damy, rycerze,�ministki3

Renegocjacja kontraktu ptal

jest więc jednocześnie skryto-hermafrodytyczny. Różni_Ca między osobnikami płci męskiej i żeńskiej jest zazwyczaj fo. twa do stwierdzenia na podstawie trzeciorzędnych cech plci₀. wych, lecz nie jest możliwa ich całkowita rozłączność w sensie ^biologicznym. Łatwiej przychodzi rozróżnienie tego, co męskie i co kobiece w sensie społecznym: pierwsze cechuje egoizm, a drugie- altruizm. Altruizm wiąże się z macierzyństwem i jako podstawowa cecha kobiecości w sensie społecznym i kulturowym jest kontynuacją samiczości w sensie biologicznym. To samice w społecznościach zwierzęcych troszczą się o potomstwo i z tego względu pełnią funkcję przywódczyń. Tak jestwstadachbydła, gęsi, u pszczół i mrówek, a także wplemionach pierwotnych, na przykład u Dżygitów, z którymi Dybowski zetknął się na Syberii. Samce nie są tak mocno związane:ze stadem. W stadach koni na przykład samce nadają się do>kopulacji i obrony, ale nie do kierowania stadem. Klacze są przywiązane do stada i dbają o nie. Ogiery na-jtomiast są egoistyczne, żyją tam, gdzie znajdą swój harem, podczas gdy sprzedane samice potrafią przejść wiele kilometrów, by powrócić do stada.

jSi^Egoizmowi, cesze typowo męskiej, towarzyszy „upośledzenie umysłowe i moralne” (Dybowski, 44). U ludów pierwotnych kobiety zajmują się czynnościami związanymi zdomem, wymagającymi dokładności i skrupulatności': ogniem, przyrządzaniem posiłków, garncarstwem, krawiec-twemjukonserwacją jedzenia, sztuką, medycyną. Mężczyźni zajmują się myślistwem i innymi czynnościami wymagającymi jednorazowego, dużego wysiłku. Kobiety wplemionach pierwotnych są-bardziej komunikatywne, potrafią lepiej sie.wysławiać. Do tej pory bywa, twierdzi Dybowski, że jękarze badając chorych chłopów czy robotników odsyłają ich do domu po żonę, która lepiej potrafi powiedzieć, co mężowi dolega, niż sam zainteresowany.

Obecna sytuacja kobiet europejskich, podporządkować nychmężczyznom, jest zatem „nienaturalna”. Winą za ten stan rzeczy konsekwentny ewolucjonista Dybowski obarcza nieodpowiedni rozwój społeczny. Rozwój ten, a właściwie degradacja kobiet, degradacja społeczna i biologiczna, nastąpiła w „okresie życia pasterskiego”:

*.'! Uznano je /kobiety — SW/ za istoty nieczyste, za twory pośledniej natury w porównaniu z mężczyzną. (74)

Dybowskiemu - podobnie jak wszystkim teoretykom matriarchatu — nie jest łatwo stwierdzić, co było przyczyną jego upadku. Podaje on hipotezę Mavelocka i Ellisa, że menstruacja, która początkowo była jednym z powodów dostrzegania w kobietach istot tajemniczych i niezwykłych, stała się przyczyną zdegradowania ich jako nieczystych. Hipoteza ta jednak nadal nie tłumaczy gwałtownego zwrotu w sto-sunku do kobiet.

Inną hipotezą jest autorska hipoteza Dybowskiego o roli religiiw zniewoleniu kobiet. To kapłani, twierdzi Dybowski, wykorzystując swą wiedzę przejęli władzę od kobiet i podporządkowali kobiety sobie i innym mężczyznom. Argumentem na rzecz takiej hipotezy jest wrogość wobec kobiet w każdej współczesnej religii i w każdym Kościele.

Niezależnie jednak od tego, jak to się stało, że mężczyźni zniewolili kobiety, fakt ten jest według Dybowskiego oczywisty i świadczy o bardzo złej kondycji współczesnych społeczeństw. Egoizm męski zdominował w nich kobiecy altruizm. Zniewolone kobiety rodzą ludzi-niewolników. Kult siły, bezprawia i kłamstwa jest oznaką naszych czasów.tJjoczy-ste obchody zwycięskich bitew, po których nie cieszyć by się należało, lecz rozpaczać nad śmiercią wielu młodych mężczyzn, oraz czczenie wielokrotnych, wielotysięcznych morderców, wodzów armii, to oznaki barbarzyństwa na-

107