Strategie emancypacyjne
( -----
czajm臋偶czy藕ni. Napensjach 偶e艅skich nauczycielami bywali m臋偶czy藕ni, lecz nigdy odwrotnie: nauczycielki nie mia艂y dost臋pu do m臋skich Szk贸艂. Dopiero na pocz膮tku XX wieku |||Ka偶imiera imjwidowa domaga艂a si臋, by r贸wnie偶 kobietom : przys艂ugiwa艂o prawo wizytowania szk贸艂 m臋skich,' by nie tylko szko艂y 偶e艅skie by艂y wizytowane przez komisje m臋skie lub mieszane.
Fakt,r偶e ^sp贸艂cze艣nierkobiety prawie zupe艂nie opanowa-艂y szkolnictwo podstawowe oraz stanowi膮 wi臋kszo艣膰 w 艣rednim, nie wp艂ywa na og贸lny styl nauczania, je艣li chodzi o relacje pomi臋dzy p艂ciami. Szko艂a nie kwestionuje stereotyp贸w p艂ciowych, przeciwnie, utrwala je i podtrzymuje,''co wykaza艂y mi臋dzy innymi Alicja Gollnikowa i Joanna Mor膰iniec {Pe艂nym G艂osem 3/1995)' oraz Anna Kalinowska (w raporcie organizacji pozarz膮dowych o [sytuacji kobiet przygotowanym na 艢wiatow膮 Ko艅ferencj臋JiKobiet w Pekinie). Ich analiza zawarto艣ci ipodr臋cznik贸w szkolnych wykazuje obecno艣膰 stereotypowego przedstawiania p艂ci i relacji mi臋dzy nimi'. W elementarzach szkolnych dot膮d obowi膮zuje wizja szcz臋艣liwej rodziny, w kt贸rej c贸reczka pomaga mamie w kuchni, a synek z tat膮 snuje plany na przysz艂o艣膰 lub wybiera si臋鈥櫯刟 Wycieczk臋.
ppNauczycielki funkcjonuj膮 w okre艣lonym systemie kontroli pocz膮wszy od szk贸艂 pedagogicznych, w kt贸rych same s膮 kszta艂towane przed podj臋ciem zawodu, przez podporz膮dkowanie stylu swej pracy tre艣ciom podr臋cznik贸w, odg贸rnie ustalonym programom nauczania, systemowi wizytacji oraz kierownictwu m臋偶czyzn, kt贸rzy tak偶e w tym 鈥瀞feminizowanym鈥 Zawodzie pe艂ni膮 funkcje kierownicze i decyzyjne. -Pedagogika w sensie starogreckiej paidei, kszta艂towania umys艂u i osobowo艣ci, jako strategia emancypacyjna wymaga艂aby uszczeg贸艂owienia. W pierwszym rz臋dzie jej zadanie spancypacyjne.{musia艂oby by膰 wprost wyeksplikowane, a nie jedynie ^przemycane鈥 w艣r贸d innych tre艣ci. Du偶ym kro-frjam w t臋 stron臋 s膮 powstaj膮ce na uniwersytetach semina-ljma*kbbiece. Ich ograniczeniem jest jednak to, 偶e dotycz膮 'ludzi doros艂ych. Tymczasem uwra偶liwienie na r贸偶nice sta-tusu p艂ci powinno nale偶e膰 do zada艅 wychowawczych ju偶 na poziomie szk贸艂. W przeciwnym razie idea wychowania nowego cz艂owieka, wolnego od podleg艂o艣ci i wyzysku p艂ciowego, pozostanie jedynie pobo偶nym 偶yczeniem, posiadaj膮cym niewielk膮 warto艣膰 operacyjn膮.
h W 1992 roku, w pierwszej ksi膮偶ce wydanej przez dzia艂aczki i teoretyczki drugiej fali ruchu kobiecego, znalaz艂y si臋 s艂owa:
h' i..dobrze by by艂o, aby kobiety zaktywizowa艂y si臋 politycznie. Nie po to, 偶eby tworzy膰 parlamentarne kluby feministyczne czy partie, lecz po to, 偶eby nas膮czy膰 atmosfer臋 naszego sejmikowego parlamentu - zdrowym rozs膮dkiem. Partia, kt贸r膮 z natury rzeczy stworzy膰 by mog艂y kobiety w Polsce, to nie partia feministyczna, lecz po prostu partia ZDROWEGO ROZS膭DKU. (G艂os maj膮 kobiety, 17)
W tek艣cie tym dochodzi do g艂osu niech臋膰 wobec kobiecego separatyzmu oraz przekonanie, 偶e problemy, kt贸re dotycz膮 kobiet, s膮 w gruncie rzeczy problemami og贸lnospo艂ecznymi. Wymienione w tek艣cie problemy dotycz膮ce, kobiet takie, jak ustawa antyaborcyjna, ustawa antyrozwodowa i nieobecno艣膰 kobiet w politycznych gremiach decyzyjnych zostaj膮 sprowadzone do patologu sfery publicznej w okresie przemiany systemowej. Patologia ta polega, zdaniem