292 VII. LASKA BOŻA
pomocą wykonać dobrowolnie to. co mamy nakazano, gdybyśmy bez daru laski mogli niełatwo wprawdzie, ale nak spełnić Boże przykazania — n.b.w.” Pan Jezus bovi mówił o owocach [spełnienia] przykazań, gdyż nic p( dział: Beze mnie trudniej wam jest uczynić, ale: „Beze iii nic uczynić nic możecie" |J 15, 5; por. nr 3].
14 9. Także i na to patrzymy uważnie, co czyni jedno!
ij” Kościół święty w sprawowaniu chrztu na całym świ; Dzieci lub dorastający przystępując do sakramentu odro nia nie prędzej dostępują do źródła życia, zanim kapłani»» zorcyzmami i tchnieniem nie wypędzą z nich ducha nic! slego, aby w tym momencie zgodnie z prawdą ukazać, j.ifc to „książę tego świata wyrzucony' jest na zewnątrz” [J I 31], i jak „najpierw mocarz zostaje związany" [Mt 12, 29| a potem sprzęt jego zrabowany |Mk 3, 27| staje się własno śeią zwycięzcy, który wywiódł więźniów pojmanych" [ł!l I 8| i „łudzi obdarzył darami” [Ps 67, 19].
15
Ml
248
Tymi więc kościelnymi normami oraz z Boskiej nauki /,i< czerpniętymi dokumentami tak z Bożą pomocą umocnię jesteśmy, że Boga wyznajemy sprawcą wszystkich dobrycł chęci i uczynków, wszystkich dobrych pragnień i wszystka cnót, które począwszy od pierwszego momentu zaistnieniu wiary, do Boga prowadzą. 1 nie wątpimy, że wszystkie lud/ kie zasługi, uprzedza Jego łaska, która sprawia, że do dobrego uczynku i chęć w nas powstaje, i jego wykonanie [poi Flp 2, 13]. Tą pomocą i działaniem Bóg oczywiście wolne) woli nic znosi, ale ją wyzwala do przeobrażenia się z mrocznej w świetlaną, ze złej w dobrą, z cłiorcj w zdrową, z nie roztropnej w przezorną, 'lak wielka bowiem jest miłość Boga względem wszystkich łudzi, iż chce On, aby naszą zasługą były jego dary, i wieczną nagrodą obdarza w zamian za to, czego sam był udzielił [por. św. Augustyn, list 194, 19 — PL 33, 880]. Owszem działa w nas, abyśmy chcieli i czynili to, czego On chce, i nie pozwala przebywać w na*, bezczynnie temu, czym dła działania, a nie dla zaniedbywania obdarzył tak, byśmy się stali współpracownikami łaski
i \ gdybyśmy spostrzegli, że coś w nas z przyczyny na-opuszczenia się słabnie, gorliwie uciekajmy się do M. i"* który „wszystkie niemoce twe leczy i ocala od zguby vcie" |Ps 102, 3 n), a do którego codziennie kierujemy ' Iowa: „I nic wódź nas na pokuszenie, ale nas zbaw ode 1 *ii go |Mt 6, 13J.
Hi Co do głębszych i trudniejszych punktów poruszanych 142 iii, o których szerzej rozprawiają ci, co polemizowali 249 t In 1 etykami, to jak nic mam odwagi ich lekceważyć, tak
* min nic uważam za konieczne niczego do nich dodawać. Do wyznawania bowiem łaski Boga, którego dziełu oraz godno-.1 najmniejszego uszczerbku czynić się nic godzi, uważamy , 1 wystarczające to, czego nas nauczyły pisma zgodne z wy-
• 1 wspomnianymi normami Stolicy Apostolskiej i to tak dali u\ że po prostu nic uważamy za katolika tego, kto by się wydawał być przeciwny twierdzeniom wyżej określonym.
(473)
Wyznanie wiary Lucidu.su
Lucidus,' kapłan przy kościele w Kicz (pld. Galia), głosił poglądy o lasce, które stawiały człowiekowi jeszcze większe wymagania niż św. Augustyn. Biskup Lucidusa, Faustus ■ Bież, były opal w Lerynie (433-461), wystosował do niego list w 473 r. z nakazem podpisania kilku zdań potępiających rygorystyczne wnioski skrajnych nauk św. Augustyna (PL53,
(*81-682; CSEL 21, 161-165). Lucidus wypaczał naukę Augustyna, lecz nie byl sekciarzem. Nie mamy żadnych dowodów w historii na istnienie jakiejś sekty głoszącej predestynac-janizm w V wieku na terenach Galii. Lucidus podporządkował się synodowi w Arles i powtórzył swoje wyznanie wiary przed rozszerzonym synodem prowincjonalnym w Lyonie.
Faustus w ciągu trzydziestu lat pobytu w Lerynie zachowywał postawę pełną rezerwy w stosunku do nauki św. Augustyna. Jego dziełko „De gratia et libero arbitrio" (CSEL 21; tekst »v PL 58 jesi niepewny), napisane na skutek zatargu