Bronisław Szubelak - Hoplita grecki Vll-V w. p.n.e.
_ zii-ach stają się ruchome, nalcarczek w mocno, a nosal jest, ale nielco-
--e Definitywnie znika dopiero
. IV w. p.n.e.
-:-;my chalkidyckie i attyckie cechu-: ~;ża odporność na ciosy, bo tak jak ; rmcki wykonywane są z jednego sza metalu drogą obróbki (kucia) na ZXł^O na twardym podłożu (formie).53 I; rnictwo też nie pozostawia wiele do zoczenia. Staranne wykończenie polegacie na dekorowaniu i polerowaniu, czasem: malowaniu, podkreślano kompozy-r ą nguralną na powierzchni daszków.54 i V- ciekawszym motywem zdobniczym —-:a łuska, czasem odwrócona, przyjęta ło konwencja nawet w malarstwie wazowym Istniały podejrzenia, że powstała -.•ryniku przetłoczenia blachy, ale wta->zn przypadku hełm utraciłby własności rcowe. Bardziej prawdopodobne było ^instruowanie hełmu laminowanego za podkładzie z materiału organicznego, clownie skóry, ale wydaje się to mało sen-scwne przy tak zaawansowanej techno-logii, jaką dysponowali Grecy w tamtym •cresie.55 Pozostaje zatem malowanie, zcóre nie narusza struktury materiału ani me komplikuje konstrukcji hełmu. Manierą malarską było przedstawienie wojowników w hełmach chalkidyckich czy attyckich z podniesionymi daszkami r oliczkowymi jakby byli przed lub po walce. Ta niewymuszona elegancja stanowiła : ich popularności w V-IV w. p.n.e. w północnej Grecji, Tracji, a nawet na wybrzeżach Morza Czarnego (Pont). Równie dużym uznaniem cieszyły się na terenie Italii, gdzie bardzo często występowały z wertykalnie umocowanymi piórami.56
W późniejszym okresie zrezygnowano z symboliki fallicznej, dodano płytę czołową, zaopatrzono w szczotkę z końskiego włosia i w tej formie przetrwały jako typ attyclci do 300, a może nawet 400 r. n.e., ciesząc się uznaniem kadry dowódczej armii rzymskiej i jeźdźców elitarnych formacji.
W połowie V w. p.n.e. obserwujemy zjawisko zastępowania hełmów określanych jako ciężkie przez lżejsze, do których zaliczamy hełm tracki. Jego pochodzenie i wyjątkowy kształt, niepodobny do dotychczasowych wzorów, budzą kontrowersje, a nawet wprowadzają zamęt w nazewnictwie. Część badaczy widzi w nim odmianę attyclciego, mając na względzie miejsce wytwarzania.57 Inni - typ eklektyczny łączący w sobie cechy attyckiego i beockiego, a pozostali naśladownictwo czapki skórzanej lub futrzanej.58 Wreszcie pojawia się teza, iż mamy do czynienia z hełmem pseudoattyckim.59 Jak zatem widać, zdania są podzielone i brak jasnej koncepcji co do pochodzenia hełmu oraz niespotykanego wcześniej kształtu. Ma on głęboki dzwon u dołu zakończony okapem, osłaniającym część twarzową przed cięciami i charakterystyczne rozbudowane i modelowane daszki policzkowe. Jeśli był dekorowany, to roślinnym ornamentem z przodu dzwonu i prostą końską kitą w tulejce bądź kulistym chwycie na szczycie dzwonu.60 Gamber uważa, że włosie było najczęściej białe, komponowane ze złotymi dodatkami
45