\
634 K. MOSZYŃSKI: KULTURA LUDOWA SŁOWIAN
vy]?adku do pewnego stopnia identyczne co do swego przeznaczenia ;e znakami tzw. pisma obrazkowego. Jeden wzgląd już dziś wcale lobrze przemawia za podobnym ujęciem. Najlepiej przechowały się nianowicie nalepki wraz z ludową interpretacją poszczególnych zna-:ów w Bułgarii. Otóż D. Marinov, co gruntownie znał wieś bułgarską — trzeba to przyznać — acz entuzjasta ludowej kultury, na ogół rcale dobrze wczuwał się w psychikę ludu, pisze o owych nalepkach losłownie: „te ozdoby pokazują, o co się prosi: urodzaj, siłę, powo-Izenie, życie, zdrowie, wesołość, miłość etc.; jednym słowem każde ńeczywo obrzędowe z ozdobami jest modlitwą napisaną symbolicz-lymi znakami z ciasta" *.
Fig. 403. Tzw. o vć a r n i k, rodzaj pieczywa obrzędowego przygotowywanego na Boże Narodzenie (bliższe objaśnienie podano w tekście). Businci ok. m. Tran. Bułgaria. INEMS 1.12, r. 1936, s. 144 fig. 5 5.
Obaczmy teraz, jakie to mianowicie symboliczne znaczenie mają poszczególne nalepki bułgarskie. Marinov podaje sporą garść tu należących objaśnień. Opierając się na nich, trzeba przyjąć, że znak, jak tu u nas na fig. 481 (s. 832), zwany krastec, wyobrażał dosłownie ‘snopy złożone na krzyż', a przenośnie 'urodzaj, spór (tj. plenność, mnoż-ność itp.), pełnię1; fig. 48 2 nosiła nazwę, krąg (krąg) lub nebo (niebo) i wyobrażała 'niebo, skąd jest deszcz, rosa etc.’ — przenośnie 'urodzaj’; fig. 48 19 — to również krąg albo slance (słońce), symbolizujące 'jasność, ciepło, urodzaj5. Nalepka podobna do wyobrażonej na fig. 4819, ale nacinana czy kreskowana nie tylko od zewnątrz lecz i od wewnątrz, jest to vć-nec (wieniec) i symbolizuje 'radość, wesołość’. Są także nalepki w kształcie ka-błąka czy podkowy, nazywane tęczą i oznaczające 'urodzaj, deszcz, zdrowie, życie’; inne znów mają wyobrażać kwiat, a symbolizować 'młodość’; jeszcze inne dają jakoby obraz dziewczęcego ogródka i symbolizują 'szczęście, zdrowie, długie życie etc. Na jednym i tym samym pieczywie bywają układane całe zespoły z podobnych znaków-nalepek; i tak na przykład wielkie podkowiaste kabłąki — to zagrody; pierścienie w ich wnętrzu — to bydło i owce; stożki opodal — to brogi etc. W podobny sposób załączona tu fig. 403 wyobraża rataja (b) przy radie (a), koszarę pełną owiec (c) i psa pilnującego dobytku (d).
989. Od tego rodzaju „obrazkowych modlitw" — jeśli przyjmiemy interpretację Marinova — i od takich to, dodajmy, „obrazkowych życzeń** na noworocznym czy podobnym pieczywie krok już
tylko do właściwego pisma obrazkowego, szeroko znanego różnym ludom, a nie całkiem obcego także włościanom słowiańskim. Przy zapoznawaniu się z nim niech nam posłuży na wstępie rysunek Wojciecha Kuty, wieśniaka z Borowej (w pow. pilzneńskim), przesłany do znanego etnografa'Jana Świętka. Ma on wyobrażać list obrazkowy niepiśmiennego chłopa, według znanego podania o mądrym królu, co to wymierzył sprawiedliwość kmiotkowi skrzywdzonemu przez sąsiada-pana (fig. 404). Nie jest to więc autentyczny list obrazkowy, lecz tylko jego naśladownictwo. Tym niemniej posiada tu dla nas pewną orientacyjną wartość. Na rysunku, o jaki chodzi, wyobraził Kuta po stronie prawej dwór i oborę pańską; po lewej zaś — zagrodę chłopską; z pańskiej obory idą w chłopski ogród (w kapustę) krowy; u dołu na lewo widoczny jest właściciel obejścia, a poziomo-skośne kreski przed nim symbolizują ilość „kijów", jaką dostał na rozkaz pana, gdy poszedł doń, aby się użalić. Aczkolwiek, jak już tylko co podniosłem, powyższa ilustracja nie jest rzeczywistym listem obrazkowym, lecz tylko ludową interpretacją opowiadania o takim liście, jednakowoż wcale dobrze demonstruje dwa faktycznie u różnych ludów stosowane sposoby symbolizowania przebiegu wypadków na „piśmie*. Jeden z tych sposobów polega na zupełnie realistycznym obrazowaniu biegu wydarzeń, drugi zaś, znany nam już dobrze z §§ 979 sq., posługuje się pomocami mnemotechnicznymi (w danym wypadku pewna ilość równoległych kresek na rysunku symbolizuje odpowiednią ilość uderzeń kijem).
Fig. 404. Rysunek chłopa ze wsi Borowa (pow. Pilzno, Małopolska), ilustrujący list obrazkowy kmiotka według znanego opowiadania o sprawiedliwym królu. Materiały antrop.-archeol. i etnograficzne t. 7, r. 1904, s. 104.
Najlepszym przykładem autentycznego obrazkowego pisma, jaki znam dotychczas z krajów słowiańskich, jest list opublikowany w r. 1888 w jednym z wydawnictw kazańskich i powtórzony w naszej „Wiśle" a pochodzący z b. powiatu kuźnieckiego b. gub. saratowskiej (fig. 405). Został on wysłany ze wsi do chłopa pełniącego służbę wojskową w Leningradzie (podówczas — Petersburgu). Wedle interpretacji ogłoszonej drukiem wraz z tym listem rysunki, jakie on zawierał, miały mieć podobno znaczenie następujące: 1. — kosa —
103*