie jest obca Słowianom. L. Jankoyić poświadcza ją np. dla południowej Serbii (Pristina), gdzie właśnie rząd tancerzy i rząd tancerek awansują ku sobie i mijają się, dążąc na przeciwne miejsca; doszedłszy odwracają się z rytmicznym klaskaniem w dłonie i znów awansują, mijają się itd. Taniec ten pląsa się pod słowa pieśni „Oj, ti, Dosto, bela gusko"1.
Motyw przeciwtańca znajduje swój wyraz nie tylko w kontre-dansowych pląsach korowodowych w rodzaju opisanych dotychczas; przejawia się on również w pląsach dwu- lub kilkuosobowych. Taki pa-roosobowy przeciwtaniec może się obywać bez choreograficznej asysty, albo też — przeciwnie — wykonywuje się go wewnątrz koła uformowanego ze stojących na miejscu pozostałych uczestników zabawy, lub wewnątrz ulicy powstałej dzięki ustawieniu się tych uczestników w dwa rzędy: kobiecy (czy dziewczęcy) i męski. Przeciwtaniec paro-osobowy (z choreograficzną asystą lub bez niej) właściwy jest oczywiście nie tylko Słowianom, lecz również wielu innym mieszkańcom Europy, a także niektórym ludom egzotycznym. Co prawda odnośnych egzotycznych przykładów znamy bardzo niewiele. C. Sachs wymienia w tym związku np. pląs Nagów, zamieszkałych w północno-zachodnich Indochinach na południe od Tybetu, opisuje go jednak w sposób niewystarczający; poza tym wspomina jeszcze o pląsie „czterech dziewcząt en ąuadrille“ ze Sumatry. Pląs Nagów wykonywany jest wewnątrz tanecznego kota przez dwie pary, z których każda składa się z mężczyzny i dziewczyny. — Wracając do Europy, względnie do Słowian, widzimy np. u Wielkorusów b. guberni pskowskiej następujący taniec: chór formuje koło, a wewnątrz niego rozstawiają się 2 mężczyźni i 2 kobiety w ten sposób, że tworzą jak gdyby 4 rogi kwadratu, przy czym odmienne płcie stają naprzeciw siebie. W pewnej chwili 1 mężczyzna i 1 kobieta ruszają z przeciwległych rogów ku sobie po przekątnej wspomnianego kwadratu, machając chustkami itp. oraz przytupując; podszedłszy kłaniają się sobie, odwracają i z powrotem zajmują swe miejsca. Teraz rusza druga para itd. W głuchych okolicach północnej Wielkorusi w b. guberni wołogodzkiej również istniała według świadectwa sprzed blisko stu lat (I. Puśkarev. r. 1846) m. i. figura korowodu „złożona z 4 par rozmieszczonych jedna naprzeciw drugiej; co dwie pary przechodzą na przemian z jednej strony na drugą". Pomorowie, najbardziej na północ wysunięty szczep wielkoruski(w byłej gub. archangielskiej), uprawiający podobno bardzo mało ruchliwe pląsy, mają m. i. także rodzaj przeciwtańca, zowią zaś go ut'uśka. Dwie pary ustawiają się naprzeciw siebie, trzymając się za ręce; naprzód pierwsza para podchodzi do drugiej i zawraca; po niej czyni to samo druga para itd. Do tegoż typu choreograficznego należy białoruska trasutka z powiatu homelskiego b. guberni mohylewskiej, wykonywana wyłącznie przez chłopców „w 3—4 lub więcej par, ustawionych naprzeciw siebie. Trzykroć podchodzi jedna strona do drugiej; potem, odchodząc, obie czynią zwrot w tył, uderzając mocno butami o ziemię w takt muzyki". Na szczególniejszą uwagę zasługuje fa)|t, że i niektóre „radieńja" ekstatyczno-ascetycznej sekty chłystów (§§ 282 sq.) opierają się na przeciwtańcu. Tańczący ekstatycy dzielą się w takich wypadkach na 4 grupy, stojące w 4 rogach (lub u 4 ścian) izby czy pokoju i następnie, biegnąc grupami ku sobie przez środek, wymijają się pojedynczo, tak aby zająć miejsca obce; zaś później, znów w ten sam sposób, powracają do swego rogu (czy pod swoją ścianę); takie przebieganie to pierwszych dwu grup, to znów na przemian drugich trwa przez czas dłuższy.
Wydaje się dość wątpliwe, aby wszystkie te wschodnio-słowiań-skie pląsy miały się wywodzić od francuskiego kadryla, co, jak wiadomo, dopiero w w. XVIII rozpowszechnił się po salonach miejskich i po dworach Europy. Nie wykluczone, że po części patrzeć na nie należy w podobny sposób, jak i na zupełnie analogiczne łub nawet identyczne dawne pląsy ludowe niesłowiańskich grup etnicznych w Europie, w rodzaju owego czteroosobowego przeciwtańca wschodnich Fryzów, o którym już w w. XVII mówiono jako o zarzuconym2 3 4. Przypuszczenie takie popierać się zdaje m. i. fakt, że i w głuchych, górzystych stronach południowej Serbii na Kosowym Polu, we wsi Gornje Norodimlje znaleziono rodzaj kadryla mającego wszelkie pozory ludowości. Jest to „pląs" kobiet, ostatni, jaki się „tańczy" podczas zebrań młodzieży. Gdy dziewczęta zaintonują pieśń wzywającą do tego „tańca", znak to, że nadeszła pora rozchodzenia się do domów. Sam „pląs" jest ogromnie powolny, rozwlekły; kroki nie różnią się od zwykłych kroków chodu. Charakterystyczny wysoki okrzyk i-i-i! jest rozmaicie przeciągany i do długości jego trwania stosuje się trwanie stąpień. Uczestniczki biorą się po dwie (lub po trzy) za ręce; cztery pary (lub trójki) stają na krzyż, twarzami zwrócone do śrotjka figury. Jedna z par śpiewa pierwszą część melodii (takt 4(Ł, tempo J = 40) i idzie ku środkowi, gdzie spotyka się z idącą naprzeciw drugą parą. Dziewczęta zatrzymują się na chwilę i kłaniają się sobie powoli, po czym pary mijają się i zajmują miejsca odwrotne w stosunku do zajmowanych poprzednio. Teraz druga para śpiewa tę samą pierwszą część melodii, a pierwsza milczy; poza tym ruchy
j, ty, Dosto, biała gąsko". — Dosta (w pełnej formie Dostana) — imię żeńskie.
Ob. C. Sachs, Die Geschichte des Tanzes, r. 1933, s. 113. O niemieckich tań
cach ludowych tj7pu kadryla ob. V. Junk, Handbuch des Tanzes, r. 1930, s. 188;
o hiszpańskim — C. Sachs 1. c. s. 113.