1234 r. Moszyński: kultura ludowa słowian
prymitywny dwugłos bordunowy, uprawiany z jednej strony na Bałkanach (w serbskiej Macedonii i w Rodopach, ob. § 783), a z drugiej w Estonii i na Łotwie, skąd (tzn. z Łotwy i Estonii) poświadczony jest już dla początku wieku XVII i skąd go ostatnio opisał H. Tam-pere (Liber Saecularis. Litterarum Societas Esthonica, r. 1938).
Już wyżej w § 798 poruszyliśmy też ciekawy fakt, zgodnie z którym (kobiece) pieśni żniwiarskie zarówno na północnym wschodzie Słowiańszczyzny, jak i na południu odznaczają się dużą swobodą melodii w odniesieniu do tekstu. Ale nie tylko to jedno podobieństwo łączy np. białoruskie pieśni żniwiarskie z bałkańskimi. Uderzony ogólną bliskością podobnych utworów na Białorusi i na Bałkanach, zwróciłem na nią uwagę p. G. Cytowicza, który z dostępnego mu materiału białoruskiego i ze źródeł południowo-słowiańskich wybrał charakterystyczne przykłady. Kilka z nich tu podaję, przytaczając naprzód melodie bałkańskie, a później odpowiednie białoruskie. Zdaje się nie ulegać wątpliwości, że między podobną twórczością Białorusinów z jednej, a Słowian bałkańskich z drugiej strony istnieją pewne szczególne związki, choć oczywiście należałoby tu jeszcze gruntownie prześledzić i porównać tak ważkie w podobnych wypadkach style, względnie maniery śpiewackie obu krajów (do czego brakło nam w Wilnie możliwości).
Pieśni żniwiarskie bułgarskie
b = 180
Nr 132
§f
Zmej de—vój-kju pres ka — me—na la —źe.
Nr 133
Nr 134
a, Ra— di-ce, ma — ri chu—ba—va, Ra — di-ce,
1 V. Stoin, Narodni pSsni od Timok do Vita, r. 1928, s. 249 nr 1066.
2 lb. s. 212 nr 912.
8 SbNU t. 39, r. 1934, A. Bukoreśtlijev, s. 109 nr 238-
811. Zanim porzucimy muzykę, by rozpocząć zapoznawanie się z muzycznymi narzędziami, należy dotknąć jeszcze jednego szczegółowego, ale ważnego zagadnienia. Jest to — od dawna roztrząsana i dla wielu (— zwłaszcza dla laików —) do dziś otwarta kwestia: czy lud (słowiański, wzgl. polski, czeski itd.) tworzy swoje melodie, czy też jest li tylko przetwórcą muzyki warstw wyższych oraz puścizny po przodkach, co z kolei zapożyczali się również u wyższych warstw. Według znacznej większości badaczy wieś, nie licząc oczywiście wpływów odbieranych z zewnątrz, sama tworzy swą muzykę; według innych — „jak wiemy — lud nie tworzy, lecz tylko przetwarza".
Przede wszystkim należy tu uporządkować dyskusję, ustalając, co będziemy rozumieć przez tworzenie. Czy Shakespeare tworzył swoje arcydzieła, czy tylko przetwarzał utwory znane już przed nim? czy tak zwaną Wenus z Urbino Tycjana należy uważać za owoc twórczości, czy też za proste naśladownictwo genialnego obrazu Gior-gionego? czy Beethoven „stworzył" 3. symfonię? a Wagnera za kogo mieć należy: raczej za twórcę, czy raczej za przetwórcę tematów i harmonii branych ponoć, skąd się dało? — Już po zadaniu sobie tych pytań dostrzegamy, że różnica między tworzeniem a przetwarzaniem nie zawsze jest łatwo uchwytną. Każde dzieło utalentowanego „prze-
1 Zapisał G. Cytowicz we wsi Żodziszki w pow. wilejskim (r. 1937).
* J. w. we wsi Horodźkowo tegoż powiatu (r. 1937).
nr 322.
nr 406 i s. 117
Pieśni żniwiarskie białoruskie
I ćy-rvo-na—ja ro-źa i Zar-ka by-ła i u ha-ro-^(e)
Nr 136
Śa-hoń-ńa u nas ab- 2y-na-ć>' — k'i, daś nam pa-n^
ha - re—ła—Cki
b = 132
Nr 137
Kru — hło, ma—ło, kru —hło, ma—ło bo — ło—ćeć — ko. Da
choć ja—no, da choćja-nokru-hło, ma — ło...
3 E. Romanov, Bćłorusskij sbornik, zesz. 7, r. 1910, s. 8 nr 16 (transkrypcji zmieniona). — Porównać tu też można (jak mi na to zwrócił uwagę p. Cytowicz)