Renegocjacja kontraktu pici
Renegocjacja kontraktu pici
r
偶eni膮 emancypacyjne. Istotnie, ju偶 呕michowska wyrazi艂a sw贸j sprzeciw wobec takiej wizji emancypacji.
Inn膮 mo偶liwo艣ci膮 by艂o doprowadzenie niekt贸rych w膮tk贸w tej koncepcji do antyemancypacyjnych konsekwencji. Dowarto艣ciowanie kobieco艣ci 艂atwo dawa艂o si臋 przekszta艂ci膰 w jej idealizacj臋. Takiej przemianie ulega poj臋cie kobieco艣ci w artyku艂ach Wojkowskiej z 1843 roku. Wojkowska, zwi膮zana z kr臋giem Entuzjastek, w swym cyklu artyku艂贸w na temat po艂o偶enia kobiety popad艂a w t臋 艂atwo艣膰 pisania o kobiecie, w艂a艣ciw膮 swej epoce, przed kt贸r膮 uchroni艂a si臋 Hoffmanowi Dla Hoffmanowej kobieta nie by艂a pozaracjonalnym idea艂em, wzorcem dla ca艂ej ludzko艣ci. Kobieta by艂a u niej konkretnym cz艂owiekiem, maj膮cymi za zadanie piel臋gnowanie tego ma艂ego ogr贸dka, kt贸ry jej przypad艂 w udziale. Romantyczne wzloty Hoffmanow膮 mierzi艂y, irracjonalizm, przerost uczu膰 nie mie艣ci艂 si臋 w jej temperamencie, w gruncie rzeczy jeszcze o艣wieceniowymi. Przyznaj膮c kobietom miejsce gorsze ni偶 m臋偶czyzny, Hoffmanowa wymaga艂a jednak od nich pracy nad sob膮. Wym贸g ten wyrazi艂 si臋 w 鈥濸owinno艣ciach kobiet鈥. Kobieta nie by艂a idea艂em sama z siebie. W og贸le nie by艂a idea艂em. Mog艂a sobie zas艂u偶y膰 na szacunek i powa偶anie, o ile odnosi艂a si臋 powa偶nie do swoich zada艅 jako kobiety. Plan realizowania 鈥瀙owinno艣ci鈥 by艂 zatem o wiele bardziej konkretny ni偶 Wojkowskiej napominanie, 偶e
g艂贸wn膮 jest rzecz膮 obudzenie si臋 kobiety, wyniesienie przez samodzielno艣膰, przez uczucie siebie...
(Wojkowska, 403)
Program Hoffmanowej by艂 bardzo ubogi w sensie emancypacyjnym, lecz dawa艂 konkretne efekty w postaci edukacji dziewcz膮t i wzmocnienia ich poczucia w艂asnej warto艣ci. Idealistyczne wizje kobieco艣ci natomiast z dyskursem emancypacyjnym maj膮 ju偶 niewiele wsp贸lnego. Pomi臋dzy dowarto艣ciowaniem kobiet a idealizowaniem ich r贸偶nica by艂a niewielka. Nie zauwa偶a艂y jej czasem nawet Entuzjastki, Eleonora Ziemi臋cka czy Julia Wojkowska. Gdy mowa by艂a o warto艣ci kobiet, nasuwa艂y si臋 gotowe frazesy pochodz膮ce z dyskursu romantycznego, prze艂amuj膮ce jednolito艣膰 wywodu. Nie ustrzeg艂a si臋 przed tym Wojkowska. Mimo, 偶e autorka zdawa艂a sobie spraw臋 z tego, jak idealizacja kobiet mo偶e je same ogranicza膰, nie unikn臋艂a popadni臋cia w romantyczne og贸lniki. Zauwa偶y艂a wprawdzie, 偶e m臋偶czy藕ni powszechnie oddaj膮 cze艣膰 idea艂om kobiecym: dziewicom, nieosi膮galnym kochankom, zakl臋tym ksi臋偶niczkom, matce Boga, ale w niczym to nie wp艂ywa na sytuacj臋 rzeczywistych, konkretnych kobiet:
...jako c贸rk臋, matk臋, 偶on臋, widzimy j膮 na Stanowiska jej rzeczywistym a nie idealnym, a tu nie ma ona prawa g艂osu w najbli偶ej j膮 dotycz膮cych sprawach 偶ycia. Rodzic narzuca jej m臋偶a, m膮偶 jest nieograniczonym panem jej woli. (378]
Jednocze艣nie ta sama autorka, optuj膮c za samodzielno艣ci膮 kobiet, nie jest w stanie wyj艣膰 poza paradygmat romantyczny, w kt贸rym nie emancypacja kobiet by艂a tematem, lecz ich uwznio艣lenie:
W wychowaniu pojmuj膮cym i kszta艂c膮cym kobiet臋 jako Istot臋 Samodzieln膮, Niezawis艂膮, drzemie ta iskra przysz艂ej 艣wietno艣ci kobiety, przeznaczonej na Kap艂ank臋 i Stra偶niczk臋 Uczucia, na Westalk臋 strzec maj膮c膮 艣wi臋tego ognia Mi艂o艣ci Najwy偶szego Pi臋kna, Najwi臋kszej Doskona艂o艣ci - na Matk臋 i Zon臋 ku coraz wi臋kszej Doskona艂o艣ci przewijaj膮cych si臋 pokole艅 - na Obywatelk臋 ziemi, kt贸ra nie przepominaj膮c nigdy pochodzenia nadziemskiego, nie przeto przechodz膮cym ma by膰 cieniem, gwiazd膮 przemijaj膮c膮, ale kt贸ra wcielona ser-