ZESTAW IX.
1.Wielkie spory religijne w łonie chrześcijaństwa: arianizm, nestorianizm, monofizytyzm.
Arianizm - myśl religijna sformułowana przez Ariusza, księdza z kościoła z Aleksandrii urodzonego ok. 256 r. po Ch. ok.318 sformułował on myśl religijną na temat Trójcy Św. Wg. Ariusza niemożliwym jest aby dwie osoby były w jednym (a tym bardziej trzy). Dowodzi dalej Ariusz, że niemożliwym też jest, aby to się przydarzyło trzem osobom. Jego opinia wywołała wśród chrześcijan gwałtowne polemiki za i przeciw przy czym przeciwnicy powoływali się na słowo Chrystusa: „Ja i ojciec jedno jesteśmy”. Zwolennicy sięgali do argumentów ze Starego Testamentu. ok. 320 spór rozlał się po całym Wschodzie: chrześcijańskim Wschodzie. Zaś przeciwnicy Ariusza ogłosili jego naukę herezją, gdyż odrzucał on naukę Chrystusa. Inaczej mówiąc powodem uznania jego nauki za herezję było wprowadzenie jego poglądów w miejsce poglądów ewangelicznych. Ale już dowodzi na wstępie, że Chrystus jako stworzony przez Boga nie mógł być w Bogu (gdyż był osobą niższą od Boga, ale wyższą od ludzi). Był istotą najbardziej doskonałą po Bogu, jako że z punktu widzenia filozofii i logiki greckiej były to poglądy logiczne, zyskiwał wielu zwolenników. Arianizm rozprzestrzeniał się bardzo szybko tym bardziej, że Arian był człowiekiem erudycjnym i znakomitym mówcą. Do starcia doszło w Nicei gdzie Ariuszowi zwrócono uwagę na zapis pisma, gdzie Chrystus używa „jam się dziś zrodził” i „na początku było słowo, słowo było u Boga i Bogiem było słowo”. Ariusz głosił takie poglądy w trosce o oczyszczenie nauki Chrystusa z naleciałości politeizmu. Nie spodziewał się, że swoim wystąpieniem wywołała tak wielkie wzburzenie, na dodatek spór przeniósł się na ulicę, nabierając charakteru walki społecznej i politycznej. Poglądy Ariusza zostły następnie przekazane plemionom germańskim, wśród których arianie rozpoczęli misje. Jedynym germańskim plemieniem nie dotkniętym misją byli Frankowie. Nestorianie - Od Nestoriusza, mnicha chrześcijańskiego urodzonego w Syrii, znakomitego kaznodziei, a przy tym człowieka o wybujałych ambicjach. Za panowania Teodozjusza w 428r. został biskupem (patriarchą) Konstantynopola jego doktryna wywodziła się ze szkół filozoficznych i religijnych moralizatorów u jej podstaw leżało przekonanie, że między Bogiem a człowiekiem jest ta przepaść, że nie możliwe żeby człowiek zrodził Boga. Oznacza to, że Bóg nie urodził się w Betlejem, ale dopiero później wstąpił w ciało Jezusa. Kwestionował więc w ten sposób zapisy ewangeliczne. Tak więc teologowie antiocheńscy i z nimi biskup konstantynopolitański widzieli w osobie Chrystusa dwie połączone zewnętrznie, ale różne natury: boską i ludzką. Na krzyżu cierpiał oczywiście nie Bóg, ale człowiek, Maria również była matką nie Boga, lecz człowieka. Pogląd ten uznany za herezję w 431 r., doprowadził na Wschodzie do namiętnych sporów.
Monofizytyzm - W ogniu walki skrajni przeciwnicy nestorianizmu, rekrutujący się początkowo spośród przedstawicieli duchowieństwa zakonnego, popadli w drugą ostateczność. Głosili, że Chrystus posiadał jedną tylko naturę — boską. Nazwano ich z tego powodu monofizytami. Nauka ta, podobnie jak nestorianizm, została uznana przez kościół prawowierny, czyli katolicki, za herezję, ponieważ przeciwieństwa religijne pokrywały się niejednokrotnie z antagonizmami społecznymi i dzielnicowymi, stanowiły one dla Cesarstwa przedmiot specjalnej troski. Tym się też tłumaczy podejmowanie przez rządy licznych prób, mających na celu pogodzenie skłóconych poglądów religijnych i doprowadzenie
do jednej oficjalnej wersji chrystianizmu, uznawanej przez wszystkich mieszkańców Cesarstwa. Próby te jednak z reguły kończyły się niepowodzeniem. Wpływy wschodnie nie pozostały bez śladu na rozwój samego chrystianizmu. Gminy tamtejsze w większym stopniu aniżeli na Zachodzie były skłonne podejmować dyskusje natury teologicznej. A u ich podłoża krzyżowały się często antagonizmy religijne ze społecznymi, doprowadzając do gwałtownych wybuchów namiętności.
2.Zakony nierycerskie w Europie pełnego średniowiecza.
W czasie reformy Kościoła i w czasie niej wielką popularnością cieszyły się zakony postulujące asceze i ubóstwo. Należy bowiem przebudować życie społeczności chrześcijańskiej w myśl wskazań Ewangelii głoszącej, że jedyną drogą do doskonałości jest dobrowolne ubóstwo. Jego wyznawcami byli początkowo pustelnicy, których liczba na Zachodzie wzrosła znacznie w ciągu XI w. Powstawały w tym czasie nawet zgromadzenia pustelników, zgrupowanych wokół cieszących się popularnością przywódców.
Zgromadzenia te przekształciły się z czasem w regularne zakony, takie jak cystersi, kartuzi, kameduli czy wallombrozjanie. Specjalną popularnością cieszyli się cystersi. Wywodzili się oni ze zgromadzenia pustelników osiadłych pod przewodem Roberta z Molesmes w 1098 r. w Cistertium w charakterze
pokutników przestrzegających niezwykle surowej ascezy. Wypływała ona z dosłownego stosowania przepisów reguły benedyktyńskiej. Stąd też pustelnicy z Cistertium wyrzekli się w sposób rygorystyczny własności indywidualnej. Traktowanie przedmiotów codziennego użytku jako swej własności, a zwłaszcza
posiadanie najdrobniejszej monety, było przez nich uważane za jaskrawe naruszenie tej zasady i uznawane za ciężkie przewinienie. Jednak wkrótce operacje, które zaczął przeprowadzać konwent nie przypominały wyłącznie wymiany naturalnej. Oto wzrastająca popularność zgromadzenia spowodowała ze strony jego wielbicieli coraz liczniejsze darowizny. One to zapewne sprawiły, że powołano do życia w zakonie kategorię braci świeckich, czyli konwersów których jedynym obowiązkiem była praca w rozrastających się dobrach
zakonnych. Od wędrownego kaznodziejstwa rozpoczął swoją działalność inny reformator życia chrześ-cijańskiego, założyciel zakonu premonstratensów rywalizujących w popularności z cystersami, Norbert z Xanten. Nagły wstrząs w obliczu grożącej mu śmierci skłonił go jednak do porzuć' w 1115 r. środowiska, w którym się dotąd obracał, rozdania majątku ubogim i osiągnięcia stanu doskonałego ubóstwa. Wówczas to, za aprobatą w kościelnych, podjął Norbert wędrowną działalność kaznodziejską. Budziła
niezadowolenie duchowieństwa diecezjalnego. Pod jego naciskiem Norbert zrezygnował w końcu ze swej pracy kaznodziejskiej i założył w 1120 zgromadzenie pustelników. - Premonstratensi. Franciszek z Asyżu. Urodzony w Asyżu w 1182 r. jako syn bogatego kupca. Franciszek był typem złotego młodzieńca, spędzającego beztrosko czas na hulance i zabawie w gronie podobnych sobie towarzyszy. Ciężka choroba miała się stać przyczyną przełomu duchowego, który w nim nastąpił. Doszedłszy wówczas do przekonania, że uciechy, którym się dotąd oddawał, świadczyły o zupełnej nicości duchowej, zerwał z dotychczasowym trybem życia i zaczął uprawiać surową ascezę, obierając w myśl wskazań Ewangelii dobrowolne ubóstwo jako drogę wiodącą do doskonałości. Boso, okryty łachmanami przemierzał drogi Umbrii, nawołując rodaków do czynienia pokuty, wyrzeczenia się gwałtu i wojny, a uprawiania dobrowolnego ubóstwa.Jego przykład znalazł naśladowców. Kiedy osiągnęli oni liczbę dwunastu, Franciszek zwrócił się do papieża Innocentego III z prośbą o zalegalizowanie powstałego zgromadzenia. Tak doszło do powstania braci zwanych minorytami - franciszkanów, którzy trzymali się z dala od wszelkich dysput natury dogmatycznej. Zakon rozwijał się szybko. Na kapitule generalnej w 1231 r. zebrało się 3000 braci, a w pół wieku później obliczano liczbę członków zakonu na 200 000. Popularność franciszkanów objęła również kobiety - powstał zakon żeński zwany od swej założycielki - klaryskami. Powołanie przez Franciszka trzeciego zakonu - Tercjarzów miało być zgormadzeniem dla ludzi świeckich, którzy mogli należeć do klasztoru bez oderwania od obowiązków. W tym samym czasie, gdy we Włoszech Franciszek z Asyżu wyrzekał się wszelkiej własności, uczony kanonik Dominik Guzman spotkał się z wyznawcami herezji albigensów . Dominik doszedł do wniosku, że łatwiej będzie walczyć przeciwko im w szerszym gronie. W 1216 zgodzono się na zawiązanie klasztoru pod warunkiem przyjęcia reguły św. Augustyna - sami nazywali się Zakonem Kaznodziejskim. W przeciwieństwie do franciszkanów, dominikanie widzieli cel własnej pracy apostolskiej w oddziaływaniu przede wszystkim na intelekt społeczeństwa.
3.Luksemburgowie na tronie czeskim.
Po wygaśnięciu Przemyślidów na tronie czeskim w 1306 r. w Czechach doszło do walk o władzę. Po krótkich rządach Rudolfa Habsburga, tron opanował Henryk Karyncki, mąż córki Wacława II. Tymczasem opozycja porozumiała się z królem rzymskim - Henrykiem wysuwając propozycję jego syna Jana Luksemburskiego, oddania mu ręki Elżbiety - córki Wacława II. W 1310 Jan otrzymał od ojca Czechy w lenno i poślubił Elżbietę. Przyjął tytuł króla Czech i Polski, uważając się za dziedzica Przemyślidów. W obu jednak państwach musiał zrezygnować gdyż wzbudził konflikt z Henrykiem Karynckim. Rządy Jana w Czechach nie spotkały się z przychylnością społeczeństwa. Zniechęcenie jego panowaniem budziły też nadmierne nadużycia warstw rządzących, walki o tron polski, wyprawy na Litwę u boku Krzyżaków, podboje we Włoszech i udział w wojnie stuletniej. Wszystko to przyczyniło się do wybuchu buntu możnych czeskich w 1318, który w zasadzie doprowadził do ograniczenia roli Luksemburgów w rządzeniu krajem. Jego następcą został jego syn Wacław nazwany Karolem IV po tym jak ojciec znalazł śmierć w bitwie Wojny Stuletniej pod Crecy w 1346 r. gdy ślepy powiązany ze swoimi rycerzami walczył po stronie Francji. W przeciwieństwie do ojca prędko zyskał sobie popularność. Odznaczał się zamiłowaniem do literatury i nauki, posiadał gruntowne wykształcenie. Jego dużym osiągnięciem było założenie uniwersytetu w Pradze w 1348. Ojciec mianował go namiestnikiem zdobytych terenów w Lombardii, później uzyskał tytuł margrabiego Moraw, a już w 1334 stał się namiestnikiem Czech właściwym rządcą Królestwa. Po śmieci ojca uzyskał pełnię władzę, tytuł króla rzymskiego a potem cesarza, Dzięki sojuszowi za papiestwem otrzymał koronę w Czechach i uniezależnił się od arcybiskupa Moguncji bowiem ustanowił metropolię praską w 1344. Uczynił z Pragi centrum handlu kontynentalnego, nawiązał stosunki z Hanzą, zdołał opanować Łużyce, Brandenburgię, ułatwił żeglugę kupiecką na Odrze, co otworzyło Czechom drogę do Bałtyku. Wewnątrz kraju zapewnił pokój, budował zamki, mosty (słynny most Karola w Pradze), zakładał miasta. Zanosił się myślą o opanowaniu środkowej Europy drogą koligacji małżeńskich czy dyplomatycznych. Po jego śmieci w 1378r. rządy objął jego syn Wacław IV. Utracił tytuł cesarza, za jego panowania w Czechach upowszechnił się ruch husycki, a w 1419 doszło do tumultu w Pradze i obalenia wrogiej husytyzmowi rady miejskiej. Tego roku zmarł też Wacław IV a husyci przejęli pałeczkę. Zygmuntowi Luksemburskiemu odmówiono praw do korony. Wysłano propozycję objęcia tronu Władysławowi Jagielle, jednak ją odrzucił. Choć Witold wysłał do Czech swojego namiestnika Zygmunta Korybutowicza, który nie zyskał sobie jednak uznania. Nastąpił zmagania między stronnictwami. Korybutowicz, który koronował się 1436 zmarł rok później. Okres rządów w Czechach zakończył się po śmieci Zygmunta w 1437 i teraz miał nastąpić okres walki w której czynny udział miała brać Polska.