1
1
334
VII. LASKA HOŻA
124 66* Jedynie gwałt zewnętrzny sprzeciwia się naturalnej
wolności człowieka [Annotationes, propos. 7].
Miłość i zachowanie Prawa
125 16* Bez miłości nie ma prawdziwego posłuszeństwa wo-
hec Prawa [De o per u m meritis, II, 1|.
V,'
126 34* Odróżnienie dwojakiej miłości: naturalnej, którą ko-
chamy Boga jako twórcę natury, i darmo udzielanej, którą kochamy Boga jako dawcę [wiecznego] szczęścia ~ jest zwodnicze, kłamliwe i wymyślone dla szydzenia z Pisma św. i licznych świadectw dawnych Ojców [De caritate, 4|.
127 38* Każda miłość u stworzenia rozumnego jest albo grze
ją szną pożądliwością, którą kochamy świat, a której św. Jan
• i
zabrania, albo jest tą chwalebną miłością, którą kochamy Boga i która przez Ducha Świętego jest wszczepiona w sercu [por. Rz 5, 5; De caritate, 4|. ‘
SPÓR O SKUTECZNOŚĆ ŁASKI
(De auxiliis)
128
Jedynie ze względów historycznych przypominamy słynny spór między dwoma systemami, które usiłują wytłumaczyć współpracę człowieka z łaską Bożą. Nieporozumienie wynikało z różności punktów wyjścia. Jedni (hanezjanie, często mianujący się Jomistami”) rozumują na płaszczyźnie czysto metafizycznej, drudzy (moliniści) wychodzą z założeń moralno-pastoralnychy a potem dopiero szukają uzasadnień metafizycznych. i
Walka rozpętała się w Hiszpanii wokół dzieła jezuity L. Moliny (zm. 1600) „De Concordia liheri arbitri cum donis gratiae”, Lisbona 1588, w odpowiedzi na teorie Baneza.
W latach 1595-1607 odbyło się ponad sto dwadzieścia posiedzeń specjalnych komisji papieskich w obecności różnych kardynałów i teologów, jednakże bez osiągnięcia zgody na ten temat. Wreszcie papież Paweł V poszedł za radą św. Franciszka Salezego i rozwiązał komisje, zakazując pod surowymi karami, aby cokolwiek publikowano w tej dziedzi-
• _ • # nie. Decyzja z r. 1607 skierowana jest do generałów zakonów
dominikanów i jezuitów.
Po kilku latach, kiedy ukazał siec w Rzymie jakiś projekt tli-kret u o potępieniu molinizmu przypisywany Pawłowi V, Sw. Officium wydało dekret zaprzeć zajęcy (1654).
W sumie dekretów o zagadnieniu „De auxiliis” było kilka: Pawła V w 1611 /*., Urbana VIII w 1625 i 1641 r., Innocentę-go X w 1650 i 1654 r. (nr 119), Aleksandra VII w 1657 r., Innocentego XII w 1694 r., Klemensa XII w 1733 r., Benedykta XIV w 1758 r. (wstęp do „Katalogu pism zakazanych” — aż do 1900 r.).
(1607)
129
1090
J997
W sporze o skuteczność laski Papież udzielił tak dyskutantom, jak i konsultorom pozwolenia na powrót do swoich krajów czy siedzib. Dodano także, iż Jego Świątobliwość w stosownym czasie ogłosi oświadczenie i zakończenie [sprawy), którego oczekiwano. Ojciec Święty stanowczo zakazuje, by ktokolwiek zabierający głos w tej dyskusji piętnował stronę przeciwną lub nadawał jej cenzurę teologiczną.
(1654)
130
1097
2008
Tak w Rzymie, jak i gdzie indziej krążą pewne twierdzenia, akta w rękopisach lub nawet wydrukowane z posiedzeń Kongregacji, które odbywały się w obecności Klemensa VIII i Pawła V na temat skuteczności łaski Bożej. Krążą one pod nazwiskiem tak Franciszka Pegna, dawnego dziekana Rzymskiej Roty, jak Tomasza de Lemos OP oraz innych prałatów i teologów, którzy, jak się utrzymuje, mieli uczestniczyć w powyższych posiedzeniach Kongregacji. Jest także w obiegu jakiś autograf czy odpis rzekomej Konstytucji tegoż Pawła V o zakończeniu sporu na temat skuteczności