Bronisław Szubelak - Hoplita grecki Vll-V w. p.n.e.
• - na dystans lub rezygnacja z ozda-
- - - -- włosiem hełmów na polu walki. - —mówiąc grzebień był elementem
- j—KŻnym, zakładanym jedynie na wyjąt-
& ; :kazje. Warto odwołać się do jednej
; :: -taci opisanych przez Arystofanesa -• -shomajczykach - Lamachosa. Jest
■ -.-.-łaścicielem wyjątkowego hełmu i — ech czarnych grzebieniach (938-939). Lechowu je je w specjalnym pudle, co . na okazjonalne użycie i zapew-
k znaczną wartość. Wyrób grzebieni jest T*^z-rm działem produkcji rzemieśl-
- i—- opisanym wycinkowo w innym r—- " Arystofanesa pod tytułem Pokój, li - —iina on o wyrabiającym grzebienie z Lrknów (561), o dobrej oprawie włosia 11- • i problemie z włosiem sypiącym się : z-zlrienia (1254). Wynika z tego jasno, ze :: ustawowym surowcem do produkcji _ z: zadanej ozdoby szyszaka było koń-ee .•■łosie, osadzane w drewnie jak we
• - uzesnych szczotkach. Ponieważ jest
:żporne na barwienie, pozostawało ■m iur_ralnym kolorze: białym, czarnym _z kasztanowym.35 Trudno uwierzyć, że Izr-zr nie radzili sobie z farbowaniem, ale -w za-gorszym razie pozostawało kompo-_n;e naturalnych kolorów w sekwen-: zz czarno-białe. Łatwiej było zegzo-—zznzzni strusimi piórami, o których -» z: —zna Arystofanes w Acharnejczy-— 10741 czy z piórami ptaków drapież-z a ale nie mogły się one równać pod za; zem popularności i zapewne niższej za z końskim włosiem.
Ett dwa sposoby osadzania grzebienia: z_ -:;lażu w kształcie odwróconej litery _ zz specjalnej rynnie bezpośrednio _ za-konie. Zwyczaj ten sięga epoki
mykeńskiej, a przynajmniej czasów archaicznych. Pierwsze grzebienie mocowane były przy pomocy tulejki (aulopis) jak w szyszaku z Argos. Później zastosowano stelaż metalowy {phalos) mocowany poprzecznie dwiema zawleczkami. Był on dosyć wysoki, toteż włosie usytuowane na jego szczycie musiało efektownie opadać na dzwon hełmu. Ilość grzebieni, a zatem stelaży, zależała od życzenia zamawiającego. Mamy świadectwa na istnienie hełmów z dwoma (amphiphalos) czy czterema (tetraphalos) grzebieniami. Herodot powiada: „Karowie ich (Hellenów - przyp. B.Sz.J nauczyli, jak kity przywiązuje się do hełmów" (1.171, tłum. S. Hammer). Nawet wziąwszy pod uwagę fakt, iż jest to tradycja małoazjatyclta, trudno przesądzić o działaniu wpływów asyryjskich via Cypr czy neobabilońskich, choć wykluczyć się ich nie da. Drugą metodą łączenia grzebienia z hełmem, zapoczątkowaną około 600 r. p.n.e., było osadzanie go w specjalnej rynnie bezpośrednio na dzwonie.36 Najpierw były to szyny biegnące wzdłużnie grzbietem dzwonu, między którymi umieszczono szczotkę mocując ją z przodu i z tyłu zawleczkami. Później szyny przekształciły się w rynnę, prostokątną w obrysie, kilkucentymetrowej wysokości, w którą wkładano szczotkę być może poprzez wciśnięcie. W tym drugim przypadku grzebień mógł być mocowany na stałe. Nie jest też wykluczone, że oba sposoby mocowania praktykowano przez cały okres.
Dyskusyjna jest natomiast symbolika poprzecznego grzebienia. O ile bowiem przyjmuje się, iż w V w. p.n.e. zwykły hoplita stawał do boju w hełmie z grze-
41