Socjologia bywała nazywana „nauką o problemie nowoczesności” (np. Serge Moscovici), gdyż od samego początku (lub nawet prapoczątku, jeśli uwzględnić takich myślicieli końca XVIII i początku XIX wieku, jak Ferguson, Hegel czy Saint-Simon) czyniła ośrodkiem uwagi osobliwości nowego społeczeństwa (lub nawet nowej cywilizacji) rodzącego się wraz z przemysłem, rozwijającą się coraz szybciej techniką i komunikacją, wzrostem gospodarczym, ekspansją kapitalizmu i wolnego rynku, utowarowieniem i upieniężnieniem gospodarki, odkryciem pożytków innowacji, postępami podziału pracy i jej coraz większą wydajnością, nowym stosunkiem do czasu, urbanizacją, kształtowaniem się nowych form władzy i kontroli społecznej, powstawaniem nowej struktury społecznej, przeobrażeniami rodziny, upowszechnianiem piśmienności i oświaty różnych szczebli, rodzeniem się nowego typu osobowości i nowych tożsamości zbiorowych, sekularyzacją, racjonalizacją i biurokratyza-cją, awansem nauki jako narzędzia panowania nad przyrodą, emancypacją jednostki i przynajmniej niektórych upośledzonych wcześniej warstw społecznych itd.
Do poszczególnych kategorii faktów nie wszyscy autorzy przykładali jednakową wagę, powszechna była jednak świadomość, że nowy typ społeczeństwa zgoła zasadniczo różni się od wcześniej znanych, a kraje „nowoczesne” są pod niemal każdym względem niepodobne do pozostałych.
To nowe społeczeństwo, a może nawet nowa „cywilizacja”, jawiło się jako przeciwieństwo tradycyjnych form życia społecznego utrzymujących się na obszarach nie tkniętych zrazu bezpośrednio przez zapoczątkowaną w zachodniej Europie „wielką transformację”. Powiada się, że pojęcie nowoczesności miało zawsze charakter „kontrastowy”, albowiem zakładało wcześniejsze lub jednoczesne istnienie czegoś, co nowoczesnością nie jest, a więc - charakteryzowanego tak lub inaczej, ale zawsze przez opozycję - społeczeństwa „tradycyjnego”, które ulega nieuchronnemu, choć nie wszędzie jednakowo szybkiemu, rozkładowi. Przeciwstawienie nowoczesności i tradycji, zmiany i innowacji, starego i nowego porządku stało się w myśli społecznej obiegowe. Wśród socjologów zafascynowanych „wielką transformacją” czołowe miejsce przypada Maksowi Weberowi, który najpełniej sformułował wynikającą z niej problematykę teoretyczną, tworząc trwały punkt odniesienia dla większości późniejszych, ciągle zresztą trwających, dyskusji w tej kwestii (patrz Sztompka 2005: 78 i nast.).