38530 Terapia rodzin Namysłowska91

38530 Terapia rodzin Namysłowska91




Rozdział 16

2)    poszanowanie wartości każdego z terapeutów,

3)    obrona niezależności opinii oraz osobistego i profesjonalnego subiektywizmu,

4)    wspólnota poglądów i celów.

Zespół terapeutyczny nie powinien być szczelną całością zamkniętą na jakiekolwiek wpływy z zewnątrz. O ile w pierwszym okresie pracy zespołu mediolańskiego dominował duch podejrzliwości wobec różnych agencji zgłaszających rodziny do terapii (patrz rozdział o mediolańskiej szkole terapii rodzin), o tyle teraz dominuje duch współpracy zarówno z instytucjami psychiatrycznymi, jak i centrami opieki środowiskowej. Jedynym właściwie niebezpieczeństwem pracy w zespole terapeutycznym może być ryzyko, że przyjemność z pracy w zespole i satysfakcja z niej płynąca staje się ważniejsza niż praca jako taka. Wtedy praca w zespole zaczyna przysłaniać pracę z rodzinami a relacja z nimi zaczyna się dehumanizować. Można powiedzieć, że „duch zespołu” staje się zbyt silny, a udział w nim satysfakcjonuje bardziej niż proces terapii rodzin. Oczywiście w rozdziale poświęconym zespołowi terapeutycznemu nie można pominąć jego znaczenia dla szkolenia przyszłych terapeutów rodzinnych. Udział w pracy zespołu, początkowo na zasadach biernego obserwatora, a z czasem jego członka, stanowi obok części teoretycznej szkolenia i stałej superwizji najlepszą formę szkolenia. Z naszych własnych doświadczeń, tj. zespołu terapeutycznego terapii rodzin w Klinice Psychiatrii Dzieci i Młodzieży Instytutu Psychiatrii i Neurologii, jasno wynika, że rola zespołu terapeutycznego jest niesłychanie ważna w praktyce systemowej terapii rodzin. Zespół pomaga nam radzić sobie wspólnie z oceną niesłychanie skomplikowanej rzeczywistości rodzinnej, generować więcej hipotez, niż jest to możliwe w przypadku jednej osoby. Pozwala nam być sobą, tzn. jednostką z jej własnymi i rodzinnymi ograniczeniami, a jednocześnie członkiem zespołu. Widzimy tu wyraźną równoległość z sytuacją rodziny — składa się ona z jednostek, ale jest czymś więcej niż ich sumą. Podobnie zespół terapeutyczny, który składa się z poszczególnych terapeutów, ale jest czymś więcej niż ich sumą. W trakcie terapii zespół pozwala na bardziej uporządkowaną pracę systemową pomagając przestrzegać myślenia cyrkularnego.

Równocześnie jesteśmy świadome, że każdy z członków zespołu

pracuje inaczej, mniej lub bardziej posługuje się sobą w terapii i mniej lub bardziej przestrzega zasad myślenia cyrkularnego. Także tempo pracy jest inne i określone poprzez zmienne osobowościowe.

Skład naszego zespołu stanowi jego istotny minus. Poprzez obecność czterech kobiet nie proponujemy rodzinie zbyt normatywnego modelu relacji. Być może jest to kompensowane pełnieniem przez niektóre z nas ról męskich. Na pewno jednak zbyt mało uwagi zwracamy na ten problem. Taki bowiem skład zespołu może stanowić zagrożenie dla pozycji mężczyzny w rodzinie. Co dziwniejsze, w tej sytuacji zespół w całości nie zaakceptował filozofii feministycznej, choć niektórzy jego członkowie (członkinie) mają ku temu skłonność. Inną jego wadę stanowi pewne naruszenie zasady równości w zespole, wynikające z uwarunkowań instytucjonalnych, które staramy się kompensować wzajemnym szacunkiem. Autorka rozpoczynała od pracy w zespole dwuosobowym i bez szyby jednostronnej, myślimy więc, że w ośrodkach, w których nie ma wielu terapeutów rodzinnych, lepiej zacząć od małego zespołu, choćby dwuosobowego, niż czekać na stworzenie pełnego zespołu terapeutycznego.

Z drugiej strony, rozpoczynanie pracy samotnie może stać się zadaniem niezwykle trudnym i obciążającym emocjonalnie. Stąd w szkoleniu terapeutów rodzinnych należy brać pod uwagę powyższe rozważania i w miarę możliwości rozpoczynać szkolenie raczej we dwie osoby z jednego ośrodka. Na zakończenie raz jeszcze chcieliśmy wypowiedzieć swój osobisty tym razem pogląd na temat zespołu terapeutycznego. Uważamy go za najlepszą gwarancję utrzymywania standardu systemowej pracy z rodziną, a także stałego poszerzania wiedzy i mądrości terapeutycznej.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Terapia rodzin Namysłowska89 Rozdział 16. Koterapia i zespół terapeutyczny Tak jak wielu pływaków
Terapia rodzin Namysłowska22 Rozdział 3 46 i podejmować decyzje w oparciu o prawidłową percepcję
Terapia rodzin Namysłowska57 Rozdział 11 l lii im i......u iimwi A cos zatrzymało je na drodze r
Terapia rodzin Namysłowska69 Rozdział 13 Kc) ,iiI;i pracy zespołu jest skupienie uwagi na przedmi
Terapia rodzin Namysłowska74 Rozdział 14 su,- także dowiedzieć, że w czasie trwania konferencji w
41143 Terapia rodzin Namysłowska72 Rozdział 14. Terapia rodzin H. Stierlina Staramy się pokazać,
71523 Terapia rodzin Namysłowska45 Rozdział 9. Interakcyjno-komuni kacyjna terapia rodzin Więcej
72382 Terapia rodzin Namysłowska66 Rozdział 12 o rodzime. Poza tym, systemy żywe, jako organizmy
15433 Terapia rodzin Namysłowska05 I-I Rozdział 1 ........ęd/y częściami lub komponentami struktu
15444 Terapia rodzin Namysłowska20 Rozdział 3. Terapia rodzin w perspektywie historycznej Terapia
78462 Terapia rodzin Namysłowska00 Rozdział 18. Szkolenie w terapii rodzin Tak wiele napisano o r
79698 Terapia rodzin Namysłowska49 Rozdział 10 u l im i 1 n nnv.iv.yzny z młodą dziewczyną skiero
60739 Terapia rodzin Namysłowska17 Rozdział 2 36 się w swoim kręgu, widząc na zewnątrz same zagro
49322 Terapia rodzin Namysłowska13 Rozdział 2. System rodzinny System jest jednym z częściej nadu
Terapia rodzin Namysłowska04 Rozdział 1. Teorie funkcjonowa nia rodziny Z wielu definicji rodziny
Terapia rodzin Namysłowska07 Rozdział 1 i ■ > i ■    i". ........ /i-nii D
Terapia rodzin Namysłowska35 h Rozdział 7 osobą, a rodzinę odwagi bycia. Zastanawiając się nad ty

więcej podobnych podstron