1274 C. MOSZYŃSKI! KUL TUBA LUDOWA SŁOWIAN
naszą (artystyczną) ze względu na nieodpowiednie w naszym rozumieniu odległości otworków, a co za tym idzie także interwałów. Kuba zastrzega się więc, że zapisał melodię tak, jakby brzmiała, gdyby była wygrana na flecie sporządzonym przez nas, a nie przez dalmac-kiego wieśniaka, i że należy to rozumieć w ten sposób, iż słysząc ton nam obcy, notował zamiast niego najbliższy mu ton naszej skali. Natomiast linia melodyczna i rytmika mają być ścisłe. Powtórzmy tu jeszcze od siebie, że wszelkie w ogóle bałkańskie zapisy Kuby przy •całej ich dużej wartości orientacyjnej należy przyjmować z pewną ostrożnością.
1274 C. MOSZYŃSKI! KUL TUBA LUDOWA SŁOWIAN
„Na maty dech-
(
Przy przeglądaniu większej ilości fletów słowiańskich i obcych (zarówno europejskich jak egzotycznych) oraz przy czytaniu opisów tych narzędzi uderza, że na niektórych z nich — na ogół stosunkowo dość licznych — otworki boczne, zwłaszcza jeśli ich jest 5 albo 6, nie są rozmieszczone jednostajnym rzędem ciągłym, lecz w sposób
1 ZbNŻO t. 4, r. 1899, s. 31. — L. Kuba podaje melodie „na mały dech" i „na wielki decb“ (że powtórzę tu charakterystyczne i doskonale zrozumiale wyrażenie ludowe). Wyżej powtarzamy tylko pierwszą. Grał Matę Skorić ze wsi Mavica ok. m. Yrlika.
podobny jak na fig. 289, tzn. mniej lub więcej wyraźnie rozbijają się na dwa szeregi, przy czym jeden z nich składa się z trzech, a drugi bądź również z trzech, bądź też z dwu otworków; sprawia to nieomal takie złudzenie, jakby dane narzędzie było syntezą dwu innych, z których jedno było zaopatrzone w 2 lub 3, a drugie w 3 otworki.
Fig. 324. Świstawki gliniane. Gmi-nb Poczajów pow. Brody woj. 'Tarnopol. Pogranicze zachodniego Podoła i Wołynia. Rys. J. G. (K. K.).
824. Niejednokrotnie w narzędzie podobne do fujarki (tj. piszczałki z otworkami bocznymi) wprawia się od przy-ustnego końca znaną nam już piskawkę języczkową, sporządzoną z cienkiej trzciny itp. Na tej drodze powstaje prymitywny klarnet z ustnikiem czyli klarnet ustnikowy, w którym za ustnik służy •owa piskawka (fig. 307). Bywają jednak klarnety sporządzane z drzewa lub nawet ze źdźbła trawy czy zboża w ten sposób, że języczek wycina się w przednim końcu tej samej cewki, w której wycięto boczne otworki (klarnet bezustnikowy, fig. 305, 308).
Fig- 325. Świstawka (słowik) naśladująca głos słowika. Wyra bia się ją z gliny, a wypala u ognisku. Dmi( się przez cewk< a. (zw. jecioł ka) do naczyn ka wypełnione go do połowj wodą. — Zado brze pow. Kozie nice. S Mazow sze. — Rys. H.L (K. K.).
Fig. 326. Świstawka jajowata z wypalonej gliny. Leśna pow. Żywiec. Małopolska. (K. K.).
Prymitywne ustnikowe i bezustnikowe klarnety własnego wyrobu zdają się występować niemal wyłącznie u Słowian wschodnich i południowych (poza tym u Finów na północy, u Rumunów na południu i u wielu innych ludów, zwłaszcza egzotycznych). U Słowian wschodnich nadzwyczaj często łączy się je z głośnikiem, sporządzonym bądź ze spiralnie skręconej kory (fig*. 308), bądź też z rogu; a zupełnie podobne udoskonalenie widzimy u Litwinów, Finów oraz u wielu ludów Azji, wschodniej Afryki, Ameryki.
Z rdzennej Polski takich klarnetów z głośnikiem dotychczas nie znam. Co prawda nadesłano mi ze wsi Rychwałd pod Żywcem bardzo ciekawy rysunek piszczałki sprzed 100 laty, wprawionej wylotowym końcem w róg bydlęcy, ale nie wiem, jak wygląda jej koniec przedni, zaś listowne rozpytywania w tym względzie r/.uciłj na ów rysunek tak głęboki cień niepewności, że go zupełnie pomijam -Najprawdopodobniej chodziło tu całkiem po prostu o luźnie używam