10 Niemiecki romantyzm i Rewolucja Francuska, 1
krywa jako wspólne im niezmienne cechy: impuls twórczego zniszczenia skierowany przeciw harmonii i porządkowi. innowację i spontaniczność. Tej analogii między wczesnym romantyzmem jako elitarnym kręgiem niewielu artystów oraz Rewolucją Francuską jako wydarzeniem historycznym o skali światowej i jej sprzymierzeńcami należałoby jednak szukać nie tyle w politycznej treści porównywalnych idei, nie mówiąc o zdarzeniach społeczno-politycznych, ile raczej w pewnej semantyce, gdyż jedynie ona pozwala je porównać: w semantyce rewolucji kulturalnej. Niemiecki romantyzm i Rewolucję Francuską można tutaj pojąć jako różne rewolucyjno-kulturalne zdarzenia w procesie cywilizacyjnym, i tylko w tym znaczeniu zachowuje sens zdanie, że niemiecki romantyzm jest rewolucją francuską obróconą ku wnętrzu — zdanie, które znalazło wiele wariantów wykładni między Athenaum-Fragmenle Fryderyka Schlegla i paryską prozą Heinego. Burzenie, innowacja, spontaniczność jako pendant porządku mistrza, tej swoistej niemieckiej figuiy identyfikacji, są zatem niewątpliwymi elementami strukturalnymi, oddziałującymi niezależnie od wyszukanych politycznych i moralnych analogii, bądź też są kategoriami oglądu zarówno rewolucji, jak romantyzmu. Toteż dopiero teraz możemy postawić pytanie, jak romantyczna była rewolucja i jak rewolucyjny był romantyzm.
Tak postawione, nie jest już pytanie o związek obojga skazane na bojażliwe poszukiwanie społecznie postępowych. humanistyczno-oświeceniowych wątków w utworze tego lub innego romantyka, które by można było łatwo skontrować ich przeciwieństwem — co na koniec prowadzi do wniosku, że to, czy nazwiemy romantyzm rewolucyjnym czy konserwatywnym, jest sprawą nieco dowolną, wyraźnie zależną od interesu politycznego. Tak postawione pytanie przesuwa ku centrum rozważań ową fenomenalną stronę (Phdrwmenalitdt) romantycznego tekstu, niezależną od przypadkowych znalezisk u poszczególnych romantyków, jako tekstu „rewolucyjnego". Semantyczna forma wyrazu tej fenomenalnej sfeiy znalazła odpowiedniki treściowe dopiero w latach trzydziestych XIX wieku, np. w dziele Heinricha Heinego lub Eugene’a Delacroix. Gdyby ktoś pra-gnąl naocznie ukazać powiązanie rewolucji i romantyzmu, nie znalazłby z pewnością piękniejszej sposobności ku temu, niż rozważanie nad słynnym malowidłem Delacroix Wolność wiodąca lud na barykady. Nie chodzi przy tym o przedstawienie sceny z roku 1789 lub 1792/1793, czy też z rewolucji lipcowej 1830 roku, lecz, jak słusznie dostrzegł Heine4, o mityczne przedstawienie rewolucji w ogóle; krytyczne wobec ideologii spojrzenie Heinego, demaskujące rewolucyjny frazes, pozwoliło mu zobaczyć w obrazie Delacroix nie tyle przedstawienie tematu wolności, co raczej „dzikiej siły ludu”, kroczącej „po trupach”, co zresztą nie deprecjonowało w jego oczach rewolucji5. Rewolucja jest tutaj romantyczna, czy też romantyzm jest tutaj rewolucyjny dlatego, że arystokrata Delacroix, który gardził masami, wyraził samą esencję zdarzeń (das Ereignisha-Jle) w manierze heroicznej — i nie była to dydaktyczno--humanitama idea w duchu klasycysty i jakobina Da-vida. Rzecz to nie najmniejszej wagi — romantyzm i rewolucja zderzają się w burzącym impecie znoszącym stary porządek, zupełnie jak w zdaniu Williama Blake'a: „Tygrysy gniewu są mądrzejsze niż rumaki pouczania". W to, co jest niszczycielsko wydarzeniowe, wpisany jest horyzont oczekiwania, któiy pozwala każdorazowe „teraz" przeżywać jako miejsce wybuchu odnowy, przemiany, jako zmianę paradygmatu. O tyle skrzyżowanie rewolucji i romantyzmu jest również otwarciem dyskursu moderny, i właśnie dlatego to ich skrzyżowanie jest czymś więcej niż tylko faktem (Datum), który należy
4 Heinrich Heine, Gemtildeausstellung in Paris 1831. w: tegoż. Sómlliche Schrijlen. hrsg. von Klaus Bricglcb. Mtinchen 1971. Bd. 3. hrsg. von Karl Pornbachcr, s. 39 n.
3 Tamże. s. 40.