XLVI POEZJA OKOLICZNOŚCIOWA NURT PANBOIRYCZNY
Non est pudor pro dolore Merens ąueror de merore
SrJ est doior pro pudom Qui de meo seria florę
t Niti acrimonia. Nęcili tam Junebria.
(zwr. 1—2)
Trzeci wers we wszystkich strofach jest zakończony jednolicie na -ia, a rymy obejmują dwie zgłoski. Zastosowany schemat przypomina nieco zmodyfikowane zwrotki sekwencji Siadał Ma ter.
Epitafium Leszka Czarnego [Migravit Baro]. Utwór, znany z tzw. Rocznika świętokrzyskiego (nowego), powstał zapewne pod koniec XIII w. (książę zmarł 30IX 1288). Wiersz zawiera pochwałę rodu księcia, przypomina imię i godność zmarłego, wymienia jego główną zaletę (gralus — „miły”, „uprzejmy”) i ogólnie sławi jako niezrównanego (similem sibi vidi raro — „rządkom widział mu podobnego”). Sformułowanie występujące często na początku epitafiów hic iacet („tu leży”) zostało tutaj zastąpione czasownikiem migravit („odszedł”), natomiast na końcu pojawiło się określenie, zresztą mylne, miejsca spoczynku: reąuiescit in arce („spoczywa na zamku”).
Forma utworu to połączenie heksametrów „ogoniastych” i leonióskich, czyli że rymują się zarówno zakończenia wersów, jak też cezura z klauzulą:
;< Migravit baro natus ex semine claro,
Cui metra paro similem sibi vidi raro.
Virfuerat gratus dux magmis, Lestco vocatus,
\ Nobis ahlatus. reąuiescit in arce beatus.
Epitafia zamieszczone w kronice Jana Długosza. Podobnie jak u Galla i Mistrza Wincentego, również w dziele naszego największego kronikarza znalazły się różne epitafia, lecz tym razem ich twórcą nie był sam autor Annales. Z wybranych tu
trzech utworów chronologicznie pierwsze jest Epitafium królowej Jadwigi [Sidus Polonorum iacet hic Hedvigis eorumj (ks. X), poświęcone żonie Władysława Jagiełły, która zmarła w lipcu 1399 r. Utwór, nieznanego autorstwa, napisany został dystychem elegijnym, przy czym wchodzące w skład dystychów heksametry dość często przybierają postać leoninów, np.:
Haec q it as i de testa Lodvici Regis egesta.
Nucleus insignis. nohilitate clarens Prodiit de porta regal is stirpis et ort a
Franciae ni do domus, deniąue iuncta viro.
(w. 5—8)
Autor głosi pochwałę rodu Jadwigi (dynastia Andegawe-nów), wysławia jej przymioty (mądrość, łaskawość, miłosierdzie, skromność) oraz podkreśla zasługi dla państwa (unia z Litwą), dla Kościoła (chrystianizacja Litwy) i dla Akademii Krakowskiej (hojny zapis w testamencie, umożliwiający otwarcie odnowionej Akademii). Przypominając datę i okoliczności śmierci, związanej z urodzeniem dziecka, mówi o żalu, jaki ogarnął całe królestwo, i uświadamia ogrom poniesionej straty (iaclurae demonstratió). Nie poprzestaje jednak na tym i przechodzi do pocieszenia, które wynika z faktu, że „umiera wszystko, co na świat się rodzi”, a śmierć pobożnych jest tylko przejściem do lepszej rzeczywistości. Utwór kończy się zachętą do modlitwy, wyrażającej prośbę o umieszczenie zmarłej królowej wśród niewysłowionych rajskich rozkoszy. W epitafium zaznacza się nieśmiały powiew nowej poetyki, gdy w pochwałach Jadwigi autor posługuje się aluzjami mitologicznymi (Atena, gigant).
Twórcą drugiego utworu żałobnego, zamieszczonego w kronice Długosza (ks. XI), jest znany nam już autor sekwencji,