332 CZĘŚĆ 3. WSPÓŁCZESNE PROBLEMY ZARZĄDZANIA TURYSTYKĄ
częstotliwością. Na przykład w drugiej połowie lat 90. doszło do serii zamachów terrorystycznych, takich jak masakra w Luksorze w 1997 r. (w Egipcie) czy uprowadzenie i zamordowanie grupy turystów w Jemenie oraz morderstwa popełnione na brytyjskich i amerykańskich turystach w Ugandzie w 1999 r. Z kolei na Dalekim Wschodzie w 1997 r. nastąpiło załamanie ruchu turystycznego spowodowane zapaścią gospodarczą w regionie oraz zanieczyszczeniem środowiska w następstwie pożarów lasów w Indonezji (Henderson, 2002). Z późniejszych nieszczęść nie sposób nie wspomnieć o nowojorskich zamachach z 11 września 2001 r., bombie podłożonej w klubie nocnym na Bali w październiku 2002 r. oraz epidemii SARS (zob. studia przypadków 19.1 i 19.2). Zdarzenia te nie tylko doprowadziły do znaczącego (choć względnie krótkotrwałego) osłabienia ruchu turystycznego, lecz także wytworzyły wrażenie, że turystyka międzynarodowa jest po prostu skazana na kryzysy występujące z coraz większą regularnością.
W tym miejscu należy jednak zwrócić uwagę na kilka rzeczy. Po pierwsze, już od dawna mówi się o tym, że turystyka jest bardzo podatna na oddziaływanie zewnętrznych zawirowań oraz prawdziwych lub fałszywych wyobrażeń o danym miejscu, które mogą odstraszać turystów, a dotyczą np. warunków sanitarnych, jakości jedzenia, zatłoczenia czy bezpieczeństwa osobistego (zob. Ascher, 1984). Inaczej mówiąc, historia współczesnej turystyki międzynarodowej jest pełna wstrząsów wywołanych kryzysami ekonomicznymi (wzrost cen ropy w latach 70. i globalna recesja w pierwszej połowie lat 80.), katastrofami ekologicznymi (wybuch w elektrowni atomowej w Czarnobylu w 1986 r.), strachem przed epidemią (panika w Indiach spowodowana pojawieniem się dżumy w 1994 r.; zob. Grabowski, Chatterjee, 1997), zamieszkami politycznymi (przewroty wojskowe na Fidżi w 1994 r., stłumienie studenckiej rewolucji na placu Tiananmen w Pekinie w 1989 r.), zamachami terrorystycznymi (Egipt w połowie lat 90.; zob. Wahab, 1996; bardziej ogólnie w: Ryan, 1991) i działaniami wojennymi (wojny w Zatoce Perskiej w latach 1991 i 2003). Wszystkie te zdarzenia wywarły istotny wpływ na rozkład i skalę ruchu turystycznego. W rzeczywistości, jak zauważa Faulkner (2001, s. 142), „nie ma praktycznie takiego obszaru turystycznego na świecie, które wcześniej czy później nie doświadczyłoby jakiejś katastrofy”.
Po drugie, choć w literaturze przedmiotu (łącznie z tym tekstem) autorzy koncentrują się w większości na rozważaniu istoty oraz skutków kryzysów i katastrof w odniesieniu do natężenia ruchu turystycznego, trzeba zaznaczyć, że zdarzenia te rzutują także na funkcjonowanie pojedynczych przedsiębiorstw i całych sektorów branży turystycznej, zmuszając menedżerów do szybkiego podejmowania odpowiednich kroków zaradczych. Czasami wina może leżeć niejako po stronie branży, jak w wypadku katastrof lotniczych spowodowanych awarią urządzeń lub błędem człowieka (zob. Henderson, 2003), ale równie często źródłem kłopotów mogą być czynniki zupełnie niezależne, zewnętrzne, czego przykładem są zamachy terrorystyczne. Zdarza się także, że sytuacja kryzysowa ulega pogłębieniu w wyniku nałożenia się różnych niekorzystnych okoliczności (np. osłabienie międzynarodowego ruchu turystycznego wywołane w 2003 r. epidemią SARS przyczyniło się do ujawnienia słabej kondycji ekonomicznej wielu linii lotniczych) lub prowadzi do kolejnej, jeszcze większej katastrofy (najlepszym przykładem są zamachy z 11 września 2001 r„ kiedy to terroryści najpierw porwali samoloty, a następnie uderzyli w wieżowce WTC). Między rozmaitymi elementami systemu turystyki występują skomplikowane powiązania, które mogą sprawić, że jedno duże nieszczęście pociągnie za sobą wiele mniejszych, również wymagających reakcji ze strony menedżerów.
Po trzecie, większość katastrof i kryzysów dotykających międzynarodową turystykę ma względnie krótkotrwałe i w dodatku najczęściej ograniczone terytorialnie skutki ekonomiczne. Innymi słowy, w ciągu ostatnich 50 lat turystyka międzynarodowa była narażona na wiele problemów, ale w skali globalnej wykazała się „nadzwyczajną odpornością i zdolnością do przetrwania niespotykaną w żadnej innej branży” (WTO, 2001 b, s. 7). Istotnie, po 1950 r. tylko dwa razy doszło do spadku całkowitej liczby zagranicznych wyjazdów turystycznych: w 1982 r. w wyniku ogólnoświatowej recesji gospodarczej oraz w 2001 r. na skutek osłabienia koniunktury w krajach Zachodu i zamachów z 11 września. Jednak nawet w tej ostatniej sytuacji spadek w stosunku do poprzedniego roku wyniósł zaledwie 0,6% i, jak zaznacza WTO (2002a, s. 9), dynamika wzrostu utrzymałaby się, gdyby nie ..ogromny, znacznie większy niż w latach poprzednich przyrost liczby wyjazdów turystycznych w 2000 r.”. W roku 2002 w turystyce międzynarodowej nastąpiło ożywienie: w statystykach odnotowano blisko 715 min wyjazdów turystycznych, czyli o 3,1% więcej niż rok wcześniej. Należy jednak pamiętać, że kryzysy i katastrofy dotykające turystykę mogą nieść ze sobą następstwa ekonomiczne na poziomie lokalnym, regionalnym lub krajowym. Na przykład w Wielkiej Brytanii wybuch epidemii pryszczycy w połączeniu z zamachami z 11 września doprowadził do spadku liczby zagranicznych turystów o 9,5%, a z kolei w Gambii na skutek zamachu stanu w 1994 r. turystyka przyjazdowa właściwie całkowicia zamarła na kilkanaście miesięcy (Sharpley i inni, 1996). Z późniejszych wydarzeń, które spowodowały znaczny spadek ruchu turystycznego w niektórych krajach, a tym samym naraziły je na ogromne kłopoty gospodarcze, należy wymienić zamach bombowy na Bali i epidemię SARS (zob. studia przypadków 19.1 i 19.2).
Wreszcie po czwarte, liczne katastrofy i sytuacje kryzysowe uderzające w turystykę cechują się różnorodnością, jeśli chodzi o ich charakter, rozmiary, czas trwania, skutki i okres usuwania szkód. Z jednej strony mamy zatem takie zdarzenia, jak huragany na Karaibach, które raczej na krótko odstraszają turystów i nie powodują trwałych zniszczeń, a z drugiej permanentny zastój w turystyce, jaki stał się udziałem choćby Izraela, Peru czy Irlandii Północnej (Sonmez i inni, 1999). Na przykład Sri Lanka, począwszy od połowy lat 60. ubiegłego wieku, z dużym powodzeniem rozwijała swój sektor turystyczny, zwiększając liczbę zagranicznych gości z 19 000 w 1966 r. do ponad 407 000 w 1982 r. (Crick, 1992). Później jednak, na skutek działalności tamilskich rebeliantów, nastąpił gwałtowny spadek przyjazdów, a tym samym wpływów z turystyki. Okresy względnego spokoju przerywane dramatycznymi zajściami nie posłużyły wizerunkowi wyspy jako miejsca wypoczynku