1400 i. Moszyński: kultura ludowa słowia
wielkoruskiej większy walor). Zdarzają się zaś pieśni o rozwiniętym fantastycznym członie pierwszym, któremu po stronie drugiej odpowiada obraz tak-odbiegający od dziwnej wizji roztoczonej na początku, że tylko ogólny jakiś zarys pozostaje tu i tam wspólny. Oto na przykład, co opowiada w części pierwszej jedna z pieśni wielko-ruskich: „Spoza lasu, lasu ciemnego, | Spoza gór, zza gór wysokich j Nie jasne słońce wytoczyło się, [ Wytoczył się biały żar-kamień. ( Wytoczywszy się, sam rozsypał się | Na drobne ziarno, na makowe" l. Druga część zaczyna się od słów: „W Izumie, sławnym mieście, | Na stepie, na saratowskim, 1 Zachorował dobry junak; | Prosi on swych towarzyszy: ( Ach, wy, bracia moi, towarzysze! ) Nie porzućcie" itd. (proszącemu chodzi o to, by jego towarzysze pojechali na „świętą Kuś" do Moskwy i tam bili od syna pokłony ojcu i matce, zaś młodej żonie, by dali do wyboru: żyć jako wdowa, czy wyjść za mąż powtórnie, dzieciom zaś chorego,by zawieźli błogosławieństwo)2. Część druga, zawierająca 15 wierszy, jest tu o wiele dłuższa od pierwszej (6 wierszy, względnie po odliczeniu początku wspólnego z wielu innymi pieśniami — 4 wiersze).
Formalnie nawiązują do opisowego paralelizmu tłumaczenia snów, w których poezja Słowian wschodnich, zwłaszcza Wielkorusów, kocha się nadzwyczajnie. Pospolicie słyszymy w toku pieśni naprzód opis snu (a), pełniący rolę pierwszego członu zestawienia; zaraz zaś lub wkrótce potem następuje wytłumaczenie (b), odpowiadające drugiej części.
a. „Ja tebe, dusećka, son razskażu, Ja tebe, łaskovyj, radost skazu, Kak by u nas śeredi dvora, Śefed dvora, śered śirokago Yyrosło derevco kiparisno, Drugoje derevco sacharnoje; Na dreve vetoćki zołotyja, Zołotyja i śefebfenyja;
Po dvoru travońka murayaja, Po trave cvetiki aleńkije, Aleńkije i łazorevyje“.
b. „Ja tebe, duseńka, son razskażu, Ja tebe, duseńka, radost skazu, V dobrom zdorovji i v radosti Kiparis-defevco ja u teba, Sacharno derevco ty u meńa,
Na dfeve vetoćki — deti u nas, D'eti u nas, deti miłyja,
Po dvoru trayońka—ludi pri nas, L'udi pri nas vśo usłużlivyje.
Na trave cvetiki — deti u nich, D'eti u nich, deti miłyja"1 2 3 4 5 6.
882. Obok paralelizmu opisowego Wyróżniamy rozmaite postacie paralelizmu apostroficznego. Jedna z nich zachodzi w wypadku, gdy poeta urozmaica opis zapytaniem, skierowanym do samego siebie czy też do słuchacza:
a. Tonkaja leśeynońka koło ja- b. Mołojeńkij Ivanko koło ćeśća vora vecsa. tretsa:
Jak ona fte zlomicsa? Ćeśćuchno, muj baćuchno1 itd.
Znacznie częściej słyszymy#pieśni, w których cała pierwsza część zestawienia jest apostrofą pytającą (a), zaś człon drugi powtarza analogiczne pytanie (b) i daje odpowiedź (c). Niekiedy odpowiedź ta bywa zresztą mniej lub więcej niejasna, to znaczy nie ma wyraźnej formy responsu:
a. Sośenka, sośenka, ty-że źelo-naja!
Ćto-ze ty, sośenka, ńe źelona stoiś,
Ńe łazofeva cvefoś?
AT teba sośenka morozom pobiło,
Ińejem prichvatiło,
Krasnym sołnyśkom zasuśiło?
b. Mołodka, mołodka^ ty że moło-
daja?
Ćto-że ty, mołodka, ńe veśeło cho-dis, •
Ńe veśeła chodis, ńe śmeło stu-pajes?
Al u teba, mołodka, muza doma ńet,
Muia doma ńet, a groza jego dom7 8?"—
c. „Piet jego śełkova na stenke vi-
śeła,
Vśu noć prosvisteła Po mojemu bełu tełu^ itd.2
Są też wyjątkowe pieśni złożone nie z dwu symetrycznych apo-
1 Iz - z a l'esu, l'esu t'omnago, | Iz-za gor, da gor vysokich | Ńe
krasno sołnce yykatałośa, ) Vykatałśa b'el gorue kamen, | Vykativśiś,
sam razsypałśa, | Po mełkomu źernu, da po makovu. (Wyraz: krasnyj,
jest stałym epitetem słowa słońce i jako taki odpowiada naszemu: jasny).
s A. Sobolevskij 1. c. t. 1, s. 437 nr 349.
„Ja ci, kochanie, sen opowiem, | Ja tobie, miły, radość powiem: | Jak gdyby, u nas pośrodku dwora | Pośrodku dwora, pośród szerokiego | Wyrosło drzewo cyprysowe i I drugie drzewo cukrowe;, Na drzewie — gałązki złote, | Złote i srebrzyste; | Na dworze — trawka zielona, | Na trawie kwiatki czerwoniutkie j Czerwoniutkie i błękitne. 1 —Ja ci, kochanie, sen opowiem (wytłumaczę), | Ja ci, kochanie, radość po-
wiem. | W dobrym zdrowiu i w radości j Cyprysowe drzewo — to ja dla ciebie, [ Cukrowym drzewem ty jesteś dla mnie, I Na drzewie gałązki — to dzieci nasze, I Dzieci nasze, dzieci kochane, | Na dworze trawka — to Judzie (służba) przy nas, Ludzie przy na#, wszyscy — usłużni,, A w trawie kwiatki — to dzieci u nich, | Dzieci u nich, dzieci kochane". P. Kir£evskij 1. c. zesz. 1, r. 1911, s. 34 nr 84 (miasteczko Czerdyń; pieśń drobnomieszczańska).
„Cienka leszczynka kolo jaworu się wije; \ Jakżeż się ona nie złamie? | Młodziutki Iwanko do teścia się łasi (dosł. koło8teścia się ociera, koło teścia się kręci) :j Teściu, mój tateńku ... itd." K. Moszyński 1. c. s. 270 nr 732.
5 „Sosenko, sosenko, ty zielona! | Czemuż, sosenko, nie zielono stoisz, | Nie błękitnie kwitniesz? J Czyż ciebie, sosenko, mróz zwarzył, | Szron-zamroził, | Jasne słoneczko wysuszyło? || MIódko, młódko ty młoda, | Czemuż'ty, młódko, nie wesoło chodzisz, | Nie wesoła chodzisz, nieśmiało stąpasz? | Czyż u ciebie, młódko, męża w domu nie ma, | Męża w domu8nie ma, a knut jego —w domu? || Bicz jego jedwabny na ściance wisiał, | Całą noc śmigał (dosł. bez przerwy świstał) j Po moim białym ciele itd. EO, r. 1904, nr 2, s. 141 (pieśń korowodowa ze wsi kozackiej So-snoyka, b. pow. Ćelabinsk, b. gub. orenburska). , ^ 8