28 Szkice z filozofii literatury
W przeciwieństwie do już omówionych warstw dzieła li terackiego wyglądy nie łączą się na ogół ze sobą w całość ciągłą, wypełniającą bez przerw wszystkie fazy utworu od początku do końca. Raczej pojawiają się od czasu do czasu, jakby rozbłyskując na chwilę i przygasając wraz z przejściem czytelnika do następnej fazy utworu. Są one aktualizowane przez czytelnika podczas czytania utworu. W samym dzieli' znajdują się też jedynie jakby „w pogotowiu”, w stanie pew nej potencjalności. Mogą one przynależeć do różnych zmy słów, a nawet być pozazmysłowymi, choć niemniej naocznymi „zjawiskami” tego, co psychiczne.
W przytoczonym wierszu Mickiewicza najpierw wynurza się przy czytaniu wzrokowy wygląd bezkresnego jak ocean stepu, falami zieloności pokrytego, a na tle jego potem wy stępują jaśniejsze plamy rozsianych kwiatów i większe płaty czerwieni, przesuwające się na peryferii całości obrazu1’. Wzrokowy jest także pojawiający się później wygląd ścieni niającego się o zmroku nieba, blado, ledwie migocących gwiazd, poświaty wschodzącego księżyca, a wreszcie błysk dalekich fal Dniestru1 2. W drugiej części sonetu miejsce wzro kowych wyglądów zajmuje słuchowy wygląd (zjawisko) dojmującej i przejmującej ciszy, wydobyty i narzucony czytel nikowi przez nasunięcie mu szeregu ledwie dosłyszalnych sze lestów lotu żurawi, kołysania się motyla itd. To przejście od wzrokowych do słuchowych wyglądów ma swe rzeczowe uzasadnienie w zapadaniu zmroku, ale artystycznie stanowi ono jedynie przejście, a potem podłoże wybuchającego nagle uczu cia, które właśnie dlatego, że jedynie wyładowuje się w slow nym zachowaniu się osoby mówiącej, narzuca się czytelnikowi naocznie pod postacią jakości ogarniającego go wzruszenia. Wyglądy zmysłowe przechodzą w pozazmysłowy, ale niemniej konkretny „wygląd” żywej emocji.
W M iłku3 właśnie naszkicowane składniki całości utworu
■ i i II .. w -.poi występują ze sobą, ale i są ze sobą ściśle splecio-
|. .Im | strony - w dwuwarstwę języka utworu, z drugiej i 11 w , 11 si wę naocznie ujawniającego się świata przedstawio-.plcccniu zaś rozwijają się po kolei przed „oczy-\irlnil<a, przemijając i pogłos po sobie pozostawiając, I*. ' Ii wili kulminacyjnego powiedzenia „Jedźmy! nikt nie lii’ |,ik< >ść wyrażonego przez nie uczucia obejmuje sobą iln, 11» dotychczas w obu dwu warstwach zostało wyeks-
....... mc, i nadaje całości jednolite piętno, pod którego aspek-
"i • a Insi utworu - po przeczytaniu - zapada powoli i i • • Insi, w ciszę żadnym nowym czynnikiem nie zakłóco-i I ..nil mplacji.
' Irn sposób - jak widzimy na przytoczonym przykła-1 ■ \ irlnwarstwowość dzieła i kolejność następowania jego
i m . /1}., ilnych faz po sobie są ściśle ze sobą związane i z istoty I im dają się od siebie oddzielić. Zapewne, w innych dzie-I- I", i lą występowały inne składniki, i to zarówno w po-■ *r."liiych fazach dzieła, jak i w poszczególnych jego •• i u ai h. Będą się też inaczej ze sobą wiązały. Rola poszcze-i* Im i li elementów, warstw lub faz dzieła będzie w jego cało-
• 11 n i n iidmienna itdJ Ale z jakimkolwiek dziełem literackim 1 " my mieli do czynienia, wszędzie natrafiamy na wielo-" iwowość i na kolejność faz lub - inaczej mówiąc-na „wie-d i/nwość” dzieła. To należy do jego istoty14, ale jej nie
• i pu je. Toteż trzeba na tle jego zasadniczej struktury wy-1 'T ' dalsze jego rysy charakterystyczne. Zajmę się tym póź-
i I ri az zaś trzeba jeszcze usunąć pewne wątpliwości, które 1 '• mn/,13 nasuwają się czytelnikowi co do ścisłej ogólności
■ " iil/rnia o wielowarstwowości dzieła literackiego (wielo-
■ • m.\ nsi jego nie podlega chyba wątpliwościom!).
loże mianowicie ktoś zapytać: Czy każde dzieło sztuki li-• •• I u | zawiera w sobie akurat cztery warstwy? Czy nie
Przesuwające się, ponieważ w całej zwrotce zaznaczony jest ruch: „wypłynąłem", „nurza się”, „brodzi”, „omijam”.
Wyglądy występujące w Stepach Akermańskich są szczególnie złożone, czym jednak dopiero później będziemy się mogli zająć.
».i mi, to szczegółowo uzasadnić przez wyanalizowanie istoty poszczególnych I -i' l.i i ich składników. Stało się to na innym miejscu. Tu nie mogę się tym i i|mować. Dalsze analizy dostarczą nam wiele konkretnego materiału, który • I' ię ogólną strukturę dzieła literackiego.