266 Część druga - Społeczne, indywidualne i kulturowe wartości zabawy...
Będę głównie nawiązywała do pozycji pedagogicznych z serii „Nauczyciele - Nauczycielom'' pod red. Bronisławy Dymary, której inspiracji wiele zawdzięczam.
Małe dzieci lubią wyrażać siebie w ruchu, geście, rysunku czy śpiewie, ale przede wszystkim lubią mówić. W procesie rozwoju ekspresja słowna może przekształcić się w poezjowanie. Poezjowanie to każda wypowiedź odbiegająca od mowy potocznej, rymowana lub nierymowana, posiadająca coś z marzenia, l piosenki, zawierająca rytm i melodię słowa, „wyrażająca radość, zachwyt, smutek i tęsknotę, niepokój lub nawet bunt” - pisze H. Semcnowicz-.
Najmłodsze dzieci wydają się zafascynowane dźwiękami słów układającymi się w sposób inny niż w mowie codziennej. Dostrzegają w tym jakąś magię, element przemawiający do wyobraźni za pomocą zmysłu słuchu, w czym znajdują szczególną przyjemność. Dziecko przedszkolne mówi tak samo jak oddycha, je, śpiewa, tańczy - wyraża po prostu swą radość, ciekawość, zdumienie i nie zakłada przy tym konieczności odbiorcy. Utwory przedszkolaków wiążą sic najczęściej z zabawą, clcmcnrami baśniowymi lub znanymi im zjawiskami atmosferycznymi. Dzieci starsze najchętniej sięgają do formy pocryckicj wtedy, kiedy je coś głęboko wzrusza, niepokoi, interesuje, cieszy lub obur/a.
Do twórczości poetyckiej można zaliczyć różnego rodzaju wyliczanki, wy-wracanki słowne, neologizmy itp. Właśnie w nich ujawnia się ludyczny stosunek dziecka do słowa. Kompozycje słowne, najczęściej pozbawione sensu, są czystą zabawą słowem. Mają w sobie coś z magii: dziecko powtarzając dziwne słowa, stwarza jakąś nową rzeczywistość. H. Semenowicz pisze:
Din dziecka nie ma nic niemożliwego, ożywia wszystko, co je otacza i wszystko wciąga w swój świat, w którym panuje niepodzielnie. Wciągu kilku minut może być krasnoludkiem. ptaszkiem, pociągiem czy pieskiem. Poprzez te zabawy, najczęściej wpisane w ekspresję słowną nieraz o bardzo poetyckiej formie, dzięki zagęszczeniu emocji i szczerości dziecko szuka swego miejsca w .świedes.
Wciąż zbyt mało jesr li teram ty zawierającej oryginalną poezję pisaną przez same dzieci, „a więc dziecięcego spojrzenia na świat”. Dlatego zwrócę uwagę na poezję zawartą w książce B. Dymary Wiersze naszych dzieci (1996). Książka ra jest pierwszą antologią utworów pisanych przez dzieci klas 1-1II i nieco starszych. Poezja zawarta w zbiorze świadczy o tym, że
'II. Semcnowicz: Poetycka twórczość dziecka, NK, Warszawa 1979. Tamże.