74 Szkice z filozofii literatury
wartościowowych całego cizieła, do zbyt silnego zaakcentowania czynnika językowo-brzmieniowego i efektów dlań właściwych, co szczególnie tam ma ujemny wpływ na całość konkretyzacji, gdzie czynnik ten w kompozycji dzieła odgrywa jedynie rolę środka łub akompaniamentu. Dlatego istnieją dzieła, które tracą na wartości wskutek zbytniej jaskrawości warstwy języlcowo-brzmieniowej, zrealizowanej w konkretyzacji-jaskrawości, której niepodobna usunąć w tym rodzaju konkretyzacji. Inne dzieła zaś domagają się „deklamacji” jak najbardziej „dyskretnej”, żeby właśnie nie doszło do przejaskrawienia czynnika podrzędnego, jakim w nich są twory i zjawiska warstwy językowo-brzmieniowej, i żeby umożliwić wysunięcie się na czoło w ogólnym zestroju jakości estetycznie walentnych innych czynników dzieła, np. nastroju, w jakim znajdują się osoby przedstawione, itp.
2. Drugim ważnym punktem różnicy między konkretyzacjami a dziełem sztuki literackiej jest zaktualizowanie w konkretyzacji przynajmniej niektórych tych składników dzieła, które w nim samym są tylko wstanie potencjalno-ści. Takich potencjalnych składników istnieje w dziele sztuki literackiej wiele różnych rodzajów-i to składników, które spełniają doniosłe funkcje artystyczne. Tu należą przede wszystkim wyglądy przedmiotów przedstawionych, które w samym dziele są jedynie schematycznie wyznaczone (na różnych drogach) i trzymane niejako przez dzieło w „pogotowiu”. Dopiero czytelnik je „aktualizuje” pod wpływem wyglą-dotwórczych czynników dzieła, czyli efektywnie ich doznaje przy wyobrażaniu sobie przedmiotów w takich sytuacjach i aspektach, jakie dane dzieło wyznacza. Nie są to jednak całkiem konkretne wyglądy spostrzeżeniowe, lecz jedynie zmienne i chwiejne w swej naoczności, przygasające i rozbłyskujące na chwilę wyglądy wyobrażeniowe (w wyobrażeniowym materiale naocznościowym konkretyzowane), jakkolwiek czytelnik wciąż niejako ignoruje wyobrażeniowość tych wyglądów i stara się odpowiednie przedmioty tak sobie przedstawić, jakby je „naprawdę widział”, jakimi by mu się one przedstawiały w spostrzeżeniu. Ale tego nie może efektywnie osiągnąć przy prostym czytaniu dzieła sztuki literackiej. Jedynie w wypadku dzieł dramatycznych, które zostają „wystawione” na scenie i faktycznie zagrane, aktorzy i rzeczy umieszczone na scenie, grając swe role, dostarczają równocześnie widzowi całkiem konkretnych wyglądów samych siebie i całych sytuacji przedmiotowych, w jakich się znajdują. Wówczas dzieje się z warstwą wyglądów to samo co z warstwą tworów języko-wo-brzmieniowych: zostaje ona obleczona w samoobecne, spostrzeżeniowo aktualne i samoistne jakości, tak że w następstwie tego mamy „wrażenie”, iż obcujemy bezpośrednio - jakby w realnym życiu - z przedmiotami, a w szczególności z osobami przedstawionymi w dziele (a nie z aktorami). Ale wówczas też już nie mamy de facto do czynienia z dziełem czysto literackim, lecz z „widowiskiem teatralnym”, które stanowi graniczny wypadek dzieła sztuki literackiej. Toteż i konkretyzacje widowiska teatralnego różnią się pod wieloma względami w sposób istotny od konkretyzacji dzieł czysto literackich. Pozostając przy tych ostatnich, należy stwierdzić, że nie uzyskujemy w nich nigdy innych aktualizacji wyglądów jak tylko wyobrażeniową, ale i ta aktualizacja, w sto-Minku do czysto potencjalnego trwania wyglądów w gotowości w samym dziele, jest bardzo doniosła dla percepcji dzieła. Sprawia bowiem, że czytelnik jakby prawie obcuje z przedmio-i .nni przedstawionymi, znacznie lepiej z nimi się zżywa i wży-wa w sytuacje międzyludzkie, o jakich w dziele mowa, niż gdyby się to wszystko odbywało - że się tak wyrażę - na ślepa, pzięki bowiem aktualizacji wyglądów przedmioty te zaczynają - choć tylko wyobrażeniowo - stawać się konkretnymi „zjawiskami”, gdy w samym dziele trwały jeno w potencjalności „bycia wysławionymi na widok”.
Drugi czynnik, który zostaje zaktualizowany w konkretyzacji dzieła literackiego, to potencjalne elementy zna-
• zeń („treść potencjalna”), zwłaszcza nazw, występujących w tekście dzieła. Nie wszystkie, ale przynajmniej niektóre z nich
* /ytelnik aktualizuje, efektywnie je myśli, spełnia odpowiednie akty znaczeniowe, na równi z aktualnymi, wyeksplikowa-iivmi w tekście składnikami znaczenia. Można by powiedzieć,