138
Dramat religijny i świecki w wiekach średnich
staje się możliwy, a co więcej konieczny. Setki statecznych obywateli średniowiecznych chciało, podobnie jak Spodek i jego ludzie, zabawić się tą wspaniałą nową zabawką, i tak oto powoli narosły owe olbrzymie zbiory oddzielnych sztuczek teatralnych znanych jako „Cykle misteriów”, przy czym słowo „misteria”, wywodzące się z ministerium (służba lub nabożeństwo), w dalszym ciągu wskazuje na religijne ich źródło.
Aktorami są obecnie najczęściej zwyczajni mieszczanie i rzemieślnicy z miasteczek i wsi. Cechy kupieckie i rzemieślnicze w Anglii podjęły się wystawiania tych sztuk, szczególnie po ustanowieniu uroczystości Bożego Ciała w 1311 r., święta stworzonego specjalnie dla ich wystawiania. Cechy pokrywały koszty kostiumów i dekoracji, zaś personel aktorski rekrutował się spośród ich członków. We Francji powstały specjalne organizacji, grupy amatorskie zwane Confreries, bractwami, z których największą sławę zdobyła „Confrćrie de la Passion” w Paryżu, założona w 1402 r. Niezależnie od tych zespołów specjalnych i tu zajmowały się przedstawieniami teatralnymi cechy rzemieślnicze. W niektórych częściach Włoch sztuki te wystawiała młodzież zrzeszona w religijnych stowarzyszeniach, nazwanych imieniem świętego patrona, jak na przykład „La Compagnia di San Francesco” lub „La Compagnia delT Agnesa”.
Nie spotykamy się tu z konkursami festiwalowymi, jak to miało miejsce w Grecji, i chociaż role odgrywane były niewątpliwie z powagą, musimy założyć, że w wielu przypadkach interpretacja była naiwna i śmiesznie nieporadna. Zachowany francuski dokument szesnastowieczny stwierdza, że aktorzy sztuk misteryjnych.
są zespołem nieuków, robotników i rzemieślników, którzy nie odróżniają Ą od B, nie przygotowanych i nie wyuczonych do odgrywania takich sztuk przed publicznością. Głosy ich są słabe, język nieodpowiedni, wymowa okropna. Nie rozumieją tego, co mówią.
Niemniej jednak do pracy swej podchodzili poważnie. Dobrowolnie zgadzali się na wielogodzinne próby, wstawali o 4.30 rano i, mimo że thidy ich obficie przeplatane były piciem piwa i spożywaniem wołowiny, cele, jakie sobie stawiali, nie były bynajmniej łatwe.
Sztuki swei wystawiali w oparciu o zasady inscenizacyjne ustalone przez dramat liturgiczny, niekiedy je rozwijając. Ustawiali przed publicznością szereg podwyższeń z dekoracjami, zwanych obecnie „mansjonarai”, w linii prostej lub w półkolu, lub też, jak w Komwalii, koliście. Każdy „mansjon” reprezentował oddzielne i wyraźnie zaznaczone miejsce, natomiast otwarta przestrzeń z przodu lub w środku, piąte a, mogła być wykorzystana w podobny sposób jak dawniej, gdy dramat znajdował się w rękach duchowieństwa.
Już w dwunastym wieku jedna z tych sztuk, francuska Conversion> de